"Skandal" na trójmiejskich Dniach Mózgu?

Redukcja Szkód po raz kolejny bardzo kogoś boli... Jak czytamy: "Podczas wydarzenia na Uniwersytecie Gdańskim radzono, jak można bezpiecznie brać narkotyki"....

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Bałtycki

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - serdecznie zalecamy wzięcie poprawki na zawartą w nim sporą dozę ignorancji. Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

147

OD REDAKCJI [H]: Serdecznie zalecamy wzięcie poprawki na sporą dozę ignorancji, zawartej w przedrukowanym niżej artykule...

W tym roku odbyła się 13. edycja trójmiejskich Dni Mózgu, w których uczestniczyły dzieci i

młodzież z Trójmiasta. Jeden z partnerów wydarzenia (Społeczna Inicjatywa Narkopolityki) walczy o powszechny dostęp do niewielkiej ilości narkotyków, oraz uczy jak bezpiecznie je zażywać.

Ulotki z poradami "jak bezpiecznie brać narkotyki" w rękach dzieci?

Jak informuje Radio Gdańsk, sprawą zajął się Przemysław Malak, radny miasta Gdańska z Prawa i Sprawiedliwości. Ujawnił, że podczas imprezy, jedna z ulotek (z poradami: "Zacznij od niewielkiej ilości i zwiększaj tylko wtedy, gdy czujesz się komfortowo", "Amfetamina w paście nie nadaje się do wciągania. Podgrzej ją, aby odparowała") trafiła w ręce dziecka.

– Mogłoby się wydawać, że podczas takiego wydarzenia, skierowanego również do dzieci z gdańskich szkół, wszelkie materiały rozdawane dzieciom powinny być dokładnie sprawdzane przed ich dystrybucją. Proszę o ustalenie, dlaczego tego typu ulotki dotarły do dziecka, co zawiodło. Zastanawiam się również, czy w tym przypadku nie doszło do możliwego naruszenia prawa – cytowany przez RGD radny Malak.

- Pragnę również podkreślić, że podobne treści znajdują się na stronie internetowej organizacji. Zapoznając się z tymi treściami, miałem wrażenie, że czytam instruktarz tego, w jaki sposób należy zażywać narkotyki. Świadczą o tym następujące sformułowania: "Nigdy nie dziel się rurką!”, „kiedy używasz po raz pierwszy, zwróć uwagę na dawki. Zawsze zaczynaj od mniejszej (najwyżej połowy tej, którą planujesz i zwiększaj dawkę tylko jeżeli czujesz się z tym komfortowo”, „pomyśl o Twoim zażywaniu: czy zakłóca Ci życie? Tak? W takim razie trzeba ograniczyć i przestać na chwilę.”, „Szanuj substancję, szanuj siebie” - pisze w interpelacji Przemysław Malak.

Sprawę skomentował również trójmiejski bloger Janusz Ch.

- W tym mieście to już strach dzieci same z domu wypuścić. Jak nie "Zdrovve Love", jak nie męczenie dzieci Konstytucją, jak nie przymus oglądania prezydent Gdańska w liceach, to dzieci przyniosą wam do domu ulotki z dokładną instrukcją obsługi amfetaminy czy kokainy. Skąd? Z pozornie niewinnej imprezy popularnonaukowej pod nazwą "Dni Mózgu", organizowanej przez Uniwersytet Gdański i Hevelianum - pisze Janusz Ch.

Uniwersytet Gdański przyznaje się do błędu

Główny organizator wydarzenia - Uniwersytet Gdański - przyznaje się do błędu, którym było dopuszczenie do udziału w imprezie Społeczną Inicjatywę Narkopolityki, poprzez którą rozdawano kontrowersyjne ulotki.

Niestety zabrakło czujności organizatorom i faktycznie doszło do tego, że Społeczna Inicjatywa Narkopolityki, dodajmy, działająca legalnie i współpracująca m.in. z samorządami, dystrybuowała kontrowersyjne ulotki na terenie uczelni. Z naszej wiedzy wynika, że nie były to jednak ulotki zachęcające w jakichkolwiek sposób do zażywania narkotyków. Były tam m.in. informacje o tym, jak się zachować, kiedy zatrzyma cię policja, niemniej te ulotki nie powinny się znaleźć w rękach tych dzieci, zgadzam się z tym jak najbardziej – mówi cytowana przez Radio Gdańsk Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego.

Oceń treść:

Average: 5 (1 vote)

Komentarze

washi (niezweryfikowany)

polacy jak zwykle nie potrafia czytac ze zrozumieniem, jesli informacje na temat substancji i redukcji wygladaja jak zacheta to moze ich po prostu cisnie a pan radny z pisu kariere probuje na fejkowanym skandalu zrobic xd
Zajawki z NeuroGroove
  • DXM
  • Tripraport

Set: Po raz pierwszy od dłuższego czasu dospałem się na maksa, dzięki czemu jestem bardzo przytomny i spokojny. Niedawno wyszedłem z około trzymiesięcznego okresu stanów o trwale obniżonym nastroju i nawrotu uzależnień. Teraz gdy już się ogarnąłem, nareszcie mogę znów tripować. W tym tripie chcę po raz pierwszy od dawna doświadczyć poziomu drugiego plateau oraz spróbować uchwycić wizuale na tym poziomie. Setting: Dawkę zjadam w domu i od razu wychodzę na pobliskie tereny nadrzeczne. Jest rano i jeden z cieplejszych dni w listopadzie.

"Plateau mi się zgubiło"

Substancja: DXM, z dwóch różnych ekstrakcji o różnej czystości ~415 mg = ~7.4mg/kg. Na pusty żołądek, bez tolerki, ostatni raz jednorazowe doświadczenie ponad 4 miesiące temu.

  • Kodeina

Ulice miasta, park, dom.

Wiek: 18 lat
Doświadczenie: THC, Tramadol, Kodeina, Mefedron (i podobne), Benzodiazepiny, Amfetamina, Efedryna, Kokaina, Metylon, Metadon, Ziółka kolekcjonerskie.
S&S: Ulice miasta, park, dom.

  • 25B-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Ciemny pokój, do którego wpada trochę światła przez okno od latarni z ulicy. Nastawienie bardziej na "nic ciekawego", przez co kop był naprawdę miły ;)

Witam.Nie dawno postanowiłem zacząć przygode z RC. Chciałem doświadczyć nowych doznań, padło na 25-NBOMe. Zamówiłem więc 0,25g, nie miałem zielonego pojęcia jak podzielić to na chociaż by 1mg (boltterów nie potrafię zrobić), więc  po tygodniu szperania po hypku, i innych forach postanowiłem nasączyć tabake, rozpuszczonym 25B w spirytusie. Tabake wybrałem winogronową (słodka, nie ścieka szybko). Po całej szopce i przygotowaniem i nasączaniem, postanowiłem na następny dzień spróbować 1mg przed spaniem. Wieczorem byłem ze znajomymi więc poszły 4 piwka.

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Set: Pozytywne nastawienie Setting: Domówka z dekoracjami uv, muzyka w klimatach psytrance.

1.

Razem ze znajomymi postanowiliśmy zrobić domówkę, mamy coroczną nazwijmy to tradycję która  polega na spozyciu lsd i pójściu gdzieś w

plener. Niestety, lato minęlo, wraz z nim pogoda i wysokie temperatury, uznałem że przenosimy to do mnie do mieszkania. Dzień wcześniej w

pocie czoła przygotowywaliśmy dekoracje, ozdoby, wszystko żeby mieszkanie ładnie wyglądało, razem z oświetleniem uv i resztą świateł

klimat robił się coraz lepszy. Ludzie się schodzili, robiło się weselej. Kilka osób w tym ja zjedliśmy kwasy, kolory zaczynały powoli