Wachowski na celowniku

Przestępczość. Oskarżenia wobec byłego ministra Wałęsy

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Bałtycki

Odsłony

2710

Dwóch skruszonych gangsterów uważa, że Mieczysław Wachowski pomagał przestępcom w przemycie gigantycznych ilości narkotyków. Ten były bliski współpracownik Lecha Wałęsy przyznaje, że to bzdury.

Wałęsa w rozmowie z Dziennikiem stwierdza: - To się w głowie nie mieści!

Prokuratura potwierdza, że nazwisko Wachowskiego przewija się w materiałach śledztwa dotyczącego obrotu narkotykami.

O tej sprawie mówi dwóch niezależnych od siebie gangsterów. Pierwszy opowiedział swoją historię reporterom RMF FM. Obecnie jest on pod opieką oficerów z amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA, którzy twierdzą, że jego zeznania są wiarygodne. Gangster uważa, że Wachowski obiecywał pomoc w ułatwieniu przemytu do Polski 800 kg kokainy z Wysp Bahama. Miał załatwić bezpieczny transport narkotyków z portu w Gdyni. Miał też za to dostać od jednego z bossów gangu pruszkowskiego Andrzeja Zielińskiego ps. Słowik około 300 tysięcy dolarów. Skruszony przestępca stwierdził, że Wachowski występował na Wybrzeżu jako persona, która siedzi w narkotykach.

- Wiedziałem to od ludzi bardzo mocno siedzących w narkotykach, jak „Schwarzenegger, z którym się przyjaźniłem, jak Nikodem Skotarczak ps. Nikoś, jak Jurand. Ci ludzie byli zorientowani, kto i jak trzyma na Wybrzeżu narkotyki - powiedział reporterom gangster.

Gangster dodał też, że były minister prezydenta Lecha Wałęsy miał kontakty z Edwardem Mazurem, mieszkającym na stałe w USA, poszukiwanym listem gończym za zlecenie zabójstwa byłego szefa polskiej policji Marka Papały.

Sam Wachowski w niedzielnym programie TVN Najsztub pyta zaprzeczył wszystkiemu.

– Jestem spokojny, bo to wszystko są bzdury – powiedział.

Wczoraj próbowaliśmy skontaktować się z Wachowskim, jednak nie odbierał telefonu komórkowego. Udało nam się za to dodzwonić do Lecha Wałęsy, który przyznał, że jest zdziwiony informacjami na temat rzekomych kontaktów swojego bliskiego współpracownika z gangsterami. - Jestem tym bardzo zaskoczony. Moim zdaniem to jakieś pomówienia - powiedziałDziennikowi były prezydent.

Podejrzenia jednak są, ponieważ okres rzekomych kontaktów Wachowskiego z gangiem pruszkowskim ma sięgać początku lat 90. Wtedy też doszło do ułaskawienia Słowika przez Lecha Wałęsę. Urzędnicy Kancelarii Prezydenta mieli za to otrzymać 100 tys. dolarów łapówki.

Włodzimierz Krzywicki
rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie

- Nasza prokuratura prowadzi od wielu miesięcy śledztwo w sprawie przemytu ogromnych ilości narkotyków do Polski. W sprawie mamy już czterech podejrzanych, kolejnych trzech poszukiwanych jest listami gończymi. Pyta się mnie pan, czy w materiałach przewija się nazwisko byłego ministra Lecha Wałęsy. Tak, to nazwisko występuje. Więcej jednak ujawnić nie mogę. Te informacje będą weryfikowane.

Kim jest Wachowski

Dziś ma 55 lat. Od początku lat 90. blisko związany z ówczesnym prezydentem Polski Lechem Wałęsą. Uważany za szarą eminencję Kancelarii Prezydenta. Mówi się, że Wałęsa nie podjął żadnej decyzji bez konsultacji z Wachowskim. W mediach pojawiło się wówczas słynne określenie kto nie z Mieciem tego zmieciem. Wachowski stracił pracę u Wałęsy po przegranych wyborach w 1995 roku. Nadal jednak łączy ich przyjaźń. Niedawno obaj procesowali się z Lechem Kaczyńskim, który jakoby miał ich pomówić.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Szałwia Wieszcza

Słoneczko, drzewka, ptaszki i tak dalej. Nastawienie- w moim przypadku strach, nie ukrywam. Ale i lekka nadzieja. Gdyby jej nie było, oddałbym woreczek z Divnorum jakimś biednym dzieciom.

Okazja do konfrontacji ze strachem nadarzyła się szybciej niż myślałem. Dlatego właśnie piszę dzisiaj drugi raporcik. Ten będzie krótszy, za co chwała niech będzie światu. Gdyby szałwia trzymała dłużej, mógłbym teraz siedzieć zapłakany w kaftanie.

  • 2C-E
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Nastawienie na mocne przeżycie, sam w domu.

 

Około 3 w nocy spożyłem 450mg DXM. Pół godziny wcześniej zjadłem także 3 ząbki czosnku i 7,2 gram lecytyny. Faza była lekka, brak OEV i lekkie CEVy. Prawdziwa faza zaczęła się dopiero później.

O 7 rano tego samego dnia wziąłem kolejne 300mg DXM, poprzedziłem to zjedzeniem 3 ząbków czosnku i 3,6 gram lecytyny. Odczekałem dwie godziny i spożyłem 40mg 2C-E. Była godzina 9 rano i to uznaje za początek tripa.

  • Inne
  • Przeżycie mistyczne

Piękna pogoda za oknem godzina 16:00 pusty dom, komputer, przygotowana ulubiona muzyka, wygodne łóżko. Humor pozytywny, całkiem spora ekscytacja i odrobina strachu. Ochota na przygodę, zaciekawienie i trochę zniecierpliwienia. Podniecony, pozytywnie nastawiony.

-T+0 – godzina 16:00,                 Nalewam wody do pakietu, rozmasowuje go, wstrząsam i wypijam. Po wypiciu zawartości wlewam jeszcze trochę wody, powtarzam czynność i wypijam. Czekam na to, co się stanie, jestem podniecony. Słyszałem opowieści kolegów o mega przeżyciach, ale słuchałem ich z dystansem, nie nastawiam się na nic. Co będzie to będzie. Idę do pokoju, kładę się na łóżku i odpalam papierosa. Czekam i słucham muzyki… -T+20 godzina 16:20
         Leżę na łóżku i wpatruje się w pokój, pojawiają się pierwsze efekty. 

  • Marihuana

-Od 10 minut kompletnie nie czaje co sie dzieje.


-Bardzo wysoko ponad walką!




randomness