Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7351 • Strona 732 z 736
  • 2839 / 483 / 0
Ten przelicznik to bardziej ciekawostka niż faktyczne porównanie. Czuć różnice. Szczególnie zaskakujące było działanie diazepamu które przy wg tabeli 1/4alpry uspokoiło mnie ale tylko na 1-2h a zarlem po kilkanaście mg. To było dawno i nie do końca przyjemnie nie schodzi z długo działających benzodiazepin mając na koncie mocniejsze rzeczy. Chyba lepiej przeboleć obcinanie dawki. No chyba że to klonazepam to będzie pewnie ciężej ale nie musi. Najważniejszy jest skuteczny lekarz.
Obecnie staram się skończyć z tym na zawsze ale pojawiają się głody w postaci podenerwowania w stylu co by nie przyjebac. Oczywiście jeśli to zrobiłem skończyło się na benzo które sprytnie ukrywa się za emocjami długo po odstawieniu, ja odczuwałem też osłabienie (nadal jest). Najważniejsze to trzymać fason jeśli już minęły te mroczki i inne delirki jakie łapią ludzi gdy braknie benzo.
Myślę czy odstawienie SSRI nie stawi mnie bardziej na nogi bo to muli człowieka. Ale póki co nie będzie to przyjemne więc poczekam na lepszy okres.

Pomoc lekarska w przypadku benzodiazepin jest uboga i najpewniej jeśli nie obcinanie dawki to podręcznikowe 3x10mg które u niektórych będą koszmarem.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 3 / / 0
Nie jestem dobry w pisaniu, ale mam nadzieję, że komuś to pomorze…

choruje na epilepsje od dzieciństwa biorę kepre 1000mg i tegretol 600mg wszystko 2x.

Neurolog przepisał mi na sen od razu dawkę lorazepamu 2.5mg na sen nie pomogło, ale zmniejszyły mi się ataki i brałem go 15 lat po latach wyszło, że brałem 2x rano i 2x w południe. Mieszkam w Niemczech i pojawił się problem z dostępnością wiec powiedziałem koniec! :)

Dowiedziałem się ze 2.5mg lorazepamu odpowiada 10mg diazepamu wiec cudem powstrzymałem się od larozepamu na początek brałem rano 20mg diazepamu co odpowiadało 5mg lorazepamu w południe 10mg i na noc 10mg jakoś i bardzo mi to pomogło, aby nie brać larozepamu obecnie biorę po 10mg diazepamu do tego od lat choruje na depresje i nic mi nie pomagało razem z diazepamem zacząłem brać 50mg rano przez tydzień, a później 100mg rano sertralina i dziś właśnie mija 31 dzień, czyli miesiąc odwyku od larozepamu niestety nie mogę brać SSRI na depresje 3x dziennie, ponieważ to koliduje z olazepinem 20mg przed snem… ale teraz w końcu czuje się, że coraz bardziej żyje i 31 dzień nie mam ataku epilepsji tak miałem codziennie! mimo ze w pierwszych dniach rozstalem sie z kobieta przez co mialem wielki stres..

Moze dal bym rade z diazepamem teraz ale nie chce aby ataki wrocily..

Tak krutko na temat i jestem pewien, że nie wrócę już do larozepamu! a czytalem ze odwyki narkotykowe nie pomagaja a lekarz wysylal mnie do szpitala..

przeniesiono do ogólnego tematu - detronizator
Ostatnio zmieniony 21 marca 2024 przez surveilled, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 40 / 4 / 0
Byłem przekonany że benzo nieda sie odstawić nigdy!
Zarłem 9 lat clonazepam i 7 lat alprę, dawki klona to średnio 20 mg na dobę potem zjechałem na 12 mg i to było to minimum rano pobudka klony pod język i tak zaczynał się dzień, po poludniu 2.5, 3 mg Xanaxu i do tego pregabalina komplet idealny na lęki.
Odstawiłem po raz 11 w szpitalu, zamienili mi na 7,5 mg Lorafenu i schodzili po 1 mg co 2 dni, a wypuscili drugiego dnia jak byłem czysty od benzo i szczerze to ja sie męczyłem ponad rok, przez jebane 10 miesięcy czytałem kiedy mnie zespol odstawienny puści i te jebane lęki przed wszystkim do tego doszedł lęk przestrzeni i wysokości, musze schodzić po schodkach trzymajac sie poreczy bo trace orientacje i rownowage takie skutek uboczny oodstawienia benzsów.
Jestem czysty od 15 stycznia 2023 jezeli chodzi o benzo, trzymało mnie mocno tak 10 miesięcy, potem z miesiąca na miesiąc coraz lżej się robiłem, ale nadal mam lęki tylko nie takie tragiczne, przechodze na SSRI tak chce psychiatra niestety wyboru niemam bo jest cięty na pregabalinę i baklofen niestety innego psychiatry niema w mieście.
  • 16 / 7 / 0
Powtarzajac pytanie: Z jakiej dawki diazepamu mogę zjechać do zera i jednocześnie normalnie funkcjonowac ? 2mg ? 1? 0.5? Jak pisałem wcześniej prega do dyspozycji.
  • 675 / 99 / 0
@Honeyybadger
Będziesz się pierdzielil z krojeniem tabletek diazepamu 2mg na ćwiartki czy połówki. To już jest absurd. Weź posiedz ile potrzebujesz na dawce 2 mg i odstawiaj. Masz Pregabaline więc nie powinno być źle. Co ma cię czekać na 0 to i tak tego nie złagodzisz 0,25 czy 0,5 diazepamu. Leci Pregabalina w tle więc nie powinno być problemu. Najwyżej wrócisz do benzo nałogu czego ci nie życzę. Powodzenia!
Jeszcze jest za wcześnie by było już za późno
  • 16 / 7 / 0
@Palkrolik Chciałbym, żeby największym problemem odstawiania było dzielenie tabletek. 😅 Mam za sobą dwie odstawki z podobnych dawek, bez redukcji i bez pregi. 2 miesiące dochodzenia do siebie. Tym razem chciałbym zminimalizować skutki odstawienne, bo oszaleć idzie. Mam odpowiedzialną prace, musze być w formie. Podziwiam ludzi którzy schodzili np z 10+mg alpry. Ja przy odstawianiu 5mg diazepamu widziałem wszystko przy zamkietych oczach, nie zdawałem sobie sprawy z tego, że można czuć się tak źle. Spróbuję pociągnąć jeszcze chwilę te 2mg i zobaczymy jak odstawka będzie wyglądać. Co do dzielenia tabletek na takie mikro części, to kruszę w pył, dziele i do żelewych kapsułek, tak że da się. 🙂
  • 53 / 10 / 0
19 marca 2024Honeyybadger pisze:
Cześć. Benzo w dawkach terapeutycznych stosuje od kilku lat. (Zaburzenia depresyjno-lękowe) Ostatni rok codziennie wieczorem (wczesniej doraźnie)wjeżdżało max 10mg diazepamu, lub odpowiednik w postaci innych środków. Ściąłem do 5mg. Teraz jestem na 3.3mg co wieczór. Czy przy wprowadzeniu pregabaliny 150-0-150 mogę odstawic diazepam ? Czy te 3.3mg to nadal za dużo? Od piątku zaczynam 2 tygodniowy urlop i myślę o przejściu na prege. Co myślicie?


Ja myślę (wyrażam swoje zdanie, nie są to prawdy absolutne, są to moje prawdy, wypracowane na podstawie empirycznej i obserwacyjnej - ani lepsze, ani gorsze od innych, ale pytasz co myślimy, więc tak też odpowiadam) - że zbyt wiele osób poleca pregę na różne dolegliwości, nie zdając sobie w pełni sprawy z niebezpieczeństw tego leku.

Jeżeli masz zaburzenia lękowe to istnieje duże prawdopodobieństwo, że w predze zakochasz się tak jak w benzo. Prega da Ci ulgę, to bez dwóch zdań. Pytanie czy warto zaczynać ją brać, jeżeli nie bierzesz. Moim zdaniem - nie warto.

A to z tego powodu, że jesteś o krok od wyjścia z chemikaliów. Bierzesz homeopatyczną dawkę diazepamu, z takiej dawki nawet CT nie będzie nazbyt dokuczliwy. Oczywiście odczujesz jakieś dam niedogodności, ale pocieszę Cię tym, że są agenci, którzy rzucają CT z wysokich dawek, wiją się na łóżku pocąc i krzycząc po nocach, bo chcą szybciej. Tobie to już nie grozi, bardzo ładnie zszedłeś do niskiej dawki, po kilku dniach od wyzerowania może się delikatnie zachwiać psychiczka, ale to jest do przeżycia bez rozpoczynania kolejnego uzależnienia.

Tymczasem jednocześnie wiele głosów wyraża swoją prawdę, polegającą na polecaniu pregi jako remedium.
I czasem nawet z tymi poradami się zgadzam, jak ktoś jest na wysokich dawkach benzo/baklo, prega może służyć pomocniczo do wyjścia, znosząc część objawów.

Jednak w Twoim przypadku biję na alarm - nie bierzesz jeszcze pregi (z tego co zrozumiałem), więc zaufaj mi i nie zaczynaj.
Nie jesteś w sytuacji, w której prega byłaby niezbędna, możesz wziąć wolne, więc wtedy odstaw sobie całkiem diazepam i obserwuj.
Jeżeli odczujesz tylko drobne wahania nastroju, czy drobne lęki, przeczekaj to, z takiej dawki szybko miną. Zanim skończysz urlop będziesz wolny od dragów. To scenariusz numer 1, moim zdaniem najbardziej optymalny.

Scenariusz numer 2 to przebieg książkowy (czyli taki, który na niniejszym forum raczej się nie przyjmuje) - odstawisz benzo, włączysz pregę, objawy miną, odstawisz pregę, będziesz zdrowy. Nie znam jednak takiego przypadku.

Scenariusz numer 3 to najgorsza sytuacja, w którą (moim zdaniem), trochę popychają Cię koledzy z forum.
Odstawisz mianowicie diazepam zastępując go pregą, i jest niemal pewne, że nie poczujesz zejścia z benzo. Będzie super, bo je odstawisz.
Ale jednocześnie poznasz błogostan nowej substancji chemicznej, która spodoba Ci się bardzo, jako lękowcowi.
Pobierzesz trochę (nie wiem czy zamierzałeś włączyć na stałe, czy tylko na okres schodzenia z benzo), załóżmy nawet, że uda Ci się sztywno trzymać ustalonych dawek (co również tu na forum zdarza się raczej rzadko), ale prędzej czy później postanowisz odstawić pregę.
Zobaczysz, że jako lękowiec, będzie bardzo ciężko (jeszcze w zależności od czasu przyjmowania), ale prega ma taką paskudną cechę, którą zaobserwowałem już w kilku przypadkach, że po jej odstawieniu lęki, które tłumiła, wracają mocniejsze niż gdybyś jej nigdy nie brał.

W wątku o predze opisałem przypadek koleżanki, która brała bo ktoś jej polecił jako taki fajny nieszkodliwy lek z rekreacyjnym potencjałem. I choć nigdy nie brała dawek rekreacyjnych, to po odstawieniu tych terapeutycznych zaczęła mieć napady lękowe, mimo, że nigdy wcześniej nie dokuczały jej żadne lęki.
Co prawda badań na ten temat nie szukałem (choć wiadomo, kto sponsoruje badania nad lekami), to ten przypadek pokazał mi, że prega nawet po odstawieniu dawek terapeutycznych, może albo lęki powodować, albo wyciągać na wierzch te, które nie były wcześniej problemem.

Decyzja należy do Ciebie, choć zalecam kontakt z lekarzem, to przestrzegam przed pregą wszystkich, zwłaszcza lękowców.
Tym bardziej w Twojej sytuacji, gdy od mety dzielą Cię tylko 3 mg diazepamu. To się da, a nawet powinno, zrobić bez pregi.
  • 2839 / 483 / 0
Wynalazł ktoś na tym pojebanym świecie lek na zaburzenia lękowe, który działa jak benzodiazepiny i nie upośledza człowieka?
SSRI nawet jeśli są efektywne po czasie, przestają działać a odstawienie wzmaga jeszcze bardziej stany lękowe. O dysfunkcji seksualnej szkoda gadać, choć ta z czasem się też poprawia, wyraźnie każde SSRI zaburza coś w dopaminie.

Nie inaczej jest z benzo, tu już wyższa liga zjebywania mózgu.
Koniec końców, chyba trzeba wybrać albo życie na hamulcu ręcznym albo bycie na lekach, tj. bycie "specyficznie" psychicznym w oczach innych (po zejściu z leków w swoich także).

Aktualnie znowu miałem jazde na opio - benzo - prega - SSRI.
Dwa ostatnie mi zostały po detoxie. O ile dwa pierwsze jeszcze się nie wjebałem do stanu szpitalnego to cały czas sobie przypominam stany lękowe występujące w życiu.
Benzo mam w zapasie dwie tabsy, ale trzymam na mega sytuacje.
Poczekam jeszcze z tym trochę, bo wracać do tego nałogu to równie dobrze zabicie się z terminem ważności skoro podjąłem inną drogę, ale zaczyna mnie już to wyprowadzać z równowagi.

Znajomi -offline z mojej przyczyny
Dziewczyny - deffensive z mojej przyczyny
Praca - kwestia czasu aż znowu pierdolnie.

Nie wiem w zasadzie już jak podejść do odstawienia. Najlepiej jak by istniała benzodiazepina która nie ma pociągu w strone nadużywania i tolerancji ale to sprzeczne z samą chemią tychże substancji.
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 542 / 13 / 0
28 lutego 2024WujekMorda pisze:
Tak pregabalina na pewno pomoze ale nie zastąpi Ci benzo. Nie przebije też fazy tak jak to skutecznie się dzieje w wypadku jej starcia z opiatami.
Będziesz miał benzo-skręta ale w jej towarzystwie będzie on bardziej znośny. Też zależy ile lat czy tam miesięcy w ciągu ziomuś.

@ rafi333
Oj ładnych parę lat biorę -najpierw tylko na zejście po kilkudniowym piciu a póżniej już codziennie ale nie zwiększałem nigdy dawki ! Piszesz o skręcie a znam dwóch ziomków ktorym lekarz rozpisał zmniejszanie dawek i po 3-4 miesiacach bez problemu odstawili
  • 970 / 168 / 0
Odstawiam stopniowo klona, biorę już 0,5 mg co dwa dni. Chcę zacząć brać baklofen ale nie wiem czy to dobry pomysł teraz i czy nie lepiej zaczekać aż odstawię klona całkowicie. baklo chcę brać w celu zmniejszenia pociągu do alkoholu, nie piję obecnie ale parcie na % rośnie.

przeniesiono - detronizator
ODPOWIEDZ
Posty: 7351 • Strona 732 z 736
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.