Medyczna marihuana w reklamie i marketingu medycznym

Czyli prawnik o tym, dlaczego nie można reklamować medycznej marihuany i kiedy można ją reklamować ;)

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

naratunekkreatywnym.pl
Bartosz Gajek

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.Pozdrawiamy!

Odsłony

177

Hasło “medyczna marihuana” od lat było na językach.

I nie bez powodu, bo konopie grają pierwsze skrzypce w leczeniu lub łagodzeniu skutków wielu schorzeń.

Ziele konopi “innych niż włókniste” należy jednak do katalogu ŚRODKÓW ODURZAJĄCYCH GRUPY IV-N określonych w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 17 sierpnia 2018 r. w sprawie wykazu substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych (Dz. U. poz. 1591 z późn. zm.).

Umieszczenie marihuany na liście środków odurzających powodowało, że konopi nie można było legalnie podawać chorym.

W ten sposób osoby cierpiące na poważne schorzenia po dawkę leku zamiast do lekarza musiały zgłaszać się do… dilera.

Na ten temat powstała nawet książka “Zdrowaś Mario. Reportaże o medycznej marihuanie” autorstwa Aleksandry Pezda.

Jak ostatecznie doszło do legalizacji cannabis?

Wyczekiwana legalizacja

Możliwość korzystania z konopi w procesie leczenia ludzi została wprowadzona ustawą z dnia 7 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych.

W ten sposób do ustawy o narkomanii trafił art. 33a, który stanowi, że:

Ziele konopi innych niż włókniste oraz wyciągi, nalewki farmaceutyczne, a także wszystkie inne wyciągi z konopi innych niż włókniste oraz żywica konopi innych niż włókniste, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 44f, mogą stanowić surowiec farmaceutyczny, o którym mowa w art. 2 pkt 40 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne, przeznaczony do sporządzania leków recepturowych, o których mowa w art. 3 ust. 4 pkt 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne, po uzyskaniu pozwolenia na dopuszczenie do obrotu wydanego przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, zwanego dalej “Prezesem Urzędu”.

Tak narodziła się medyczna marihuana 😃.

Jednakże medyczne zastosowanie konopi nie oznacza dla Ciebie zupełnej dowolności w jej promocji.

Ciągle obowiązują Cię…

Zakaz reklamy w ustawie o narkomanii

Medyczna marihuana “podpada” pod aż trzy ustawy.

  • Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 852).
  • Ustawa z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 499 z późn. zm.). Ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 2190 z późn. zm.).

Zacznijmy od ustawy o narkomanii, bo tam medyczna marihuana ma swoje prawne “korzenie”.

Podstawowy zakaz reklamy i promocji konopii wynika z art. 20 który stanowi, że:

1.Zabrania się reklamy i promocji substancji psychotropowych, środków odurzających, środków zastępczych lub nowych substancji psychoaktywnych.

2.Produkty lecznicze zawierające substancje psychotropowe lub środki odurzające mogą być reklamowane na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne.

Tutaj medyczna marihuana występuje w podwójnej roli: środka odurzającego oraz produktu leczniczego zawierającego środek odurzający.

Jako środek odurzający konopie nie mogą być reklamowane. Kropka.

Ale już prawo farmaceutyczne do którego odsyła art. 20 ustawy o narkomanii otwiera pewną furtkę…

Zakaz reklamy w prawie farmaceutycznym

Ustawa z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 499 z późn. zm.) w art. 57 stanowi, że zabrania się kierowania do publicznej wiadomości reklamy dotyczącej produktów leczniczych:

1)wydawanych wyłącznie na podstawie recepty;

2)zawierających środki odurzające i substancje psychotropowe;

Medyczna marihuana spełnia obydwa powyższe kryteria.

Zwróć jednak uwagę, że w przeciwieństwie do ustawy o narkomanii tutaj reklama nie jest całkowicie zabroniona.

To znaczy jest, ale taka która “kierowana jest do publicznej wiadomości”.

Niestety nie oznacza to, że dozwolone są takie działania marketingowe które nie mają charakteru publicznego.

Reklamę nie-publiczną definiuje §12 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 21 listopada 2008 r. w sprawie reklamy produktów leczniczych (Dz. U. Nr 210, poz. 1327):

reklamę, o której mowa w ust. 1, należy przedstawiać w taki sposób, aby nie docierała do osób, dla których nie jest przeznaczona

A dla kogo taka reklama nie-publiczna jest przeznaczona?

Dla osób uprawnionych do wystawiania recept lub osób prowadzących obrót produktami leczniczymi.

Konkluzja jest taka, że konkretnego produktu leczniczego zawierającego medyczną marihuanę nie można reklamować.

Medyczna marihuana i kliniki

A co z podmiotami wykorzystującymi medyczną marihuanę w procesie leczenia?

Otóż z powyższych zakazów wynika też, że klinika nie może reklamować się, że wykorzystuje w leczeniu pacjentów medyczną marihuanę, ani też nie może reklamować produktów leczniczych zawierających marihuanę z których korzysta.

Podmiot lecznicy musi więc ograniczyć się do podawania jedynie obiektywnie prawdziwych informacji (jako to że np: lekarz posiada określoną specjalizację), a tym nie mogą towarzyszyć żadne przymiotniki oceniające (najlepsze, skuteczne, niezawodne etc.) czy inne “klasyczne” formy zachęty cenowej (promocje, rabaty, upusty)

Natomiast realizowanie obowiązku informacyjnego, czyli stosowanie leczniczej marihuany w procesie leczenia określonych chorób, może być połączone z promocją zdrowia.

Do tego wręcz idealnie nadaje się content marketing, który może przybrać formę:

  • poradników dla pacjentów (FAQ, skutki uboczne, proces leczenia, case study etc.)
  • informacji prawnych o medycznej marihuanie (geneza powstania przepisów, zgodność leczenia z prawem etc.)
  • informacji o medycznym zastosowaniu marihuany (artykuły przygotowywane na podstawie wyników badań naukowych, np.: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=medical+marijuana)

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P
  • Tripraport

Urodziny kumpla, jego dom a potem plenerek. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.

Set & Setting - urodziny kumpla, jego dom a potem plenerek. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.

Dawkowanie - ~12,5mg na twarz, roztwór alkoholowy.

Wiek i doświadczenie - niespełna 21 lat. Doświadczenie: alkohol, nikotyna, ketamina, metkatynon, dxm, mj, mieszanki "ziołowe", fentanyl, troszkę salvi, troszkę fety, 2c-e, 4-aco-dmt, eter, kodeina, gałka muszkatołowa bez skutku i LSA bez skutku.

  • 25D-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie. Wiele lokalizacji.

1200µg 25D-NBOME. 1200 mikrogramów substancji. Być może dawka ta skojarzy się komuś z nazwą zespołu psychodelic trans z Ibizy, narodzinami mistrza zen Dōgena Kigena lub śmiercią chińskiego filozofa - Zhu Xi. Bynajmniej nie wybrałem takiej ilości z powodu jej symbolicznego znaczenia. To raczej dawka wybrała mnie. Uściślając - mój kamrat podzielił blotter, w taki sposób, że tworzył on dwie różnej wielkości części.

  • Dekstrometorfan
  • DXM
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne, bardzo pozytywne

Każdy z nas jest pajacem na korbkę. Pajac ów podejmuje decyzje- zwykle nieświadome- będąc nakręcanym przez siły zewnętrzne.

- Ja chcę zjeść pączka- mówi pajac.

Kto mu nakręcił taką korbkę? Reklamy, uzależnie ie od cukru, albo po prostu widok i zapach pączka. Już dzban jeden sięga po wypiek ręką, aż tu nagle- jeb!

Ktoś go uderza w dłoń. Karci skurwysyna. Zabrania mu.

- E, kim jesteś?!- pyta pajac

- Tobą. Ale, kurwa, lepszym. Bardziej świadomym.

 

*

  • Diazepam
  • Inne
  • Ketony
  • Paroksetyna
  • Uzależnienie

Okres przedświąteczny, który obfitował wcześniej w ekstremalne przeżycia. Mini ciąg w samotności i spokoju w domu

O to jak zamieniłem się w ketonowe zwierzę.

Żółty (Wolny) sort

Dość niedawno moja przygoda z hex-en'em i ogromną ilością benzo skończyła się mega psychozą

Gdy prawie zapomniałem o tej substancji znalazłem ja schowaną. Co zaszkodzi jeszcze raz spróbować? Pamiętając jakie to mocne zaatakowałem małe dawki.

Myślę, taki rzeźnik dopaminy w progowych dawkach pomnożę mi z mega zaległościami na studiach i zdać 7 semestr.

randomness