Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2614 • Strona 262 z 262
  • 381 / 109 / 0
nie no patrząc na powszechność tego miksu na pewno nie jest to jakieś wielkie niebezpieczeństwo, jednak ogólnie większość opinii które o nim słyszałem były negatywne, dlatego myślę że jest to miks z pogranicza wzmocnienia i odradzanych/niebezpiecznych połączeń

scalono_xxx

Przed chwilą zrobiłem sobie takiego luźnego tripa, jeszcze lekko mnie DXM trzyma, ale króciutki tripraport już spisałem, więc jeśli ktoś chętny to zapraszam do lektury. Myślę, że spisywanie dla samego siebie takich też luźniejszych podróży też jest istotne i warto pamiętać o podstawach integracji tripów żeby wynieść z nich jak najwięcej dobrego na co dzień. W ogóle to zdziwiło mnie że to dopiero mój 8 trip na DXM i to licząc miksy, bo solo bez innych narkotyków to dopiero 4 raz go wziąłem.

Jest teraz 1:00 jeszcze czuję się trochę zdekszony, ale już spiszę tripraport, bo jest po piku i zaczynam się czuć coraz trzeźwiej. Około 20 czyli T-1 wypiłem 250ml soku z grejpfruta. Piłem go pomału i układałem sobie playlistę. O 21 nastąpił T0. Połknąłem pierwsze 150mg DXM. Po 20 minutach poszedłem się umyć, nie spieszyło mi się, więc po jakichś 20 minutach wróciłem, oglądnąłem sobie odcinek serialu i mniej więcej jak się skończyło minęła godzina, więc o 22 wziąłem kolejne 300mg. Jeszcze z 40 minut sobie ze znajomymi pisałem i słuchałem muzyki, a o T0+1:40 wyłączyłem na godzinę internet i skupiłem się na słuchaniu muzyki.

Nie było tu jakichś niesamowitych odkryć, taki bardziej casualowy trip, podróżując po różnych miejscach własnego umysłu stanąłem przez różnymi swoimi obawami których staram się na co dzień nie dopuszczać do świadomości. Nic przełomowego, ale też nie powiem, że nic ważnego, ot tryb w maszynie, krok podczas spaceru, podróż jako element podróży. Taki psychonautyczny spacer też jest czasem potrzebny. Ciekawy był moment tripa w którym zauważyłem, że momenty w których człowiek uświadamia sobie ulotność pamięci o ironio zapadają w pamięć najmocniej.

Spotkanie z Bogiem zdarza mi się nawet w drodze do sklepu więc i tu nie było o to jakoś specjalnie trudno, ale nie była to dominanta tripa. Zobaczyłem, że jakbym miał wziąć problemy garstki znajomych na siebie to bym nie był w stanie tego unieść, a on dla nas wszystkich wziął to na siebie. Po okazaniu wdzięczności trip popłynął dalej w mniej duchowe sfery, ale wciąż jednak też nie cielesne. Fajnie tak od czasu do czasu wyjść poza samego siebie. Ładowanie się DXM przypominało mi to jak przyjemnie się w dzieciństwie zasypiało, podobne odczucia tego rozpadającego i rozpuszczającego się ciała, trochę inne ale bardzo bliskie tamtym odczuciom to było.
  • 1006 / 235 / 10
Ja po miesięcznej przerwie zrobiłem sobie wczoraj tripa na 600. Chociaż nie było najgorzej to jednak spodziewałem się lepszych rewelacji po takim okresie abstynencji. Być może na jakość tripa wpłynął zjedzony ząbek czosnku lub difenhydramina w dawce 100mg ale równie dobrze moja tolerka albo fakt, że przybrałem na wadze też ma znaczenie.

Najbardziej ubolewam, że nie sposób już rozkminić moich odklejonych wizji i są coraz bardziej absurdalne. Pierwsze zabawy z DXM wywoływały w miarę intrygujące zjawiska które były jakoś powiązane z moim życiem prywatnym i doświadczeniami (tak kolokwialnie dochodzenie do sedna materii - łączenie kropek w bani w jedną całość czy coś w tym stylu), natomiast obecnie zaniechałem już takiej praktyki rozmyślania co mogły oznaczać np ostatnio latające shurikeny ze spinaczy od prania bo to nie ma raczej najmniejszego sensu, tak jak nadinterpretacja snów.

Jednakże stwierdzam, że organizm przyzwyczaja się do działania dexa - kiedyś po takiej dawce nazajutrz byłbym całą dobę niedysponowany. Obecnie czuje się świetnie i w dobrym humorze.
i am bound to chains on my ankles, that grow heavier with every step, the infinite amount of sand will be my tomb and my foolishness will be my legacy
  • 2405 / 558 / 0
Latające shurikeny ze spinaczy do prania brzmią,jakby palce w tym maczała difenhydramina 😁

100mg w mixie z DXM to właściwie wcale nie tak mało.Może mieć zauważalny wpływ.
  • 381 / 109 / 0
15 maja 2024neurotoXXXsick pisze:
kiedyś po takiej dawce nazajutrz byłbym całą dobę niedysponowany. Obecnie czuje się świetnie i w dobrym humorze.
Co masz na myśli pisząc niedysponowany? Faktycznie początkowo może ciężej było do jasnego światła się przyzwyczaić, ale poza tym że słońce bardziej raziło to afterglow było bardzo przyjemne.
ODPOWIEDZ
Posty: 2614 • Strona 262 z 262
Exception when calling VideoApi->videos_get: (502) Reason: Bad Gateway HTTP response headers: HTTPHeaderDict({'Alt-Svc': 'h3=":443"; ma=2592000', 'Content-Length': '150', 'Content-Type': 'text/html', 'Date': 'Wed, 22 May 2024 00:36:25 GMT', 'Server': 'nginx'}) HTTP response body: 502 Bad Gateway

502 Bad Gateway


nginx
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.