Ilość: 1 kartonik
Doświadczenie: alkohol, amfetamina, dxm, amanita muscaria, marihuana
Wiek: 21 Waga: 76 kg
GNIEZNO. Wiek osób sięgających po używki drastycznie się obniża. Do niedawna problemy z alkoholem i narkotykami zaczynały się u nastolatków. Teraz o uzależnieniach mówi się już w przypadku dzieci.
- Już jedenastolatki eksperymentują z alkoholem. Gimnazjaliści sięgają po środki odurzające - stwierdziła Aldona Nowak z Oddziału Prewencji Powiatowej Komendy Policji w Gnieźnie. - Przyczyn tego zjawiska należy szukać i w panującej wśród młodych modzie. Chęć zaimponowania rówieśnikom, potrzeba akceptacji w połączeniu z niskim poczuciem własnej wartości to kolejne przyczyny uzależnień.
Powodów takich zachowań jest więcej, a sam mechanizm popadania w nałóg nieco bardziej skomplikowany. Po alkohol, papierosy czy narkotyki sięgają zwykle ci z młodych ludzi, którzy mają bardzo niskie poczucie własnej wartości. Może ono być spowodowane brakiem miłości i zrozumienia ze strony rodziców.
Nie można generalizować, ale, jak twierdzi Aldona Nowak, najczęściej właśnie w domu zaczynają się wszystkie problemy. O ile jednak po alkohol sięgają zwykle dzieci rodziców, którzy piją nałogowo, o tyle środki odurzające wybierają często dzieci z rodzin zamożnych, ale z problemami. Początkowo kieruje nimi chęć zwrócenia na siebie uwagi lub też zwykła ciekawość.
- Wtedy właśnie - mówi A. Nowak - należy zareagować, bo potem może być za późno. - Często zdarza się tak, że rodzice udają, że nie widzą, co się dzieje z ich dzieckiem. Lekceważą nagłą zmianę zachowania na przykład u osób z natury spokojnych wybuchy agresji i odwrotnie - apatię i brak zainteresowania czymkolwiek w przypadku osób bardzo ruchliwych, energicznych. A tymczasem powinni przede wszystkim z dzieckiem porozmawiać. Jeśli to nie poskutkuje - szukać pomocy u terapeuty.
- Siedmioletni chłopiec swoim rówieśnikom z podwórka chwalił się pustą butelką po wódce, pokazywał jak się pije i mówił, że dla niego "picie to życie". Dzieci w podstawówce przynoszą do szkoły w woreczkach mąkę i majeranek i udają przed kolegami, że to narkotyki. Brak wystarczającej uwagi ze strony dorosłych sprawia, że dzieci w taki właśnie sposób szukają u rówieśników potwierdzenia własnej wartości - tłumaczy Aldona Nowak. n
Ilość: 1 kartonik
Doświadczenie: alkohol, amfetamina, dxm, amanita muscaria, marihuana
Wiek: 21 Waga: 76 kg
noc, przed kompem, cicho, spokojnie, milo... Babcia w domu, dnia poprzedniego poleciałem z 900mg, a jeszcze wcześniejszego z 675mg, a jeszcze wcześniejszego 450mg Nastawienie zajebiste (jak zawsze)
25.03.2008
Do wiadra podchodziłem podekscytowany i zmieszany. Palenie odbyło się u ziomka na chacie w 5 osób, wszyscy dobrze mi znani bez żadnych nowych osób.
Siema, jestem Marcin i napiszę o tripie który miał miejsce już dość dawno (maj 2017).
Wtedy jeszcze jako 16 letni gówniarz, wraz z kolegami poszukiwaliśmy nowych wrażeń i stwierdziliśmy, że zajebiemy sobie wiadro. Wybiła 17, byłem podekscytowany ponieważ z takowym obrzędem w moim nastoletnim życiu jeszcze do czynienia nie miałem. Ziomek ogarnął niecałe 2g baki wątpliwej jakości. Z początku wszystko fajnie, rozsiedliśmy się u ziomka. Ekscytacja narasta, w tle leci muzyka. Po nabiciu lufki zaczynamy zabawę.
Komentarze