Jeżeli policja podejrzewa że w paczce mogą być nielegalne substancje to nie może jej puścić dalej, chyba że dostaną jakieś nakazy itp, nikomu się nie chce generalnie.

Miał ktoś sytuację że psy stały pod paczkomatem i czekały aż ktoś odbierze? Chociaż jeden przypadek. Raczej urban legend.

@up
Jak sie boisz to przyjdź o 3 w nocy w kominiarce.

U mnie ostatnio widziałem jak wynieśli typa z poczty za szmaty. Tyle, że nie rcki a broń heheh :P

A jak się ma, w świetle wyśmiewania stania pał pod paczkomatem, ta informacja:

https://hyperreal.info/news/tomaszow-lu ... -dopalacze

@up
Myślę, że komentarz pod tym "artykułem" jest jedyną rozsądną rzeczą odnoszącą się do tego :nuts:

"Dowiedzieli się" mamy tłumaczyć jako "idiota kupił od vendora który wpadł albo miał w dupie własne bezpieczeństwo"? Zresztą takiego newsa można sobie puścić w sieć i nikt tego nie sprawdzi ani nie udowodni że do tego nie doszło (no bo jak?), tak czy inaczej trochę szumu i paniki się narobi.

Czemu wy się dziwicie, skoro każda większa firma spedycyjna ma w obowiązku posiadać na sortowni skaner i jakiś tam procent puszczać do sprawdzenia. Za bark takiego urządzenia płacą kary, przynajmniej tak mi mówili ludzie pracujacy w nistniejących już opeku i siódmce, Kwestia tylko zostaje że t nadal jakiś pracownik zawalony robotą musi te skany robić i jełśi jawnie nie widzi tam broni czy czegoś co od razu widaćze to pół kilo koksu to przechodzi to bez wiekszego problemu. W mniedzynarodowych hubach jak np ghl w lipsku fedexu w paryzu czy tnt liege paczki jadąśmociągami które mają wbudowanw w linie skanery i każda paczka jest skanmowana, kiedyśjeszcze fedex pamietam jak nie skanowałwszystkich to naklejał takie czerwone okrągłe naklejki na paczkę z napisem X rayed czesto miałem na dużych paczkach z chin takie włąśnie naklejki, ale w ostatnich 2-3 latach już nie ma naklejek bo wszystko jest skanowane. U nas daleko jeszcze do technologi jaka maja w hubach o których pisałem ale z czasem przyjdzie i u nas na to pora, nie licząc listów bo tych nigdzie nie skanują wszystkich, no może poza australią i nową zelandią a no i rosją. Skandynawowie tez praktycznie wszystko juz skanuja mowiętu o przesyłakch międzynarodowych, ale jak pisałem to kwestia czasu i jak mocno będą sie darmarkety rzucać w oczyh, ogólnie ich rozwój przyniósł więcej szkód niż pożytku dla handlu w necie, to że umożliwiono dostęp dla kazdego w publiczny sposób. Myślicie że to takie cwane i że tor i bitcoin zapewnia że nie rozwalą tego, jak nie od tej strony to można doprowadzićdo takiej kontroli przesyłek gdzie dochodzićbędzie jedna na 20 i będzie to koniec darkamrketu bez konieczności łapania dilerów i łamaniu TORs nie mówię że rok dwa to zajmie ale za 10 lat widze bardzo realny taki scenariusz. Za masowość i popularnosć się płaci, przeież przed darkmarketami tak samo handlowano w necie tylko dostęp mieli Ci którzy włożyli w jego zdobycie troche pracy co powodowało że procent ludzi przypadkowych był znikomy a infiltracja niemal niemożliwa. Cóżchceliście mieć amazon z dragami to teraz kombinujcie jak przesyłąć ke żeby ich nie wykryto,

Jak nie jestes hurtownikiem to bezsensu takie akcje i tylko zwroca uwage policji.
Na ostatniej wizycie uslyszalem ze za duzo wiem i za duzo mi sie wydaje.
Niestety zycie weryfikuje wszystko

Ja bym mówił że myślałeś ze to jakąś pomyłka i chciałeś zobaczyć co i kto ci to wysłał i odesłać i generalnie myślałeś ze to jakaś niespodzianka może być od kogoś miłego

Ej możecie mi doradzić, chcę wysłać trochę trawy do Pl z Nl. Jakie jest ryzyko utraty paczki, jakie mogę ponieść konsekwencje? I jak to wysłać, proszę o pomoc.