M864 pisze:

Biorąc codziennie[do pracy/nauki] naprawdę cholernie trudno utrzymać pierwotną wagę. Ja w przeciągu 2,5 miesiąca straciłem prawie 6kg mimo, że starałem się jeść normalnie.

Mięśnie i tkankę tłuszczową traci się w takim samym stopniu będąc na Eph jak nie będąc na Eph?

Ja biorac dawki 5-30mg nie zauwazylem spadku masy ciala, nie ten rodzaj stymulantow.

Czytaj więcej na: http://talk.hyperreal.info/etylofenidat ... z1sqRWT7M1

Wręcz przeciwnie, jak jestem pod wpływem eph to jem i piję więcej niż normalnie

Czytaj więcej na: http://talk.hyperreal.info/etylofenidat ... z1sqRk5ITI

Ma ktoś pojęcie jak branie Eph przez 2,5 miesiąca wpłynie na działanie koko lub meth? Długa musi być przerwa po Eph by te specyfiki zadziałały przyjemnie?

Czytaj więcej na: http://talk.hyperreal.info/etylofenidat ... z1sqS5mdhs

FajnieJest pisze:

Ja tez nie lubie zbytnio rozmowawiac na eph. Jak juz to wole sie skoncentrowac na pracy, lub po prostu siedziec cicho i myslec o niebieskich migdalach. Coz, moze mam ADHD, bo MPH tez dziala na mnie uspokajajaco.

FajnieJest pisze:

Etkatynon, metkatynon dziala bardzo empatogennie, czyli smsuje z kilkoma ludzmi naraz.

Nie polecam dużych dawek (czułem się, jakbym miał w sobie z pięćdziesiąt osób i musiałem ułożyć wszystko w jedną całość, co dwie minuty przez cholerne 4 godziny wstawałem z wyra i piłem wodę oraz myłem ręce typowe objawy natręctw). Na szczęście się wyspałem i czuję się jak nowonarodzony, dosłownie wszystko mi wali i tak jakby całkowicie zmieniłem podejście do życia po tym przeżyciu :yay:

FajnieJest pisze:

Etkatynon, metkatynon dziala bardzo empatogennie, czyli smsuje z kilkoma ludzmi naraz.

Mefistofeles pisze:

FajnieJest pisze:

Etkatynon, metkatynon dziala bardzo empatogennie, czyli smsuje z kilkoma ludzmi naraz.

Bardzo trafne spostrzeżenie, nie powinno się mieszać z innymi rc tego środka, bo można sobie popsuć główkę na kilka dobrych dni. Ja przykładowo zjadłem dwójkę etylo, ethcat kryształ paczkę oraz bufedron i miałem taki rozpiździel, że szkoda gadać:

M864 pisze:

Z etylo [przynajmniej u mnie] jest o tyle przejebane, że tym dłużej się spożywa, tym potencjał rekreacyjny jest większy. Najpierw był bardzo minimalny. Po dwóch miesiącach codziennego brania nagle dawki rzędu kilkuset mg robią się całkiem euforyczne. No i przy pracy umysłowej zamiast 5-40mg oralnie nagle jest wciąganie po 100-300mg. Co gorsza po takiej zabawie by zabić zwała trzeba co najmniej 6-8 piw.