Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
  • 880 / 363 / 6
Czy któreś z was też tak ma, że po opioidach nie ma ogóle euforii, jest tylko sedacja? Próbowałam z kodeiną, tramadolem, U-47700, furanyl-fentanylem. Tym ostatnim zdążyłam się nawet hospitalizować, ale nie miałam żadnej euforii, jedynie sedację. Czym to można wyjaśnić?
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 530 / 141 / 0
Organizm przyzwyczaja się do działania opioidów. To ewolucyjne przystosowanie: zwierzę, które siedzi/leży szczęśliwe i nodduje, zginie. Musimy być zdolni do zdobywania pożywienia, dbania o własne bezpieczeństwo, itd., a człowiek w euforii tego nie robi, tylko siedzi i się rozpływa nad tym jak mu dobrze.
  • 276 / 31 / 0
Borykam się z tym problemem od wieków, ale dzięki temu właśnie nie jestem w stanie się od nich uzależnić. Taką stricte opioidową euforię mogłam poczuć ledwie trzy razy w życiu (raz w magiczny sposób koda zadziałała na mnie analogicznie do hroiny, ahhh, było pięknie...).
Skończyło się na tym, że aktualnie używam jej tylko na wielogodzinnych festiwalach muzycznych do zabicia bólu stóp i ogólnego zmęczenia organizmu. Przeciwbólowo 300mg kody to jest kosa, dlatego nie żałuję, że kiedyś spróbowałam opio. Wyobraźcie sobie że macie sytuację życia i śmierci i żaden ibuprofen czy ketoprofen nie jest w stanie wam pomóc, a nie macie dilca od ketaminy. Wtedy wystarczą dwa syropy thio (150mg to dla mnie zawsze za mało na epickie bóle) i boom! Znieczulenie na siedem godzin.
Uwaga! Użytkownik Syropik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 415 / 54 / 0
Zależy ile bierzesz i czego. Ja głównie tramal i czuję się w euforii jeżeli nie przesadzam to jest jakieś 300-500 mg + kolejne w postaci kropli kiedy czuję że humor zaczyna siadać. Jeżeli wezmę więcej wówczas patrzę się w ścianę i czuję jak obiega mnie błogość tego stanu. Musisz znaleźć odpowiednią dawkę.
  • 522 / 64 / 0
na mnie w ogole żadne opio nie działa, znaczy są same negatywy, obojętnie jaka dawka (nie bralem tylko iv)
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 22 / 3 / 0
Również nie odczuwam już euforii po opioidach, czy to i.v. czy to p.o.
M, Oksy, fent i wszystkie słabsze
Ty jak narkotyk wabiłaś
Mi tlen zastąpiłaś.

Po Tobie
Duszę się w sobie.

Anarchia,zamęt
I nieład w głowie
  • 81 / 9 / 0
Ja też odczuwam głównie sedację. Nie mogę o sobie powiedzieć, że jestem jakąś mega zaawansowaną zawodniczką, bo nie jestem. Biorę rzadko i niedużo, bo mam małą tolerkę. Próbowałam wielokrotnie kody i Tramalu, i w zasadzie od jakiegoś czasu traktuję je jako podkładkę pod mj, bo brane solo działają tylko uspokajająco, zdarza się że przysypiam. Z dodatkiem mj jest mi tak jakoś lepiej, pełniej, ale nie nazwałabym tego euforią :) zwłaszcza jak dojdzie do tego reakcja histaminowa.
  • 325 / 49 / 0
Ja odczuwam jak to nazwał Oxan
,, euforię sedacyjną''. Jest całkiem inna niż po ketonach. Cieszę się nie żeby coś działać słuchać muzyki itp. tylko żeby położyć się i odprężyć, czując że wszystko jest ok, że wszystkie błędy w życiu zostały wybaczone... Na tym opiera się zgubne działanie opio... Zamiast myśleć jak ułożyć sobie życie, wykorzystać studia, ładną pogodę, spotkać się z kimś moje myśli są całkiem wypaczone. Mimo, że myślę o wielu rzeczach najważniejsze dla mnie jest ogarnięcie fentanylu i morfiny aby przebić się przez bunorfin, który objawy fizyczne skręta niweluje do 0, lecz psychika podpowiada to nie to, daj mi kopa! I życie za każdy strzał dający kopa odda kopem w dupę do potęgi :strzykawka: :halu:
  • 2801 / 361 / 0
Ja również nie odczuwam euforii po Majce , Oxy , fent no troszkę i do tego petydyna IV ale tak 2 AMP na raz wtedy jest piękne pierdolniecie naprawdę ...
  • 100 / 35 / 2
Ja odczuwam glownie uspokojenie i polepszenie nastroju obecnie bedac w ciagu i walac duze dawki. Euforia tego nazwac nie moge, po prostu wiecej rzeczy mi sie chce. Dzis przykladowo z rana wzialem 400mg majki i.v., wieczorem 2 razy po 300mg majki i.v. I nic specjalnego nie poczulem. U mnie to nie jest to tak, ze jak wezme to hurra! zrobmy to! zrobmy tamto! pojedzmy dzisiaj tutaj! etc. tylko ogolnie proste rzeczy staja sie dla mnie przyjemniejsze, w tym rowniez czesto nawet i obowiazki. Sedacji i noddow nie mialem od lat, co ja bym dal zeby zargonowo mowiac- "leb mi spadl". Ani difka ani duze dawki ani mixy roznych opio- glownie majki i oxy w jednej pompce nie daja ani mega euforii ani tym bardziej sedacji i noddow :płacz: .
To ja- Maykel85/Maykel855. Do tamtych kont nie pamietam hasel. Jesli chcesz sie ze mna skontaktowac pisz przez forum, najlepiej uzywajac strony privnote.com.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.