Sklejał ręce, żeby nie brać narkotyków. "Miał czerwone ślady"

Jedna z byłych partnerek Matthew Perry'ego opisała, jak dramatycznie wyglądała walka aktora z uzależnieniem od narkotyków. Gwiazdor "Przyjaciół" podejmował drastyczne próby.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

teleshow.wp.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

191

Jedna z byłych partnerek Matthew Perry'ego opisała, jak dramatycznie wyglądała walka aktora z uzależnieniem od narkotyków. Gwiazdor "Przyjaciół" podejmował drastyczne próby.

Po śmierci Perry'ego wielu jego bliskich zaczęło zdradzać, jak wyglądała walka aktora z nałogiem. Szczególnie dużo do powiedzenia ma Kayti Edwards, była dziewczyna gwiazdora. W rozmowie z amerykańskim "The Sun" kobieta stwierdziła niedawno, że aktor musiał zdobyć ketaminę nielegalnie - ze względu na to, że zaplanowaną dawkę otrzymał już wcześniej. Zasugerowała, że lekarze gwiazdora powinni zostać przesłuchani.

Teraz kobieta opisała historię sprzed kilku lat, gdy Perry miał być "w szczycie uzależnienia". - Znalazłam Matthew na kanapie w jego domu. Miał dłonie przyklejone silnym klejem do nóg - to było desperacko smutne. Musiałam użyć zmywacza do lakieru i oliwki, żeby mu pomóc - wspomina.

- Musieliśmy dosłownie wyrywać mu z nóg włosy. Miał czerwone, zaognione ślady. To było okropne - powiedziała Edwards "The Sun".

Przed laty kobieta w jednym z wywiadów wyznała zaś, że gdy była w ciąży, Perry prosił ją niejednokrotnie o dostarczenie mu narkotyków. Najczęściej była to kokaina i heroina. Miał mówić: "spokojnie, nikt nie zatrzyma ciężarnej".

Oceń treść:

Average: 1 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Nie było to moje pierwsze spotkanie z Salvią, paliłem wcześniej zarówno ekstrakt jak i liście, nie uzyskałem jednak satysfakcjonujących efektów. Tym razem się przyłożyłem, skonstruowałem wymyślny cybuch do równie wymyślnej fajki wodnej, sprawdziłem po jakim czasie palnik się wypala. Minuta, czyli w sam raz. Do dyspozycji(Thanks for dr. Zielarz) miałem 3 duże, 2 małe liście i łodygę, która podobno również zawiera Salvinorin. Pocięłem łodygę na kwałeczki, pokruszyłem liście i podzieliłem wszystko na dwie części po około 0,7g.

  • Kodeina
  • Metylon

Set & Setting:

* ciepły i przytulny pokój,

* święty spokój i dużo czasu wolnego,

* spora nuda i raczej brak zmartwień

Substancje:

* około 250 mg MDMC w postaci pudru, przyjęte doustnie w soku,

* dwie tabaki od Polscha - Gawith Apricot i Ozona Cherry,

* ekstrakt z 32 tabletek Antka,

* nieopalona lufa po małej paczce Pineapple Expressa (0,25 g)

  • Adrenalina

void

void

  • Tramadol


Jako paskudny cpun, testujacy na wsobie wszystko co tylko wpadnie w moje

poklute i brudne lapska postanowilem przezyc, jak kazdy zdrowy

nastolatek rozdzial apteczny. I jak postanowilem, tak zrobilem-zabralem

sie do roboty z charakterystyczna mi gorliwoscia. Pokrotce przedstawie

wstepny wynik testow, obiecuje jednak ze bedzie tego duzo, duzo wiecej,

kiedy tylko pewne rzeczy uleza mi sie w glowie i beda nadawaly sie do

opisania...



randomness