04 czerwca 2025Merx pisze:

klonidyna............................................................... no jebla idzie dostać z wami.

23 marca 2025druguser123 pisze:

Siema, mam kilka tabletek specifiku Atenza 36mg. Zastanawiam sie czy jest możliwość skruszenia tego i wciągniecia nosem czy lepiej to zjeść. Jezeli tak to normalnie kruszyc i w nos czy trzeba coś obierac z otoczki?

11 października 2021Anarhak pisze:

ale żeby pozbyć się chociaż połowy tych wypełniaczy:

• celuloza mikrokrystaliczna
  skrobia żelowana (kukurydziana)
  wodorofosforan wapnia dwuwodny
  laktoza jednowodna
  stearynian magnezu

17 czerwca 2025bathree pisze:

jako ze metylofenidat rozpuszcza sie w etanolu a cala ta zgraja powyzej juz nie do konca to polecalbym po prostu wlac na kazde 40mg skruszonego NA JEBANY PYL medikinetu cr okolo 3ml etanolu

12 lutego 2025wez_sie_ogarnij pisze:

11 lutego 2025hanniballecter15 pisze:

@gazyfikacja plazmy
Dzięki za radę.
Wobec tego najrozsądniejsze wydaje mi się wzięcie 1 kapsułki (najlepiej rano, na pusty żołądek). Nie mam nic przeciwko mikrodosingowi, ale nie chce się bawić w dzielenie pojedynczej kapsułki bo zbyt mało się na tym znam.

P.S.
Trochę doświadczenia ze stymulantami już mam. Próbowałem także już metylofenidat (zwykły, 2 tabletki,
niestety nie pamiętam gramatury) -wtedy byłem zawiedziony, nawet mnie nie smyrło, więc też nie byłbym taki pewny, że mnie sieknie tak mocno ta 30-ka teraz.

Kolego, cr 30 to wg mnie za dużo na 1 raz (pomijam to że nie pamiętasz gramatury proby nr 0)Jechalem na MPH ponad rok i jeśli chodzi o kapsułkę cr, to po prostu wysyp te kuleczki i podziel na pół. Zrób z tego 2 bombki

A tak na poważnie, to ja nawet na 3 bym podzielił. Ja pierwszą cr40 musiałem w całości połknąć bo byłem przy pigułach, z resztą taką dawkę magik mi zlecił .
Po 30 minutach czulem sie przez 2 godziny jakbym z koksem przesadził, po czym dopadły mnie lęki do tego stopnia że zmieniłem se kod odblokowania telefonu i go zapomniałem. 3 kolesi co na oddziale razem normalnie gadaliśmy nagle podejrzewałem o spisek ( agenci, itd)
Naprawdę mocna paranoja. Mówię to jako osoba sporadycznie korzystająca z piko. Do pikulcowych paranoi daleko, ale bardzo podobnie.

Później już brałem do gęby, szedlem do kibla i dzieliłem na 4 dawki