Narko - taxi zatrzymane przez policję

Kryminalni z KMP w Łodzi zatrzymali kierowcę jednej z firm taksówkarskich, który miał w swoim samochodzie ziele konopi indyjskich, amfetaminę oraz tabletki ecstasy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KMP w Łodzi

Odsłony

868

Kryminalni z KMP w Łodzi zatrzymali kierowcę jednej z firm taksówkarskich, który miał w swoim samochodzie ziele konopi indyjskich, amfetaminę oraz tabletki ecstasy. Teraz za posiadanie narkotyków grozić mu może kara do 10 lat pozbawienia wolności.

20 marca 2019 roku na ulicy Bandurskiego, policjanci zauważyli pojazd należący do jednej z łódzkich korporacji taksówkarskich. Samochód jadący pomiędzy dwoma pasami ruchu wzbudził zainteresowanie stróżów prawa. Funkcjonariusze używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymali kierowcę. Podczas kontroli auta wyczuli silna woń marihuany. W związku z tym, że istniało duże prawdopodobieństwo, że 27-latek znajduje się pod wpływem środków odurzających, został poddany szczegółowej kontroli. W trakcie sprawdzenia pojazdu, którym poruszał się mężczyzna znalezione zostało ponad 116 gramów marihuany.

Dodatkowo w schowku auta, policjanci znaleźli wagę, mogącą służyć do odważania porcji narkotyków. Przeszukując zatrzymanego mężczyznę stróże prawa zabezpieczyli torebkę foliową, w której znajdowało się 65 gramów amfetaminy oraz 16 tabletek ecstasy. Po przebadaniu mężczyzny okazało się również, że był pod działaniem środków odurzających w związku z czym zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Usłyszał już zarzut posiadania narkotyków, za co grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Ekscytacja, bardzo dobry nastrój, pozytywne nastawienie do życia. Puste mieszkanie przyjaciółki, brak ryzyka "przypału"

Witajcie!

Postanowiłam opisać jeden ze swoich najlepszych tripów pod wpływem LSD. Mam nadzieję, że wam się spodoba!

Całe zdarzenie miało miejsce około 3 lat temu. Byłam jeszcze początkująca, jeśli chodzi o "te tematy" ;) Wraz z koleżanką, którą będę w tym raporcie nazywać Lilia, nie mogłyśmy się doczekać, aż nadarzy się okazja do ponownego spróbowania kartoników, które leżały grzecznie w mojej szufladce, schowane w stary portfel. W końcu- stało się! Jej ojciec wyjechał na kilka dni, więc miała mieszkanie tylko dla siebie. I dla mnie, rzecz jasna ;) A więc zaczynamy!

  • 2C-B
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Set - dobry nastrój, ekscytacja przemieszana z lekkim niepokojem związanym z tego typu flipem Setting - przepełniony ludźmi klub z muzyką rockowo-klubową, bliscy znajomi, większość czasu spędzona z dziewczyną (trzeźwą)

Hej! To mój pierwszy post tutaj, i zarazem pierwszy raport. Podjąłem decyzję, że opiszę swoje przeżycia z tzw. nexus flipa, czyli połączenia MDMA z 2C-B. Naczytawszy się na reddicie o tej kombinacji stwierdziłem, że pora wreszcie spróbować.

  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

wcześniej zrobiłem trening siłowym, uczyłem się, spotkałem się znajomymi – miałem dobry humor, i ogólnie dzień określiłem jako produktywny.

Nim przejdę do opisania samego tripu ważne jest to byście chociaż trochę poznali mój światopogląd, gdyż ma to wielkie znaczenie. Jestem osobą zdrowo-rozsądkową, nigdy nie cierpiałem na żadne choroby (czy to psychiczne, czy fizyczne). Jestem bardzo pozytywnie usposobiony do życia; optymista, z dystansem do życia oraz swojej własnej osoby. Dużo się uśmiecham, mam szeroko rozumiane poczucie humoru. Mam przyjaciół, kochającą rodzinę, spełniam się w aktywnościach fizycznych: uprawiam sporty, w zimę morsuje; dbam o swoje zdrowie.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Sam w wielki domu.

Od dawna zbierałem się do raportu, ale zawsze brakuje mi weny i słów aby opisać swoje podróże.
No ale zawsze jest ten pierwszy raz.
Zacznę od tego, że leczę się na nerwicę lekową i natręctwa. Ma to spore znaczenie, gdyż za każdym razem gdy dobrze się porobię, muszę walczyć uczuciem umierania..
Tak, za każdym razem gdy stripuję się mam ostry wkręt na umieranie. Ciężkie miałem z tym akcje, ale z czasem opanowałem techniki i "magiczne" wkręty pomagające mi poradzić sobie z tym stanem. Nie było łatwo..