Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 676 • Strona 9 z 68
  • 984 / 5 / 0
seks po 25C-NBOMe z przypadkową atrakcyjną osobą płci pięknej częstującą kokainą (seks to <nie> drag ?) moglby byc niezly .
Ostatnio zmieniony 27 sierpnia 2011 przez toshiro mifune, łącznie zmieniany 1 raz.
głupio wyszło...
  • 16 / / 0
Butapren... Tylko w "bezpiezcznym" miejscu i z przyjaciółmi, najlepiej w nocy. Pamiętam jak kiedyś w środku nocy kiraliśmy z widokiem na las. Te układy gwiazd i drzewa powoli walczące ze sobą... Mistyczne wspomnienia nie do opisania. Jak kiram w bezpiecznym miejscu to nie liczą się skutki uboczne.
Uwaga! Użytkownik Masakrato47 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1026 / 31 / 0
Nie spotkałam jeszcze draga, który dawałby mi w 100% komfort i dobre samopoczucie, zawsze jest "coś", co może popsuć fazę/tripa. Najbliżej było E (w domyśle - MDMA), DXM i morfina, wszystko oczywiście w innym znaczeniu słowa "dobrze".
  • 550 / 3 / 0
surveilled pisze:
alfa - pe - pe - pe
Chyba najbardziej "paranojogenny" drag jaki brałem.

Jeśli chodzi o działanie bez potrzeby posiadania dobrego s&s to dotychczas najlepiej czułem się po mefedronie. Nie przeszkadzały mi nawet cholernie mocny oczopląs, usta pogryzione do krwi, niespokojne ciało. Pewnie gdybym powtórzył doświadczenie nie byłoby już tak fajnie bo mam teraz świadomość, jakie zjazdy funduje to cudo.
Uwielbiam też kannabinoidowe upalenie. Suchość w ustach mi nie straszna (o ile mam pod ręką jakiś płyn).
Ale najbardziej cenię zejście psychodelików :heart: :heart: :heart: :heart: Stan harmonii, zrozumienia, akceptacji, doceniania prostego życia. Jem psajko głównie dla zejścia :D
Uwaga! Użytkownik AstralWalker nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 613 / 19 / 0
Zdecydowanie MDMA, jak dla mnie to jest czysta przyjemność, piękno, miłość, radość i pluszowość :heart:

Niektóre tripy po psychodelikach są też totalną radością i pięknem, no ale wiadomo, że to zależy od S&AMP;S i generalnie zdarzają się różne momenty, zresztą nie oczekuję od nich tego, żeby było cały czas 'fajnie' ;-)
Niematerialna. Wieczna. Bez początku i końca.
Bezimienna, bezkształtna energia, która przenika wszystkie żywe istoty.
Czyste wezwanie dla naszej wewnętrznej natury,
aby zbudziła się z naszego codziennego życia, naszego strachu.
  • 205 / 1 / 0
Sativa.
Skurwysyn.
  • 761 / 11 / 0
kodeina i zapewne morfina, ale nie mam dostępu, tylko latem z maków.. Po kodzie nie widać po mnie, że jestem naćpany, po kodzie mogę normalnie funkcjonować, po kodzie nawet trochę szybciej myślę (w sensie szybciej kojarzę fakty) co zauważyłem oglądając 1z10:). Po kodzie nie ma zwały. No chyba, że ktoś jest wjebany fizycznie i ma skręta jak zabraknie, ale ja kodę biorę od 2009, no nie codziennie, ale teraz często i nigdy nie miałem symptomów uzależnienia. Ale ja brałem klony z alprą z 2 miechy i odstawiłem z dnia nadzień bez powikłań.
  • 299 / 3 / 0
4-HO-MET, to co się ze mną po tym działo to poezja. Czułem się jakby całe zło zniknęło, a dodatkowo wizuale. mmm <3
  • 640 / 6 / 0
DXM przypalony ziólkiem.Nic więcej nie potrzeba.
  • 761 / 11 / 0
kodeina to drag na codzień, mj na samotny wieczór z filmem/grą/książką... A w towarzystwie (najlepiej pięknych kobiet) to oczywiście MDMA, ale towarzystwo, klimat i dużo papierosów musi być bo inaczej przyjemność zamienia się w rozdrażnienie poczuciem braku tego czy tego.
ODPOWIEDZ
Posty: 676 • Strona 9 z 68
Newsy
[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.