Pedagog zapłaci za handel amfetaminą

10 tys. złotych grzywny za handel amfetaminą wartą 50 tys. złotych

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl/PAP

Odsłony

1802
10 tys. złotych grzywny zapłaci 35-letnia Małgorzata M.-B., pedagog szkolna jednej z poznańskich szkół zawodowych, oskarżona o handel amfetaminą. Dzisiaj Sąd Rejonowy w Poznaniu po raz drugi wydał wyrok w tej sprawie.

Dodatkowo sąd zakazał Małgorzacie M.-B. wykonywania zawodu pedagoga przez pięć lat.

Poprzednio, w czerwcu 2000 roku, poznański sąd skazał Małgorzatę M.-B. na 11 miesięcy więzienia i 1 tys. zł grzywny. Apelację od wyroku wniósł zarówno obrońca oskarżonej, jak i prokuratura. Obrońca domagał się uniewinnienia, prokuratura ponownego rozpatrzenia sprawy, argumentując, że wyrok został wydany w oparciu o nieobowiązujące przepisy dotyczące przeciwdziałania narkomani.

- Utrzymujemy w mocy wyrok odnośnie winy. Uchylamy wyrok odnośnie jej wymiaru, ponieważ obowiązujące przepisy przewidują taką karę i umożliwiają nadzwyczajne złagodzenie kary - uzasadniał dzisiejszy wyrok sędzia Michał Tesarek.

Oprócz Małgorzaty M.-B. o współudział w przestępstwie prokuratura oskarżyła jej męża oraz trzy osoby. Marcin B. będzie musiał zapłacić 7,5 tys. zł, Oktawian E. i Mariusz S. po 5 tys. zł, a Łukasz Ł. 3 tys. zł.

Według prokuratury, 10 lipca 2000 roku mąż Małgorzaty M.-B. wraz z kolegą Oktawianem E. zakupił w Wolsztynie kilogram narkotyków. Narkotyki, warte na czarnym rynku około 50 tys. zł, chcieli sprzedać Łukaszowi Ł., byłemu uczniowi szkoły, w której pracowała oskarżona.

Łukasz Ł. podczas procesu przyznał się do udziału w handlu narkotykami. To od niego policja dowiedziała się o zamiarze dokonania transakcji. Amfetaminę przekazywała odbiorcy osobiście Małgorzata M.-B. Sprzedaż była obserwowana przez policję, która wkrótce zatrzymała osoby sprzedające i kupujące narkotyk.

Podczas poprzedniego procesu Małgorzata M.-B. twierdziła, że w przestępstwo została "wmanipulowana", a sprawcami są Oktawian E., który chciał szybko zarobić pieniądze, sprzedając duże ilości narkotyku, i Łukasz Ł., który chciał pośredniczyć w handlu, bo był bezrobotny i nieszczęśliwie zakochany w swojej byłej nauczycielce.

Wyrok nie jest prawomocny.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

alleycat (niezweryfikowany)

to teraz juz nie idzie sie do wiezienia za handel drugami? <br>ciekawe ale to chyba dobrze :)
AleX (niezweryfikowany)

a budda siedzi za troche haszu ;&lt;&lt;&lt;&lt;
nagash (niezweryfikowany)

Kurwa, za kilogram fety 10 tysiakow grzywny i nawet nie dostala zawiasow? To sa jakies kpiny... Ale mi pasuje, moze teraz juz tak bedzie ;)<br><br><br>PS. Budda juz chyba wyszedl i nie siedzial za troche haszu a duzo haszu i kwasow.
awrf (niezweryfikowany)

Kurwa, za kilogram fety 10 tysiakow grzywny i nawet nie dostala zawiasow? To sa jakies kpiny... Ale mi pasuje, moze teraz juz tak bedzie ;)<br><br><br>PS. Budda juz chyba wyszedl i nie siedzial za troche haszu a duzo haszu i kwasow.
.chudy. (niezweryfikowany)

moze pani nauczycielka byla dobra znajoma wysokiego sadu, albo sad i ona byli dobrymi znajomymi producenta.. w koncu na pewnym poziomie spolecznej hierarchii w polsce, w innych krajach pewnie tez, nie obowiazuje juz oficjalne prawo, tylko zwyczajowe - jak w kulturach pierwotnych.
mueheh (niezweryfikowany)

moze pani nauczycielka byla dobra znajoma wysokiego sadu, albo sad i ona byli dobrymi znajomymi producenta.. w koncu na pewnym poziomie spolecznej hierarchii w polsce, w innych krajach pewnie tez, nie obowiazuje juz oficjalne prawo, tylko zwyczajowe - jak w kulturach pierwotnych.
podszum (niezweryfikowany)

moze pani nauczycielka byla dobra znajoma wysokiego sadu, albo sad i ona byli dobrymi znajomymi producenta.. w koncu na pewnym poziomie spolecznej hierarchii w polsce, w innych krajach pewnie tez, nie obowiazuje juz oficjalne prawo, tylko zwyczajowe - jak w kulturach pierwotnych.
godmode (niezweryfikowany)

Nie no qrwa ja nie moge tego czytac... jakas dziwka dostaje 10 tys zl grzywny za rozprowadzanie twardego narkotyku wsrod *NIELETNICH* (a za to grozi minimalnie 3 lata wioezienia) a dwaj goscie po 18 i 19 lat za 13,5 gieta dostaja po jednym roku (https://hyperreal.info/drugs/go.to/art/3268 - oni tez rozprowadzali wsrod nieletnich). GDZIE TU QRWA JEST SPRAWIEDLIWOSC. znajomosci ratuja wszystko. rece opadaja ;(((((((
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET

Wiek 34. Waga 65.

Doświadczenie: kofeina, etanol, nikotyna, MJ, LSD, psilocybe, amfa, Pixy?, Datura, Dragonfly, Pachanoi, kanabinole syntetyczne?, 4-HO-MET, 5-MeO-MiPT

  • Grzyby halucynogenne


Będę mówił o grzybach halucynogennych , które to

występują pod nazwą łysiczka lancetowata (psilocybe

semilanceta ) , bo z innymi do czynienia nie miałem

, a wszelkie treści zawarte w tej retrospektywie są

oczywiście bardzo indywidualne i wielce subiektywne

, więc proszę o odpowiedni dystans . Z innymi

substancjami psychoaktywnymi również miałem do

czynienie , ale zostawmy je na inne okazję , gdy to

słodkość lenistwa za bardzo mnie znudzi i będę się

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Długo wyczekiwany dzień przez nas wszystkich, nastawienie jak najbardziej pozytywne

Ten dzień był wyczekiwany długo przez nas wszystkich, zacznę od nazewnictwa. Ja jestem K. byli ze mną D. mój dobry przyjaciel, M. tak samo dobry przyjaciel i F. mój najlepszy kuzyn. Jakoś około rok temu razem z D rozmawialiśmy o LSD, że napewno chcielibyśmy tego spróbować, ale się nam nie śpieszy. Po kilku miesiącach stwierdziliśmy, że jednak chcemy spróbować szybciej, moim podejściem na początku sterowała jedynie ciekawość, jak u każdego. D jako pierwszy zaczął więcej czytać o psychodelikach, często mi o tym opowiadał, choć nie wykazywałem większego zainteresowania, do czasu.

  • Marihuana

Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne

zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów

(ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej

spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki

szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel