Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
7,5 mg zopiklonu działa na mnie lepiej (dłużej i bardziej gładziutko) niż 0,5 alpry. Powiedzcie, jaka jest tu konwersja między dwiema substancjami? Czy jest takowa, nawet w przybliżeniu? Chyba napatoczyłem się na coś w stylu 0,25 alpry = 7,5 zopiklon.
Prawda? Czy eee tam?
przeniesiono, mimo iż zopiklon to pytanie bardziej nadaje się do tego wątku - detronizator
Tak, tak: rozumiem profil działania. Chodzi o to, ż któregoś dnia wrzuciłem zopiklon 7,5 bo nie miałem ze sobą alpry, a lęk mnie poturbował i wypłaszczyło się po zopiklonie pięknie wszystko. To było rano - około 10:00 - trzymał mnie ten stan do końca dnia i zasnąłem jak baranek.
Igram tu z ogniem? Zwykle lęki napadowe 0,5 mg alpry mi kasuje (to jest moja tolerka od długieeego czasu), ale tutaj, przy tej kalkulacji, jest to być może sensowne (zopiklon 7,5 zamiast alpry w ogóle)? Problemów ze snem nie mam.
Piona!
"Rutyna to rzecz zgubna "
24 września 2024Quo_Vadis_Domine pisze: sensu nie ma w tym żadnego bo bo wszystkie "zetki" są bardzo selektywnie nasenne, a nie przeciwlękowe jak alpra. Jeśli na ciebie tak działa to cóż, korzystaj i się ciesz, ale pamiętaj, że to nie jest standardowe działanie, a raczej "wypadek przy pracy"
Jakieś dziwaczne dzialanie mi się faktycznie trafiło, ale cisnę w to, bo przynamniej rachunkowo ten przelicznik indykuje mniejszą diazepamową ekwiwalencję zopiklonu porównójąc z alpry parametrami. alpry nie czepiam się już w ogóle od 10 dni., gdyż zopiklon załatwia wszystko na cały dzień i noc w dawce 7,5 mg. Mam nadzieję, że naiwnie nie wjebuję się w coś podstępnego.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Czy ktoś może porównać te Benzodiazepiny?
Wiem że najważniejsza różnica to że Clonazepam działa dłużej ale chodzi mi o porównanie tych Dwóch Benzodiazepin najbardziej pod względem sedacji, czyli czy Clonazepam bardziej usypia czy działa przeciwlękowo jak lorazepam ale nie usypia zbytnio i można dalej normalnie funkcjonować?
I czy Clonazepam uzależnia mocniej od lorazepamu?
Może też ktoś napisać inne zasadnicze (ważne) różnice pomiędzy tymi lekami.
Ja miałem okazję Clonazepam spróbować parę razy i wydawał się bardzo dobrym lekiem przeciwlękowym ale miałem okazję go spróbować tylko parę razy i nie wiem czy faktycznie będzie lepszy niż lorazepam do doraźnego stosowania.
Głównie chcę go stosować doraźnie czyli w sytuacjach kiedy będę się czuł gorzej ale niewykluczam ani też nie planuje stosowania go w przyszłości np przez 3-4 tygodni w gorszym okresie, kiedyś stosowałem lorazepam przez 4 tygodnie pod kontrolą Lekarza to się nie uzależniłem i gdyby sytuacja się powtórzyła i musiałbym stosować Clonazepam przez max 4 tygodnie to też nie chciałbym się uzależnić dlatego pytam czy z uzależnieniem jest podobnie jak z lorazepamem.
Proszę o szybką odpowiedź bo potrzebuję tej wiedzy na już.
Wesołych Świąt
25 sierpnia 2014Melancthe pisze: Ja pierdole, jaka bieda umysłowa.
Niech zgadnę: mieszkasz z rodzicami/rodzicem, nie zarabiasz, studia Ci nie poszły, zainteresowania liczne acz powierzchowne.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami
Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
