Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
19 czerwca 2023Duce pisze: @up powiem ci że brzmi to trochę typowo jak coś co mówi się przed popadnięciem w ciąg i kolejnym rzucaniem za jakiś czas. Tak tylko chciałbym przestrzec. Chociaż wiadomo jak jest, ciężko się powstrzymać
@lesdoxem kodeina fajna rzecz tylko krotko trzyma, ale najlepiej czysta z prometazyna a nie jakies pierdolone syfy z paracetamolem czy sulfogwojakolem. Odkad przestaly klepac mnie dawki rzedu 500-720mg rzucilem to gowno w cholere, jednak i tak za kazdym razem gdy widze apteke ciagnie mnie zeby tam wejsc... I czasem wchodze po te 240mg czy syropek do picia - bo to jak z setka na budowie, lepiej sie pracuje bo czasem potrafi mi dac energie do pracy ktorej potrzebuje bo czasami moje schorzenia psychiczne i prokastynacja sprawiaja ze tak slabo wykonuje swoja prace ostatnio prawie mnie zwolnili.
25 czerwca 2023NahoyCito pisze: Myślicie, że po jednorazowym podaniu 20mg morfiny iv da rade wrócić do opio doustnie? kodeina, oksykodon? W szpitalu dostałem dwa razy fentanyl iv i jakoś dalej biore doustnie, ale no nie wiem.
Dostałem jedną tabletkę 20mg, a ładowałem oxy jakiś czas, a zresztą, nawet jakbym nie miał tolerki to bym nic nie poczuł pewnie. No i chcę to wykorzystać, tylko czy dam radę tylko raz sobie strzelić, a potem wrócić do opio doustnie/donosowo? Tak, wiem, nie jesteście mną, ale może na swoich doświadczeniach mi doradzicie.
rety,ta strona chodzi jak smarki
20 czerwca 2023xantiago pisze: Witam próbuje zrobić jakos ten detox od Majki już któryś miesiąc zabieram się do tego jak pies do jeża bo lekarz nie chce mi dać metadonu, a na detox nie mogę iść niestety (prywatne sprawy) i tak się bujam stała dawkę która brałem to było 600mg i.v ale zdarzało się w ciągu doby przekroczyć grama, do tego dojadam 4-6mg clonazepamu na dobę pisze to bo to pewnie istotne bo benzo podbija jednak majke, ale do czego dążę chce jakos to odstawić do zera nawet przez jakis czas udało mi się z 600mg i.v Majki branej w ciągu miesiącami zejsc na 200mg Majki p.o ale w pracy się rozsypalem wyleciałem z roboty wrocilem do kraju znowu wszedłem na i.v i zwiększyłem dawkę do 400mg 200 rano 200 wieczorem, do dyspozycji mam tylko, clonazepam, tramal, kwetiapine, alprazolam, tramadol, buprenorfine (z transtecu), pregabaline, hydroksyzyne, no i morfinę, boje się nagle do zera odstawic bo jak już byłem na tym 200 p.o to w pracy pot ze mnie leciał tzn zimne poty i w ogóle no tłumaczyć nie muszę tym co przeszli skręta co i jak, z tymi lekami które wymieniłem jakbyście się do tego najlepiej zabrali? Jakieś rady? Sytuacja życiowa zmusiła mnie do tego, ze muszę znowu wyjechać i muszę się wyzerowac a błagam lekarza na kolanach już z 4 miesiące o pieprzony metadon kiedyś to miałem dojścia u dillerow w fartuchach ale dobre czasy się skończyły, a dzięki mietkowi potrafiłem sobie zrobić rozpiskę jak np w swieciu i się zerowac bo samozaparcie jest, ale ten gowniany tramal to nawet w dawkach 600mg+ do dupy można sobie wsadzić czuje się jakbym nie brał, kiedyś miałem dojście do DHC bo babcia brała i DHC sprawdzało się przy schodzeniu z Majki ale niestety moja apteczka poki co jest skromna, z góry dziękuje za jakieś rady, bo muszę stanąć na nogi a nie żyć na skręcie, wyjebali mnie z jednej kwatery w NL między innymi za to, ze jestem powykrecanym cpunem który wpierdala tabletki jak cukierki wmawiając mi ze ćpam a ja brałem leki tylko żeby jakos funkcjonować, w pracy nie byłem wystarczająco wydajny bo jak pracować ciężko fizycznie jak Cię skręca jak chuj, nie mogę sobie pozwolić na powtórkę, muszę w ciągu 3tyg stanąć na nogi, odstawienie wszystkiego nagle do zera i cold turkey nie wchodzi w grę
PS jakby było mało jeszcze uzależniłem się od mefedronu i innych kryształków RC ale głównie od 4mmc i 3cmc, ale moim marzeniem jest odstawić opiaty, już jestem tym nałogiem tak zmeczony ze nie ruszę w przyszłości nawet kody, od czasu do czasu będę sniffowal sobie mefedron, No i jebanych klonów raczej tez nigdy nie odstawię bo od 2017r wpierdalam benzo głównie na lęki a później na podbicie opio, już nie czuje benzodiazepin narkotycznie, przy mojej nerwicy nie wyobrażam sobie życia bez benzo bardziej niż bez Majki czy helu
Ty to się na detoks i leczenie długoterminowe jak dla mnie jedynie nadajesz. Pracę tak będziesz tracił jak większość ćpunów, czyli średnio porobi 3 miesiące, potem chorobowe ile się da i w koło macieju. Standardowe życie ćpuna myślącego, że wszystko jest ok. Ja uciekłem od tego schematu, znaczy pracuję już dłuższy czas a opio biorę rotacyjnie. Z tym, że ja właśnie mam recke na przynajmniej jedną litrową butlę metadonu 0,5% miesięcznie. I sobie lecę kilka dni mietka doustnie, kilka dni majki IV i kilka dni oxy doustnie. Byleby w benzo się znowu nie wjebać, bo nie dość, że opio bez benzo nie działają jak po dłuższej przerwie znowu się wpadnie w ciąg to jeszcze odstawić bez detoksu szpitalnego równa się niemal zeru. Jednak jak poza kilkoma razami z benzo minęło od ostatniego detoksu ponad 3 lata- nigdy tak długiej trzeźwości od benzo nie miałem, tak że jestem dobrej myśli.
A po twoim sposobie myślenia typu: czasem sobie tylko mefa żeby walnąć widać jak mocno tkwisz w "iluzji" i jak bardzo potrzebny ci jest detoks i leczenie długoterminowe w ośrodku. Długoterminowe czyli przynajmniej rok zazwyczaj.
Scalono ~ Atro
29 czerwca 2023furyofpatientman pisze: @3ldritch Tak uzywam, jestem wjebany w benzodiazepiny(a raczej ogolnie leki) odkad pierwszy raz trafilem do szpitala. Smialo moge powiedziec ze polski nfz zrobil ze mnie lekomana, dzisiaj nie wyobrazam sobie zycia bez tabletki bo odrazu wjebali mnie na 6mg klonazepamu dziennie, i tak to sie ciaglo przez 4 lata. Teraz przez stany lekowe i panike jestem na alprze, glownie leczniczo ale wiemy wszyscy jak to jest. Wczoraj uraczylem sie 12mg bromazepamu+2mg alpry+300mg pregaby, a dzisiaj 150mg ketoprofenu, wodka z cola i 1mg alpry. Jesli chodzi o opio, to gdy moj dziadek zmarl zostaly mi po nim zdjecia z dziecinstwa gdy trzyma mnie na rekach, zajebiste dzinsy i 4 paczki tramadolu bo chorowal na stwardnienie rozsiane zanikowe boczne.. I tak to sie zaczelo, tramal potem DHC, potem oksy i przystalem na morfinie. Pamietam te pierwsze 100mg tramadolu, nawet nie rozgryzane i doskonale pamiętam co wtedy pomyslalem.. ,,Już wiem czemu ludzie to biorą". Mialem 17 lat.
Nie stwierdziłeś ot tak po prostu, że wiesz czemu ludzie to biorą tylko miałeś zapewne deficyty emocjonalne, które opio doskonale zagłuszają/przykrywają. Zdaj sobie sprawę, że to obwinianie, tak to fachowo się nazywa a nie źli lekarze cię uzależnili lub dziadek miał leki, których użyłeś żeby spuścić powietrze z balonu, który pompował się i prędzej czy później musiał pęknąć. Albo wcześniej pękał albo nie zdążył jeszcze pęknąć, bo zanim pękł zdążyłeś znaleźć wentyl, którymi były opioidy i po części benzodiazepiny. To z tobą jest coś nie tak, zdaj sobie z tego sprawę.
Proszę o scalenie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję
W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kierowcyhiszpanscy.jpg)
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?
Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/legalizacjaogranicznaproblematyczneuzywanie.jpg)
Legalizacja marihuany ogranicza problematyczne używanie i poprawia kondycję psychiczną
Badacze analizują, jak legalny dostęp do marihuany wpływa na konsumpcję i zdrowie psychiczne uczestników. W pierwszej akademickiej publikacji zespół badawczy przedstawił bezpośrednie porównanie legalnego i nielegalnego pozyskiwania tej substancji. Badanie rozpoczęto w styczniu 2023 r. jako wspólne przedsięwzięcie Departamentu Uzależnień w Bazylei, Uniwersytetu w Bazylei, Uniwersyteckiej Kliniki Psychiatrycznej w Bazylei (UPK) oraz Służb Psychiatrycznych Aargau.