Ja miałam jednen zamiennik - miłość. Trwało to przez pół roku, kiedy byłam szczęśliwa, ale zostałam skreślona. Ot tak, po prostu. Bez wyjaśnień, bezmyślnie.
Narazie mam się dobrze. Czasami sobie popijam w towarzystwie, jaram fajki, staram się. Ale nie wiem co ze mną będzie
Ale i tak najlepsza dla oderwania sie od cpania jest praca wymagajaca do niej odpowiedzialnego podejscia i zaangazowania. Najlepiej cos gdzie sie ruszasz, przez co zwieksza sie ilosc serotoniny i dopaminy. Chyba to z tego wzgledu nie chce sie cpac kompletnie.
sem pisze:... Czy czujecie dalej taka puske i czegos Wam brakuje? Jak sobie z tym radzicie...
czujemy pustke --> nie radzimy z tym sobie --> więc ćpamy,co nakreca pustke --> i tak w kółko
Proste. :scared:
Póki co czekam na piątek to się konkretnie napierdolę bo jakoś już nie mam ochoty ćpać ,pogłębia to tylko moją deprechę...
staram się zająć nauką , szukam pracy dorywczej-to jest coś co daje człowiekowi duża satysfakcję,wie,że jednak nie jest całkowicie bezużyteczny,podnosi jego samoocenę...
Plany i satysfakcja. Dziary i akcje po banzie bez ćpania.
Tak wynika z mojego doświadczenia.
x = x
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.