Narkotyki leciały z balkonu

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku chcieli schwytać poszukiwaną osobę, a tymczasem znaleźli narkotyki.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki

Odsłony

2387

Wczoraj policja podjechała przed jeden z bloków przy ul. Starowiejskiej w Radomsku. Sprawdzano adres, pod którym mogła się ukrywać poszukiwana osoba. Sygnał okazał się fałszywy, ale znajdujący się w mieszkaniu Kazimierz Z. i jego syn Sebastian Z. nie chcieli wpuścić policjantów do domu. Jeden z funkcjonariuszy, pilnujący balkonu, spostrzegł w pewnym momencie, iż Sebastian Z. otwiera drzwi balkonowe i wyrzuca przez nie reklamówkę. Okazało się, że w torbie znajdowało się 10 tabletek ecstasy i 20 gramów marihuany. Wartość rynkową narkotyków oszacowano wstępnie na 600 zł.

Ojciec i syn zostali zatrzymani i przewiezieni do radomszczańskiej komendy, gdzie udzielili wyjaśnień. W izbie zatrzymań pozostanie prawdopodobnie Sebastian Z. (jd)

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina

Nazwa substancji: Kodeina (lek Neoazarina – tabl)

Doświadczenie: niezbyt wiolkie: głównie: dxm, tramadol, tusippect i inne...

Dawka: doustnie 400mg (40 tabl po 10mg)


  • MDMA (Ecstasy)


[spisane przez Stanisława Lema w 1970 roku]







  • Grzyby halucynogenne


W połowie października załatwiłem sobie pierwsze grzybki w życiu. Mała paczuszka zawierała 100 sztuk swierzo zebranych grzybencji. Wcześniej słyszałem tylko opowieści starych narkoli o zakręconych jazdach, mutacjach ciała typu 7 metrowe nogi i ręce z 3 palcami, tu dzież spadające meteoryty. Ale byłem nastawiony sceptycznie bo wiadomo jak jest, wiele ludzi, podobnie jak wędkarze opowieści o złowionych rybach, podkręcają opowieści, dodają nowe fakty i ubarwiają rzeczywistość. Jednak od razu wyczułem klimat. Nie bez powodu nazywane są "Świętymi Grzybami".

  • Marihuana

Wiosna

wiek - 22

doświadczenie: alkohol, zioło

Zaczęło się tak:

13:00

Dzień wcześniej wpadłem na pomysł, żeby kupić 1 g (na użytek własny - nie pale dużo - pale rzadko). Ustawiłem sie u kumpla - wytrawnego gracza. Wiadomo, 1 lufa z nim na sprawdzenie towaru. Mi pasuje, jemu chyba też. Biorę swoja 1/2 żura (1g) i lecę

do domu. Mam dzisiaj chęć na samotne palenie. Trzeba dodać że pokłóciłem sie akurat z laską - wcześniej melanżowałem (alkohol) jakieś 400km od miejsca zamieszkania...