Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 8 z 11
  • 2652 / 385 / 0
Czeslaw pisze:
Małe to jest prawdopodobieństwo zrobienia kupy po opio. Jak jesteś wjebana w jakiekolwiek dragi, to przerzucenie się na inne jest kwestią paru dni pierwszego ciągu.
Po prostu koks nie jest dla mnie szczytem szczęścia a raczej sporadycznym orzeźwieniem dla mózgu.
Wierz lub nie ale nie przerzucę się z opiatów na koke, nie ma mowy.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3449 / 124 / 8
Jak brałem opiaty to też tak uważałem, dziś nie mam zamiaru nigdy do nich wracać. W zamian czasem wpierdalam stymulanty, czasem tony słodyczy, czasem oporowo piję alkohol. Zmiana uzależnienia przychodzi łatwiej niż Ci się wydaje. W przeciwieństwie do wypierdolenia ze swojego życia wszystkiego, co sprawia tymczasową przyjemność i więcej zabiera niż daje. Przejdziesz trochę w życiu to zrozumiesz %-D (żart, no offence).
  • 1615 / 28 / 0
Podzielam zdanie Czesława, że zmiana uzależnienia jest bardzo łatwa.

Z wielu nałogów chyba njczęstszym jest alkoholizm. A zarazem jedym z najgorszych. Znam kilka przykładów, co z kokainy przesiedli się na alkohol. I szczerze powiedziawszy chyba im to na gorsze wyszło niż przypierdalanie kokainy.

Ciężko jest wyzwolić się i być wolnym od nałogów.
  • 2652 / 385 / 0
Sprawdziłam. Jakoś nie zrobiło na mnie zbytnio wrażenia i zdecydowanie wole koks wciągać niż dawać po instalacji.
Wydaje mi sie że to jest bardziej opłacalne.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1615 / 28 / 0
Nigdy nie waliłem niczego po kablach, więc nie wiem z doświadczenia. Kokę jedynie wciągam. Ale z opnini innych użytkowników wynika, że strzelanie koksu po instalacji ma jedynie sens w przypadku speedball'a.
  • 2652 / 385 / 0
0202122 pisze:
Ale z opnini innych użytkowników wynika, że strzelanie koksu po instalacji ma jedynie sens w przypadku speedball'a.
Prawda, zgadzam się. No niestety dojście do kokainy się urwało i nie ma, bieda już od bardzo dawna.
Minęło trochę czasu od ostatnich moich postów tutaj, mogę co najwyżej dodać, że rzeczywiście speedball jest bardzo dobry w przypadku łączenia kokainy z opiatami wszelakimi, jednak tutaj już kwestia osobnicza co się komu bardziej podoba. Kokaina jest bardzo dobrym euforiantem, faza jest cudowna, ale jednak w tym przypadku (mimo że wszystko zazwyczaj wale i.v) wolę sniff, ot takie upodobanie, gusta i guściki Drodzy Państwo.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1615 / 28 / 0
Myślę, że szybkość i wygoda podania np w klubie zdecydowanie przemawia za sniffem.
  • 3523 / 53 / 0
Jest też spora grupa narkomanów którzy są uzależnieni od samego sniffowania, wciągną wszystko co jest rozsypane na klubowym sedesie. :gun: Może po prostu BB woli łagodniejsze wejście i dłuższy okres działania koksu(przy podaniu dożylnym szybszy kop,ale i krótsze działanie)
  • 2652 / 385 / 0
Powiem Ci tak: bardzo sobie cenie tą substancję, jest naprawdę dobra i profil działania jest inny, niż powszechnych stymulantów, z którymi często mamy do czynienia. Problem w tym, że o kokainę nie jest łatwo, miałam możliwość zdobycia takowej z Hiszpani i to też na pewno nie było 100% jej potencjału. Podanie dożylnie działa wyśmienicie, wjazd jest krótki, ale czuć to orzeźwienie umysłu, klarowność, nienachalną euforię. Uczucie jakbyś się urodził na nowo bez żadnych problemów i zbędnych negatywnych emocji. Chłoniesz otoczenie.

Też przydałoby się zaznaczyć, że najgorsza droga podania dla mnie, to właśnie sniff ;) Nie cierpię po prostu.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
hej, mam pytanko.
na wikipedii jest napisane, że podanie 20mg dożylnie kokainy powoduje śmierć?
czy to prawda?
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 8 z 11
Newsy
[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.

[img]
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach

Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.

[img]
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy

Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.