...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 70 • Strona 1 z 7
  • 968 / 96 / 0
Czym zajmujecie sie obecnie. Co lub kto Wam pomaga wytrwac w trzezwosci? Czy czujecie dalej taka puske i czegos Wam brakuje? Jak sobie z tym radzicie. Zamierzacie jeszcze cpac lub kiedykolwiek czymkolwiek sie uraczyc?
  • 1169 / 17 / 0
Zacznijmy od tego że nie zamierzam przestawać. ;d
  • 968 / 96 / 0
ChodziŁo mi o dragi BuddaLova a nie o kode,jaranie i dopalacze :)
  • 677 / 13 / 0
A koda to nie dragi? O ile pamiętam, ma się całkiem prawdziwe skręty od tego.
Ja miałam jednen zamiennik - miłość. Trwało to przez pół roku, kiedy byłam szczęśliwa, ale zostałam skreślona. Ot tak, po prostu. Bez wyjaśnień, bezmyślnie.
Narazie mam się dobrze. Czasami sobie popijam w towarzystwie, jaram fajki, staram się. Ale nie wiem co ze mną będzie :blush:
  • 1169 / 17 / 0
dopalaczy nie wpierdalam wiec mnie nie obrazaj
  • 565 / 7 / 0
kofeina (ok, tez jest narkotykiem, ale bez cpunskiej otoczki i zdecydowanie mniej szkodliwym, choc wcale nie zdrowym). Skutecznie powstrzymuje chec nacpania sie.
Ale i tak najlepsza dla oderwania sie od cpania jest praca wymagajaca do niej odpowiedzialnego podejscia i zaangazowania. Najlepiej cos gdzie sie ruszasz, przez co zwieksza sie ilosc serotoniny i dopaminy. Chyba to z tego wzgledu nie chce sie cpac kompletnie.
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2010 przez FreeOfMe, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 355 / / 0
sem pisze:
... Czy czujecie dalej taka puske i czegos Wam brakuje? Jak sobie z tym radzicie...
Jak dla mnie to durne pytanie.

czujemy pustke --> nie radzimy z tym sobie --> więc ćpamy,co nakreca pustke --> i tak w kółko

Proste. :scared:
  • 3 / / 0
Ja póki co,jadę na czyściocha od soboty....i powiem Wam tak...moje życie wygląda wtedy jakby kompletnie nie miało sensu bo całymi dniami siedzę przed komputerem,TV,w samotności bo tak na trzeźwo to nie mam odwagi spotykać się z ludźmi no bo niby co mam z nimi robić?Za długo już w tym siedzę by cieszyć się głupim spacerem na trzeźwo:)
Póki co czekam na piątek to się konkretnie napierdolę bo jakoś już nie mam ochoty ćpać ,pogłębia to tylko moją deprechę...
staram się zająć nauką , szukam pracy dorywczej-to jest coś co daje człowiekowi duża satysfakcję,wie,że jednak nie jest całkowicie bezużyteczny,podnosi jego samoocenę...
Uwaga! Użytkownik tester_ynka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 570 / 2 / 0
wiekszosc czasu to praca, póżniej wlasne zabawki, później przyjaciele, później anal, oral, bdsm.
Plany i satysfakcja. Dziary i akcje po banzie bez ćpania.
  • 883 / 10 / 0
Nie twierdzę, że kiedykolwiek w cokolwiek się wjebałem, ale na wszelkie doły i uczucia pustki sport rulez (czy to fizyczny czy intelektualny). :D
Tak wynika z mojego doświadczenia.
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2010 przez Elwis, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
ODPOWIEDZ
Posty: 70 • Strona 1 z 7
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.