Dział poświęcony przede wszystkim chorobom i nadzwyczajnym skutkom kombinacji tychże z substancjami psychoaktywnymi.
Regulamin forum
Uwaga! Dział zawiera wątki na temat chorób, gdzie osoby dotknięte daną chorobą mogą dyskutować o szczególnych dla siebie problemach!
Nie jest to dział, w którym właściwe są wątki "czy XYZ powoduje ABC-emię" – takie pytania należy kierować do działu/wątku o substancji XYZ!
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 33 / 3 / 0
Hej :)
Czy zdarzyło się Wam, że po paru dniach zażywania psychostymulantów wziewnie, pojawił się uporczywy kaszel i wykrztuszaliście z oskrzeli/dróg oddechowych właśnie "resztki" tych substancji w postaci "śmierdzących grudek"?
Ostatnio zdarzyła się u mnie taka sytuacja i trochę mnie zaniepokoiła - jestem ciekawy czy też mieliście takie sytuacje?
  • 260 / 3 / 0
Tak, mam często wrażenie, że klei mi się to do gardła (wale donosowo), wypluwam jakąś gęsta flegmę. Zwykle po paru dniach przerwy wszystko wraca do normy, gdy regularnie czyszczę nos z pozostałości po lajnach (max godzinę po kresce staram się wysmarkać) , płukanie sprayem do nosa też bardzo pomocne. Krtań to ewidentnie poparzona chemicznie, + dobijam szlugami, a jak przepalę to lufą to dopiero siada... Jak kilka lajników poleci to przerzucam się na bombki, żeby nie pozaklejać sobie gardła, płuc, bo niestety nie wszystko się wchłania nosem :P
  • 4894 / 853 / 0
Śmierdzących grudek czy resztek to nie ale wydzielina o żółtym zabarwieniu to norma przez kilka dni po zakończeniu zabawy z vapo.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / 1 / 0
Dzień po to nie spływ, tylko wydzielina z gardła i zatok (również kiedy sie tylko połyka bombeczki), przez działanie stimów dochodzi do przekrwienia i obrzęku najbardziej ukrwionych rejonów, i dalej w noc już się to drażni na amen i podchodzi pod infekcję. Odkasływanie też pogarsza (Post Nasal Drip Syndrome).

Najlepszy Glimbax do płukania gardła, ale aloes do picia zwykle styka.
  • 161 / 11 / 0
Mi od tygodnia pogorszył się stan.
Identyfikuję to jako zarazę COVIDEM.
Organizm osłabiony, pluje flegmą.
Wiem, że to nie kulturalne, ale nie jest zabronione. Chyba, że komuś napluje na twarz, może mnie wtedy pozwać.
Duszności też mam lekko naruszone.
Bo mam skrzywioną przegrodę nosową.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki

36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.

[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.