To pierwsze w województwie śląskim zatrzymanie, będące efektem wejścia w życie nowych przepisów, umożliwiających badanie śliny pobranej od kierowców za pomocą specjalnych testerów.
Zachowanie kierowcy, zatrzymanego do kontroli drogowej wzbudziło podejrzenia dąbrowskich policjantów. Badania z użyciem testera potwierdziły, że mężczyzna znajdował się pod działaniem środków odurzających. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy kierowcy, a podczas przeszukania samochodu znaleźli kilka porcji amfetaminy i marihuany. O dalszym losie zatrzymanego zadecyduje prokurator.
Przepisy, które umożliwiają badanie śliny pobranej od kierowców, weszły w życie w czwartek, 1 lipca. Śląska policja otrzymała blisko 400 testerów, wykazujących obecność narkotyków w organizmie, dzięki analizie próbki śliny. Za prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków grozi taka sama kara, jak za kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu.
Wstępne badanie śliny potwierdza się później dokładniejszym badaniem krwi i opinią biegłego, który ocenia, czy i w jakim stopniu wykryte w organizmie kierowcy środki mogły mieć wpływ na zdolność prowadzenia pojazdu. Testery wykrywają m.in. amfetaminę, kokainę, środki psychotropowe, marihuanę i haszysz, ale także leki, po spożyciu których nie można kierować samochodem.
W czwartek weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia, dotyczące wykazu środków działających podobnie do alkoholu oraz warunków i sposobów przeprowadzania badań na ich zawartość w organizmie człowieka. Daje ono policjantom możliwość badania śliny. Do tej pory to, czy ktoś zażywał narkotyki, badano przez analizę krwi i moczu. Jak podkreślają policjanci - nowa metoda jest szybsza, łatwiejsza i tańsza.
Komentarze