oj tam, bzdura, zależy jak kto reaguje. czasem po prostu łapiesz fazę, żeby pogadać o czymś, na co nie było czasu do tej pory. albo o czymś co umknęło. to nie musi być plecenie co ślina na język przyniesie :) ale oczywiście może. podejrzewam, że zależy to bardzo od osobowości i poziomu intelektualnego poszczególnych osobników.

Hmmm..pokazałeś właśnie (autorze tego posta) skrajny przejaw dyskryminacji i nietolerancji wobec kobiet. A myślisz, że facet po fu wygląda pięknie?Poza tym nigdzie nie jest powiedziane że kobieta ma stale być w 100% formie i przy tym pięknie wyglądać. Niestety, niektórzy nieogarnięci zapominają, że to zwykły człowiek. Poza tym sama teraz spotykam się z facetem, z którym, nie ukrywam, walimy i nikomu to nie przeszkadza na szczęście. Ponadto mam koleżanki które też bywają nafutrane także razem ze mną, dlatego olewam tak dyskryminujące opinie. :kotz:

Pozdro dla zdjęcia w avku. Dzielnicowy z Braslau już Cię namierza )

Znacie jakiś narkotyk po którym ładnie się wygląda bo ja nie , i tak wolę laskę zećpaną fetą niż spaloną zdebilałą

EditL 21 gru 2012, 18:47

Ej wpieniacie mnie chłopaki , co jest złego w tym że laska sobie w ciąga i od kiedy to świadczy o tym że taka dziewczyna jest rozjebana ludzie raz na jakiś czas można sobie przykirać i nie widzę w tym nic złego . A co do takiego masakrycznego zejścia jest to zależne od ilości fety jaką wywąchasz , można się zatruć oczywiście i małymi ilościami mi się to zdarzyło ale tego dnia byłam odwodniona (miałam kaca), bez przesady . Ja tam bardziej amfe lubie od maryśki której nie jaram bo to nie moja faza po prostu , zresztą po zielsku bardziej laski są rozjebane bo się najarają i ruchają później bo nie ogarniają co się z nimi dzieje , po fecie raczej człowiek jest bardziej wygadany i pewny siebie może wypić więcej na imprezie itd. Zresztą jeżeli chodzi o seks po fecie to jest spoko jak i partner i partnerka są pod wpływem ;> I nie jest to tak że mężczyzna jest nie dysponowany wcale , chyba od faceta zależy po prostu ;>

Edit:21 gru 2012, 18:53

Ej to okropne jak podchodzi się do kobiet które biorą amfę , szczerze nie jestem rozjebana i nie jestem jakąś patologią po amfie nie plotę głupot mimo że jestem trochę pewniejsza siebie , jak nie wyćpasz fety 1g na raz to takiego strasznego zejścia też nie będzie . Dzięki amfie nie upijam się jak większość lasek na imprezie a dodatkowo mam spoko faze. Nie widzę nic złego w tym żeby laski sobie ćpały a zaćpać się do takiego stopnia że wykręca twarz to zły sposób spożywania narkotyku według mnie to tak samo jak chlać do upadłego czy najarać się jak borsuk . Swoją drogą jarania trawy nienawidzę nie jest to kompletnie moja faza i niedobrze mi się robi jak patrze na zjarane laski a swoją drogą lepiej po amfie do łożka i dla jednej i drugiej osoby facet może dłużej i jest naprawdę spoko wkręca się w ten seks , oczywiście nie wszyscy są dysponowani akurat mój facet jest zawsze;>

Scalono - Dzielnicowy

Psychodeliki i opio ) Tzn te drugie to nie zawsze, ale to pierwsze zawsze spoko. Zwłaszcza jak ma się taaakie duże oczy )

Nie stroniłam nigdy od stymulantów, ostatnio jakos tak wyszło, że wpadły mi w ręce większe ilości fety i nie wydaje mi się, żebym od tego zbrzydła, przestała o siebie dbać czy też zaczęła śmierdzieć. Nie gadam też jakichś bzdur niestworzonych najwyraźniej skoro w pracy nikt mi nie zwrócił na to uwagi. Zdarzyło mi się także w ciągu lekkim będąc iść do pracy w której muszę wyglądać ładnie i jest to sprawdzane i też nigdy nie było żadnych uwag więc nie ma sensu uogólniać - nie każda dziewczyna musi wyglądać źle po fecie. A ja do tego prawie nigdy nie mam zjazdów. :)
Za to po psychodelikach często wydaje mi się, że wymęczyłam organizm strasznie i brzydko wyglądam wiec nie ma reguły.

Może po prostu za krótko brałaś? :-)
Schudłaś coś przez te dwa miesiące? Jak ze skórą?

Skóra ma się dobrze, odpowiednio nawilżona, ładny ma koloryt i wszystko z nią w porządku. Schudnąć pewnie trochę schudłam, ale nie widzę w tym nic złego, ograniczenie apetytu mało której dziewczynie zaszkodziło, a szkieletem się nie zrobiłam, zresztą w ogóle po co Ty mnie pytasz, jak widziałeś mnie nie tak dawno. Nic nie mówiłeś, żebym wyglądała nieestetycznie :)

Odkopuję temat, złota łopata dla mnie, ale nie mogłem się powstrzymać xD

Dziewczyny, nie przejmujcie się zniewieściałymi cofniętymi w rozwoju facetami, których obraz kobiety kończy się na tej zawsze świetnie wyglądającej, idealnej Pani w domu, w kuchni, w łóżku. Potem takie niedorozwoje emocjonalne widzą partnerkę rano bez makijażu i jest dramat. W mojej opinii dobrze, jak kobieta jest wyzwolona i lubi się bawić. Jeżeli ktoś od jakiejkolwiek płci wymaga się perfekcjonizmu w 100%, to jest się po prostu pozbawionym wyobraźni dzieciakiem

Spróbowałam po raz pierwszy bardzo późno - ani w szkole, ani na studiach nie miałam melodii do narkotyków w ogole, mimo ze w towarzystwie regularnie obecne było palenie i od czasu do czasu przeróżne piguły. Na imprezach zupełnie wystarczał mi alkohol, w trawie nigdy nie zasmakowałam - ci, którzy jarali, zasypiali na kanapie, a ja wolałam iść do knajpy, na tańce, w miasto. Byłam dziewczyna „z dobrego domu”, mimo ze potrafiłam siedzieć do rana w barze ze znajomymi, tanczyc na stole i odwalać szczeniackie głupoty w stylu powrotu do domu ze znakiem drogowym, nigdy nie urwał mi się film, ani nie biegłam rano po tabletkę dzień po. fety i kokainy probowalam już dorosła i po studiach, w zaufanym towarzystwie ze sprawdzonego źródła - i świadomie stwierdzam, ze to jedyne narkotyki dla mnie - nie lubię się odklejać, tracić kontaktu ze światem, znikać, zapadać się w kanapę. amfetamina dodawała sił, pewności siebie, gadka kleiła się jak złoto, nigdy nie złapała mnie ani agresja ani żadna niepoczytalność. Z moich znajomych to dziewczyny są większymi miłośniczkami stymulantów i myśle, ze dla dziewczyn to bezpieczniejsza opcja niż „odklejenie się” na imprezie. Wszystko jest dla ludzi w zdrowych granicach i nie obchodzą mnie kolesie, którzy dają sobie prawo do oceny, które narkotyki są dla kobiet - a jeśli twierdzą, ze dziewczyna, która lubi wciągnąć kreskę na imprezie, jest dla nich skreślona - chyba nie zdają sobie sprawy, ile dziewcząt znika w toalecie, aby przypudrować nosek :)