...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 2 / / 0
Tak wiem pewnie takich postow byly miliony ale weszlam na mnie, i sadze ze pomozecie mi bardziej niz wszyscy lekarze.
10 lat temu mialam no niezbyt duze leki I problemy ze snem. Psychiatra zalecil 1mg alpry+ 10 zolpidemu. Dal mo zlecenie stale do lekarza rodzinnego, wiec nie latwo sie domyslic ze te tabsy mialam bez problemu. Przez ten czas moje zycie zaczelo sie sypac. Na kazdy problem bralam alpre jednak nigdy jej nie laczylam a tymi przypalami ktore mialam. Nawet moja mama zawsze mowila "wez tabletke". Wyladowalam w psychiatryku, mowilam co biore. Bylam na obrerwacji 7 dni. Wpisali bezsennosc a nie spalam bo lekow nie bralam. Posiedzialam w domu sobie dalam czasu no i juz spokojnie spalam. Jakos we wrzesniu bralam na noc 2mg alpry +20mg zolpidemu. Rano bylo mi ciezko wtac, juz nie wspomne ze za kazdym razem jak pilam to dzialy sie tak krzywe akcje ze wiekszosc ludzi uwaza mnie za alkoholiczke. Jakimis cruden pokapowalam ze to te leki mi ryja beret. W swieta trafilam na to forum przeczytalam wiekszosc postow. Zaczelam odstawiac. Bralam te leki glownie na noc przy lepszych czasach, wiadomo na problem lykalam alpre jak tic taki. Mam spoko psychiatre ale no watpie ze to sie da zrobic po 10 latach. Bardzo szybko zeszlam do 0,5 alpry i 0,5 zolpidemu. Alpre redukowalam jakies dwa tygodnie. Dostalam za Wasza rada neurotop I hydroksyzyne. Od trzech dni jestem na 0,5 zolpidemu dwoch tabletkach neurotopu i w cholere hydroksyzyny. Dzisiaj w nocy zaczely sie jazdy. Tak myslalam w swojej naiwnosci ze mnie nie to nie dopadnie. Boli mnie kazda czesc mojego ciala, nie moge nic zrobic, puls mam za wysoki i wydaje mi sie ze umre. Wzielam o 3 w nocy 150 pregabaliny. Dostalam ten lek na poczatku ale chodzilam po nim strasznie nacpana, teraz tez no czuje sie jak po ziolo ale serducho wali jak szalone. Generalnie skoro alpra i moje zajebiste cpanie rozwalily mi zycie to skoro juz jej nie biore 3 dni, to nie chce juz jej brac. Mam jej sporo w domu, ale no lezy.
I teraz moja prosbe, poradzcie jakis konkretny miks lekow ktory nie zrobi ze mnie zombie z rana i na ktorym bede mogla spac. Mam czas na ten odwyk domowy do 18 stycznia, potem bede musiala wrocic do pracy.
  • 1290 / 364 / 0
normalnie powoli redukuj dawki. Juz chyba wiesz, ze z benzo schodzi sie ok. 3 miesiace do pol roku. To w takim razie te 2 tyg bylo za szybko. Twoj organizm sie jeszcze nie przyzwyczail do poprzedniej dawki.
  • 2 / / 0
Mam na nie teraz wrocic?
  • 12434 / 2419 / 0
Po pierwsze "gratulacje" dla lekarza, który na start daje 1 mg alprazolamu (szatana wśród benzo) + jakby tego było mało jeszcze zolpidem... Jakie dawki dobowe brałaś tych leków?

Po 10 latach zażywania jak cukierki musisz wejść na wersję o spowolnionym uwalnianiu (która nie daje takiego kopa, ale działa kilka razy dłużej). Redukowanie zwykłego alprazolamu musi być szalenie trudne.
Inna opcja to stopniowe przejście na diazepam (Relanium), który działa jeszcze dłużej. Jeszcze inna (podobna), to klorazepat (działa najdłużej).
Inaczej nie dasz rady moim zdaniem.

Konsultowałaś w ogóle tą redukcję ze specjalistą? Ja nim nie jestem, ale moim zdaniem powinnaś ustabilizować się teraz ma jakiejś dawce (najmniejsza, jaka daje jaki taki komfort, a już na pewno nie powoduje takich nocnych jazd). Skupiłbym się na całkowitym wyeliminowaniu zolpidemu i wtedy powrót do redukowania alpry w wersji SR.
  • 3491 / 573 / 1
Wina psychiatry ... Ten puls powiększony przez zbyt drastyczna redukcję alpry.
Zmień leki na dłużej działające,jak wyżej piszę kolega. Pregabaline można dołączyć do zejścia z alpry, ale pod czujnym okiem lekarza. Nie szafuj za ostro dawkami . Aha- innego lekarza tym razem posłuchaj ;)
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 3 / 2 / 0
alpra plus alkohol to głównie bardziej pijana baza. zolpidem i alkohol szczególnie większe ilości to omamy i niekontrolowane reakcje i pomysły. To lek hipnotyczy wskazany na branie już kładąc się do łóżka. Ćpuny biorą większa ilość , popiją alko ,przeczekując fazę zasypiania,żeby doświadczyć halucynacji po zolpidemie. Słaba to baza bo następnego dnia w pamięci luki
  • 62 / 7 / 0
Kiedy czytam że to wina psychiatry to mnie wkurw bierze…Nie bronie oczywiście medyków ale szczerze mówiąc nigdy żaden mi nic na siłę nie przypisywał i zawsze przestrzegał przed benzo…Trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się bierze bo obwinianie psychiatrów jest słabe…wiem co piszę bo sam się leczę z 10 lat i nigdy nie czułem że lekarz mi daje narkotyczne leki wręcz przeciwnie…Zawsze każdy zaznacza że benzo uzależnia i jak wypisze 0.5 alpry to tylko i wyłącznie doraźnie…Inna psychiatra wręcz kategorycznie odmówiła nawet ten jeden słoik 0.5 robiąc wykład jak łatwo się wpieprzyć w benzodiazepiny….Od dziecka mam problem ze spaniem i deprechą…Ogólnie gratulacje że walczysz ze swoim uzależnieniem bo to jest ciężka, nie równa walka…Jak się dziś czujesz? Jak z dawkami obecnie? Trzymam kciuki i dużo zdrówka dla Ciebie 🤗✌️
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych

W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.

[img]
Kandydaci na prezydenta powinni zostać zbadani na obecność narkotyków?

Prezydenckie debaty rozgrzały jeszcze bardziej emocje związane z prezydenckim wyścigiem. W czasie trwającej walki o wyborcze poparcie coraz donośniejsze stają się głosy domagające się testów na alkohol i narkotyki od osób ubiegających się o prezydencką elekcję. Telewizja wPolsce24 postanowiła zwrócić się do wszystkich ubiegających się o urząd o poddanie się testowi na obecność narkotyków w organizmie.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.