Cała ta podróż zmieniła mnie na tyle że wyszłam z półrocznego ciągu na rc'kach (w tym uwolniłam sie również od alfy pvp co niegdyś uważałam za niemożliwe) i jak na razie zapowiada się na to, że w najbliższej przyszłości nie wróce do regularnego ćpania.
Ja widziałem materializujące sie kulki światła i spotkalem Boga, ktory powiedział mi że jestem Cherubem i właściwie tyle, na szczęście nie zabronił mi dalej cpać, więc dalej jade na dyso.
Chujowo dla Ciebie, co by rzec, jebać trzeźwość, jest nudna.
Notabene hera cały czas jest wstawiona.
Może to nie była ona.
Co tam, relacja z innych rzeczywistości,
https://youtu.be/ubWaWI0Fo78?si=V_Sh1B6-wHwbsaxs
Kto zrozumie, drop a karma.
Aleister Crowley podobno mieszkając w Boleskine wywołał 115 duchów .
Z jednym z nich chsnnelingowal nawet dłużej
Nazwał się Lam
Jest zresztą nawet rysunek stworzony przez Crowleya wyglądu tego bytu .
Wygląda trochę jak nasz kolega z forum Verbalhologram .
Później co ciekawe posiadłość Boleskine kupił Jimmy Page . Legendarny gitarzysta Led Zeppelin. .
Jak się słucha studyjnych nagrań Led Zeppelin to da się wyczuć jakby 5 członka zespołu . Wiele osób to przez lata mówiło .
Jimmy Page oczywiście zaprzecza jakby się parał czarną magią , ale fakty są takie że był pod wpływem filozofii Crowleya .
Zaprzecza też swojemu nałogowi heroinowemu który od połowy lat 70 był jego problemem , więc jak było naprawdę z czarną magią u Page nie wiadomo .
Moje zdanie jest takie , że miało to inpakt na sukces Led Zeppelin jak i proces twórczy .
Oczywiście, nie da się zaprzeczyć że 4 muzyków trafiła idealnie na siebie i stworzyła mieszankę wybuchową.
Wg mnie jest tam jednak jakis duchowy wymiar tego . Coś czego nie da się ująć w ramy zwykłego talentu .
Po tylu latach Led Zeppelin dalej żyje swoim życiem i inspiruje kolejne pokolenia.
Czasami mam wrażenie, się śmierć Bonhama to była ofiara rytualna .
Niby udlawienie się wymiocinami po 15 szortach wódki .
Ciekawe że Hendrix , Morrison , Joplin ...
Bon Scott umarł w wieku 33 lat. 33 najwyższy stopień w Masonerii i wiek śmierci Chrystusa.
Liczba uważana za doskonałą .
Cały przemysł rozrywkowy jest powiązany z okultyzmem.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Poza tym,że widzialam tłumy ludzi i wielkie drzwi za,którymi była bogini. Dzięki niej do dziś nie ćpam,nawet nie pije. To spotknie było na jakimś totalnie odjechanym,metafizycznym poziomie. Brak słów. Żadnych rozmów. Pokazała mi,że zostawić tych ludzi, którzy wokół byli. Bo są nieważni. Ciężko to opisać ale dzięki DMT naprawiłam swoje życie. To już będą dwa lata a do dziś pamiętam spotkanie z DMT. Pierwsze i ostatnie.
Pozdrawiam
Kwiatek/Flawka
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
