Marihuana kontra nowotwory. Nowe badanie potwierdza, że medyczna marihuana zabija komórki rakowe

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Spider's Web
Tomasz Domański

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

204

Chodzi o badanie naukowców z Uniwersytetu Newcastle, którzy udowodnili, że tzw. medyczna marihuana może zabijać lub hamować rozwój komórek rakowych, nie wchodząc przy tym w interakcję ze zdrowymi komórkami.

Wiadomość ta jest pełna niuansów, o których trzeba wspomnieć. Zacznijmy na przykład od tego, że właściwości marihuany, jeśli chodzi o walkę z rakiem, zostały już potwierdzone wielokrotnie, w ponad 100 badaniach.

Marihuana kontra nowotwory

To oczywiście nie przeszkadzało doktorowi Mattowi Dunowi w dołożeniu swojej własnej cegiełki, jeśli chodzi o naszą wiedzę o konopiach. Dun zajął się badaniem właściwości medycznej odmiany o nazwie Eve. Odmiana ta charakteryzuje się bardzo niskim stężeniem psychoaktywnego THC (mniej niż 1 proc.), co sprawia, że nie powoduje żadnego haju i można ją bezpiecznie podawać dzieciom i innym osobom, które niekoniecznie gustują w efektach działania THC.

W tym miejscu należy jeszcze wspomnieć, że odmiana Eve hodowana jest przez firmę biotechnologiczną Australian Natural Therapeutics Group (ANTG), z którą Dune współpracował podczas swoich 3-letnich badań. W tym okresie Dun wraz ze swoim zespołem porównał odmiany bogate w THC z odmianami bogatymi w CBD (i ubogimi w THC), jeśli chodzi o zwalczanie komórek rakowych. Chodziło tu przede wszystkim o testy na komórkach nowotworowych białaczki i glejaka pnia mózgu. W obu tych przypadkach odmiany z małym stężeniem THC, za to z bogatym stężeniem CBD, okazały się skuteczniejsze. Co więcej, zespół Duna zauważył, że substancje zawarte w konopiach nie zabijają zdrowych komórek szpiku kostnego ani zdrowych białych krwinek.

Zespół opublikował również przegląd ponad 150 artykułów naukowych badających przeciwnowotworowe działanie CBD i THC. Na tej podstawie doszedł do wniosku, że odmiany o wysokiej zawartości CBD są zwykle bardziej skuteczne, mają mniejszą toksyczność i mniej skutków ubocznych. Tutaj należy jednak dodać, że niektóre nowotwory reagują lepiej na odmiany bogate w THC.

Dokładny mechanizm działania CBD nadal pozostaje tajemnicą.

Naukowcy z Newcastle zamierzają teraz zbadać, dlaczego komórki rakowe są wrażliwe na CBD, a normalne komórki nie. Chcą również odkryć kliniczne znaczenie leczenia CBD i stworzyć listę wszystkich nowotworów, które reagowałyby na taką terapię.

— Musimy zrozumieć mechanizm działania konopi, aby znaleźć leki, które wzmacniałyby ich efekt. To naprawdę ekscytujące i ważne, jeśli chcemy zmienić to w terapię - mówi Dr. Dun.

Medyczna Marihuana nie została jeszcze zatwierdzona klinicznie jako lek do leczenia raka. Dun ma jednak nadzieję, że jego badania zmniejszą piętno związane z leczeniem konopiami w przyszłości. Wiele zależy tu jednak od polityki. Konopie nadal postrzegane są bardziej jako narkotyk niż lek.

Oceń treść:

Average: 9.3 (6 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • LSD-25

Jakis czas temu , zdaje sie ze z rok postanowilem zrobic sobie uczte,

kupilem 2 kwasy, mialem je zarzucic z kumplem ale zdaje sie ze mial

jakies egzaminy, wiec przelezaly jakis tydzien, az pewnego wieczoru cos

mnie podkusilo i zjadlem je sam. zaczelo sie jak zwykle ,lekkie

naspidowanie itd. , puscilem pink floyd i po jakims czasie wszystko

wygladalo jak choinka na boze narodzenie , cienie tanczyly, wzorki na

tapecie i wykladzinie przesuwaly sie i zmienialy kolory, muzyka plynela

  • 3-MMC
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Zaczęło się od kilku niewinnych pasów i bata, na które mnie znajomy namówił po ponad miesięcznym detoksie. Następnie zjadłem pigułę. Chwile po subtelnym wjeździe, odrobine wykręcającym ryja, znajomy wyszedł ode mnie i zostałem sam. Bania jeszcze nie była dobra, śmiało zarzuciłem kolejną pigułę. Chwilę później wpadło dwóch znajomych zobaczyć stuff. Nie wiem co siedziało mi w głowie wtedy, ale zarzuciłem kolejne 2 piguły, a do tego walnąłem kilka szotów. Po około pół godziny zaczynałem czuć naprawdę grubą fazę. Wtedy zostałem poczęstowany dopałem, którego nazwa to podobno jaskra.

  • Gałka muszkatołowa

No dobra postanowiłem sprawdzić jak to jest naprawdę z tą gałką

kupiłem w sklepie trzy torebki gałki muszkatołowej (całej)

W domu przygotowałem muzykę i tv przekąski herbatę i całą oprawę.

Gałkę starłem na tarce (około 30g) zalałem wrzątkiem i

odstawiłem do wystygnięcia.





18.00 wypiłem wystudzony wywar (smak pasty do butów lub

terpentyny - obrzydlistwo) razem z opiłkami - czekam na efekt. Spokojny Jazz w tle.

randomness