Dilerki na telefon...

Policjanci z sekcji antynarkotykowej KWP w Łodzi rozbili wczoraj grupę handlarzy narkotyków. W policyjne sidła wpadli hurtownicy i dilerki.

Anonim

Kategorie

Źródło

Express Ilustrowany

Odsłony

6573

Sylwia M. (29 lat), Dominika M. (24 lata), Marta N. (26 lat) od wielu miesięcy sprzedawały amfetaminę i marihuanę na pl. Wolności. Dziewczyny pracowały na zmiany i były dostępne dla klientów na telefon niemal przez całą dobę.

- Kobiety twierdzą, że zaangażowały się w ten proceder zmuszone ciężką sytuacją rodzinną - mówi Mirosława Kraszewska z zespołu prasowego KWP. - Dwie z nich samotnie wychowują małe dzieci. Ich życiowi partnerzy przebywają w więzieniach. Do handlu narkotykami namówił je znajomy.

Zarabiały 10 proc. od ,utargu". Numer komórki, którą się co tydzień wymieniały, był dobrze znany w półświatku narkotykowym. Klienci dzwonili i umawiali się z dilerkami na pl. Wolności lub w bramach pobliskich ulic. Na miejsce stawiała się ta z kobiet, która właśnie miała telefoniczny "dyżur". ciągu dnia zarabiały od 50 zł do 100 zł. Resztę oddawały dostawcom.

Od sierpnia 2004 r. do listopada 2005 narkotykowe handlarki wprowadziły na rynek co najmniej 4 kg amfetaminy, 4 kg marihuany oraz 100 tabletek ecstasy. Policjanci zatrzymali również dostawców narkotyków: 33-letniego mężczyznę, jego 26-letnią siostrę oraz 28-letnią kobietę i jej 57-letniego ojca.

Wobec Dominiki M. i Marty N. sąd zastosował areszt tymczasowy. Sylwia M. pozostaje pod dozorem policji. O losie pozostałych zatrzymany sąd zadecyduje dziś.

Za wprowadzanie do obrotu dużej ilości narkotyków grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

dziiq (niezweryfikowany)

HAHHAHA JAKIE FRAJERKI - 10% HAHAHA <br>czaicie ? od sztuki gibsu 3 zl!!! <br>toz to trzeba byc juz skrajnym debilem conajmniej 35% paniom sie nalezy
g (niezweryfikowany)

Właśnie przekupilam moja cipką pana Krzyśka z dozoru policyjnego.Mam trochę więcej luzu po tej sprawie z wpadką więc chciałam podać wam nowy numer telefonu.506 078 934. Stoje na placu wolności jak dawniej.
ps (niezweryfikowany)

Właśnie przekupilam moja cipką pana Krzyśka z dozoru policyjnego.Mam trochę więcej luzu po tej sprawie z wpadką więc chciałam podać wam nowy numer telefonu.506 078 934. Stoje na placu wolności jak dawniej.
lodzianin (niezweryfikowany)

bralem od nich-2 kroily worki ganji jedna byla w porzadku szkoda powinni to zalegalizowac
scr (niezweryfikowany)

&quot;Wobec Dominiki M. i Marty N. sąd zastosował areszt tymczasowy. Sylwia M. pozostaje pod dozorem policji &quot; <br> <br>tak, dziewczyny samotnie wychowywały dzieci, dorabiały sobie w taki sposób (każdy chyba wie jaka bida w tym kraju), no to jeszcze je wsadźmy tymczasowo do pierdla. a dzieci to już w ogóle do domu dziecka najlepiej. <br>a ja się pytam, czy one biły te dzieci, czy dosypywały im do mleka amfetaminy, że taki los je spotkał? czy po prostu instynkt macierzyński nakazywał im zrobić wszystko aby mieć pieniądze na wychowanie dzieci. <br>
white nose corp. (niezweryfikowany)

Ale spoko jest jak dziewczyny diluja:). Bez kitu, nie wala w chuja, ladne wazone sztuxy daja, takie jakie od zadnych dilow nie dostawalem.
haha (niezweryfikowany)

100 tabletek extazy
laska (niezweryfikowany)

mogę 50 za ostry sex
Anonim (niezweryfikowany)

to jest taki wałek :D ten kto to pisał albo specjalnie to pisałał w ten sposób ale te pacjentki bez kitu przybite :D:D słabo sie starały i tyle haha
Zajawki z NeuroGroove
  • DPT

Substancja: DPT*HCl rozpuszczone w soli fizjologicznej 10mg/0,5ml.





I próba





Około 4mg dożylnie - przyspieszony puls i chwilowe uczucie "dziwności", brak innych efektów, a dwa wymienione to raczej wynik zdenerwowania i autosugestii.





II próba




  • Inne
  • Tripraport

Nastawiony pozytywnie na ciekawe sny.

Helinus Integrifolius inaczej Ubhubhubu to kolejne z opisywanych przeze mnie afrykańskich ziół snu używanych w mieszaninie Ubulawu do wprowadzania w stan świadomych snów. Jego głównym mankamentem jest jednak to, że nie działa.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie, ciekawość ale i lekki niepokój, nastrój bardzo dobry. Wszystko odbyło się w domu.

Wczoraj przeżyłam swoją pierwszą grzybkową fazę. Chciałam to opisać dla każdego kto jeszcze ma wątpliwości, czy próbować czy nie. 

  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Beztroska, intymna atmosfera, noce na powietrzu. Samotne nocki w ciepłym, przytulnym mieszkaniu. Nastawienie od umiarkowanie pozytywnego do bardzo pozytywnego.

Jedną z moich oficjalnych diagnoz jest schizofrenia paranoidalna z objawami afektywnymi, nieco przybliżając - objawy psychozy, czyli paranoi mieszają się z symptomami choroby afektywnej dwubiegunowej (depresja popsychotyczna, mania, subtelna mania czyli tzw. hipomania). Drzwi do prawdziwego epizodu manii psychotycznej otworzyły mi amfetamina i metamfetamina w 2014 roku. Epizod przepięknego "zawieszenia" LSD ze stymulantami trwał blisko pół roku, po których mój mózg wyglądał jak spalony, blady step, a żniwo zebrała depresja. Spędziłam bity rok w szpitalu.

 

randomness