Kokaina w skórzanym hamaku

Funkcjonariusze KAS skontrolowali przesyłkę w magazynie jednej z firm wysyłkowych. Przesyłka nadana w Kolumbii zawierała hamak wykonany z dwóch warstw wyprawionej skóry. Jego odbiorcą miał być mieszkaniec Warszawy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

gov.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

72

Funkcjonariusze KAS skontrolowali przesyłkę w magazynie jednej z firm wysyłkowych. Przesyłka nadana w Kolumbii zawierała hamak wykonany z dwóch warstw wyprawionej skóry. Jego odbiorcą miał być mieszkaniec Warszawy.

Pies Aza, wyszkolony do wykrywania środków odurzających, wskazał przesyłkę z hamakiem. Okazało się, że hamak to przemytnicza skrytka.

Próbka skóry hamaka trafiła do Centralnego Laboratorium Celno-Skarbowego w Otwocku. Badanie wykazało, że substancją, którą nasączono hamak jest kokaina. Jej wartość będzie znana po całkowitym wyizolowaniu kokainy ze skóry hamaka.

Postępowanie prowadzi Komisariat Policji Warszawa-Okęcie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota.

Osobie, która nabywa, posiada, przechowuje lub wprowadza do obrotu znaczne ilości środków odurzających grozi zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grzywna i kara pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Marihuana
  • Tripraport

 
 

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytwyne nastawienie, ekscytacja i poddenerwowanie, oczekiwanie mistycznego i głębokiego tripu. Otoczenie to ulice Oslo, las i dom.

Suniemy ruchomymi schodami, coraz wyraźniej ukazuje się nam wnętrze budynku dworca centralnego Oslo, jest poranek, ruchliwy, głosny, wszędzie tłoczą się ludzie którzy zmierzają do swoich pociągów lub wychodzą z nich. Musimy stosować czasami skomplikowane manewry żeby na nich nie wpadać. Pomimo iż, jak na razie nasza percepcja jest niezmieniona, już powoli oni i ich życie, problemy jak np. "czy zdąrzę na pociąg" wydają się zupełnie przyziemne i wręcz w pewien sposób śmieszne.

  • 2C-D
  • Tripraport

brane w domu, trip w lesie

  Pewnego dnia spotkałem się z dziewczyną u mnie w domu. O 14:30 spaliliśmy fifę skuna, posłuchaliśmy muzyki i o 15:30 poszło 25mg 2c-d donosowo na łebka. Okrutny ból, pieczenie, drętwienie głowy, swędzenie pod skórą na głowie (zatoki), łzy z oczu. Cała twarz zapuchnięta, oczy bordowe. po 2min poczułem pierwsze efekty - zataczało mnie i myślałem zdecydowanie inaczej.

randomness