Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
Czy paliłeś muchomora ?
Tak
46
26%
Nie
130
74%

Liczba głosów: 176

ODPOWIEDZ
Posty: 54 • Strona 3 z 6
  • 475 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fiesta »
maść czarownic: http://www.zielarze.pl/ksiega_ziol.htm#czarownice (ciekawostki). o muchomorkach (ponoć używanych w rytuałach berserkerskich; ale to już wikingowie) wspominać pewno nie muszę :)
Uwaga! Użytkownik Fiesta jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 136 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kecaj »
Dzisiaj spalilismy we troje białe kulki z trzech muchomorów zmieszane z ziołem, Wyszło po buchu, przez godzine niezła bania, lajcik, później fale agresji. Wypaliliśmy poźniej jeszcze ćwiare i naprzemiennie fale radości i złości. Przyszedłem do domu, kłutnia z siostrą która nie rozumiała sensu pożyczenia otdwarzacza CD. Kłutnia z mamuśką, która stwierdziła że zachowuje się tak jakbym coś brał, ogólnie przesadna stymulacja, chęć szybkiego zrobienia kilku czynności na raz zdziwił moją mamuśke :D. Ogólnie jakiś agresywny byłem, nie wiem czy to oddziaływanie substancji.
Uwaga! Użytkownik Kecaj nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 130 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: invit »
ja dzisiaj zebralem 3 nieduze kapelusze obdarlem ze skory i wsadzilem do piekarnika na 90 stopni, po 15min zmiejszylem na 60 i poszedlem sie kapac jak wrocilem wszytko ladnie wysuszone i lezy w szafce na okazje ^^
Know your Body - Know your Mind - Know your Substance - Know your Source.
  • 20 / / 0
Za długie czekanie z grzybkami na okazję się nie opłaca, bo marnieją. Spaliłem przedwczoraj wakacyjne muchomorki, ale nie było żadnej bani. Chyba za długo leżały.
  • 2518 / 27 / 0
Ile tego spaliłeś? Bo jeśli średnią dawką powodującą jakieś efekty są 2-3kapelusze, to mniemam że musiał byś spalić co najmniej jeden duży kapelusz, a to raczej z racji dużej ilości przyjętego dymu i faktu, że sam muchomor wywołuje wymioty jest raczej niemożliwe. Tak więc uważam to za kolejne narkotyczne urban legends. Tak samo jak palenie białych kropek, które podobno mają dawać jakąś tam namiastkę fazy, co kiedyś usłyszałem od kilku typków. Od jednego nawet się dowiedziałem, że palił muchomora sromotnikowego. Dobrze, że desperat nie zrobił sobie krzywdy i chyba nadal żyje.
  • 20 / / 0
Jeden kapelusik poszedł z dymem.
Miałem słaby towar, dlatego nic nie klepnęło. Po paleniu zrobiłem napar z tego, co zostało (4 g) i też nic. Tydzień wcześniej zjadłem 5 g suchych kapeluszy popijając wodą i byłem również rozczarowany.
Owocniki zbierałem we wrześniu. Ususzone w piekarniku, zamknięte od tamtego czasu w szczelnych pojemniczkach na mocz.
  • 2538 / 215 / 0
Może jakby do fajki wodnej włożyć z 1 zmielony kapelusz + trochę melasy było by git. Jak się pojawią muchomorki to wytestuje i strzelę trip raport :D
  • 266 / 23 / 0
Palenie zdecydowanie działa. Otworzyłem sobie dzisiaj jeden słoik z suszonymi muchomorami, wziąłem jakieś pół małego kapelusza, zmieliłem i wsadziłem w fajkę do palenia tytoniu. Jedna nabitka, coś czuć, druga, wyraźnie coś czuć, potem trzecia, czwarta ale każda coraz słabiej klepie. Z wykurowanych muchomorów dym nie gryzie, ma troche specyficzny smak. Imho ciekawa sprawa, jak by tak dopalić po albo na peaku jakiejś tryptaminy. Jak wygląda sprawa ze szkodliwością palenia takiego muchomora?
ehee
  • 414 / 46 / 0
Ja jarałem z baką i powiem że też działał, dosyć specyficznie, "unikatowo" że się tak wyrażę. Ale czuć było ciężkość na płucach i w oddechu również. Po takim zryciu płuc stwierdziłem że na tym jednym razie poprzestanę... Choć gdyby jakoś wyizolować substancje pożądane, może było by inaczej.

Uważaj więc :)
5-HO-La La LaND
  • 3649 / 994 / 2
20 lutego 2018Triptamine77 pisze:
Palenie zdecydowanie działa. Otworzyłem sobie dzisiaj jeden słoik z suszonymi muchomorami, wziąłem jakieś pół małego kapelusza, zmieliłem i wsadziłem w fajkę do palenia tytoniu. Jedna nabitka, coś czuć, druga, wyraźnie coś czuć, potem trzecia, czwarta ale każda coraz słabiej klepie. Z wykurowanych muchomorów dym nie gryzie, ma troche specyficzny smak. Imho ciekawa sprawa, jak by tak dopalić po albo na peaku jakiejś tryptaminy. Jak wygląda sprawa ze szkodliwością palenia takiego muchomora?
Paliłem. Lekkie działanie. Lepsza forma jest oralna. Chociaż. Co myślicie o tym, żeby zwapować muscymol? Temp. wrzenia 175st. C.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
ODPOWIEDZ
Posty: 54 • Strona 3 z 6
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.