Zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy chcieli rozprowadzać dopalacze w Tarnowie

Krakowianin podczas rozmowy z policjantami oświadczył, że kupił dopalacze w Krakowie celem dalszej ich sprzedaży. Mężczyzna posiadał przy sobie produkty o nazwie „HERKULES”, „CRISTAL POWER” oraz „HEART OF DARKNESS”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KWP w Krakowie

Odsłony

246

Tarnowscy kolejny raz zapobiegli wprowadzeniu na lokalny rynek niebezpiecznych substancji. Tym razem 18-letni mieszkaniec Krakowa usiłował wprowadzić na rynek 120 opakowań tzw. dopalaczy. Usłyszał zarzuty ze znowelizowanej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. To pierwsza realizacja w Małopolsce, w której postawiono zarzuty na podstawie nowych przepisów o dopalaczach, których posiadanie jest teraz zabronione, jak również udzielanie, wprowadzanie do obrotu czy handel nimi.

W poniedziałek (27.08 br.) policjanci Komisariatu Policji Tarnów-Centrum zatrzymali w centrum miasta 18-letniego mężczyznę, który posiadał przy sobie 120 opakowań z białym proszkiem oraz zielonym suszem. Krakowianin podczas rozmowy z policjantami oświadczył, że kupił dopalacze w Krakowie celem dalszej ich sprzedaży. Mężczyzna posiadał przy sobie produkty o nazwie „HERKULES”, „CRISTAL POWER” oraz „HEART OF DARKNESS”. Zostały one zabezpieczone i zostaną przekazane do laboratorium kryminalistycznego celem ustalenia składu chemicznego. Jest to pierwsza sprawa prowadzona przez tarnowskich policjantów po wejściu w życie znowelizowanej ustawy.

W związku z posiadaniem nowych substancji psychoaktywnych wskazanych w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, mężczyzna usłyszał zarzut określony w artykule 62b ust. 2 tej ustawy. Został doprowadzony do tarnowskiej prokuratury, która zastosowała wobec niego środki zapobiegawcze wolnościowe w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego. Młody mężczyzna odpowie przed tarnowskim sądem za posiadanie nowych substancji psychoaktywnych, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

We wtorek na tarnowskich ulicach kolejny mężczyzna, 29-letni mieszkaniec Krakowa usiłować rozprowadzać dopalacze. Został zatrzymany przez tarnowskich policjantów, okazało się, że przy sobie posiada tylko kilka opakowań ale w czasie przeszukania pokoju hotelowego, który wynajmował, odnaleziono 70 opakowań tych niebezpiecznych substancji. Dzisiaj usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany.

Postępowania w obydwu przypadkach prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Centrum.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • AM-2201
  • Etanol (alkohol)
  • Przeżycie mistyczne

Dobre. Byłem po kilku piwkach wypitych ze znajomymi, chciałem przed snem przeżyć szybką, miłą i niewielką podróż. Akcja dzieje się u mnie w domu, godzina ok. 00:00.

Siedziałem w łazience, nabiłem lufę, ściągnąłem chmurę, potem drugą, a potem... Brzdęk. Jakbym dostał patelnią w łeb. Ściągnąłem chyba jeszcze jedną i ruszyłem do łóżka. Cały obraz dał się słyszeć. Zależnie od tego gdzie patrzyłem słyszałem inne słowo. "Jąźl jąźl jąźl jąźl" powtarzał chór w mojej głowie gdy widziałem białe drzwi. "Źląć źląć źląć źląć" gdy odwracałem się w stronę mroku nocy. "Skąd do chuja polskie znaki?!" spytałem sam siebie. Tamte Polsko brzmiące słowa pełne ogonków zdawały mi się być składowymi świata. Miałem wrażenie, że już słyszałem je w bardzo wczesnym dzieciństwie.

  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Byłem pozytywnie nastawiony. Liczyłem że coś z tego będzie.

Być może ktoś z Was słyszał o tajemniczej afrykańskiej mieszance zwanej Ubulawu, być może sprowadza Was tutaj jedynie przypadek. Nie ważne jednak co sprawiło, że postanowiliście podjąć się lektury tego artykułu, postaram się, aby była ona przyjemna i interesująca – a przede wszystkim – aby była wartościowa. Na początek postaram się przybliżyć cel który przyświecał mi w tworzeniu tego artykułu oraz przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czym jest Ubulawu. W dalszej części artykułu opisuję szczegółowo moje doświadczenia z tą mieszanką oraz poszczególnymi składnikami.

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Set: dobrze nastawiony do życia, całkiem dobry humor Setting: spokojny listopadowy wieczór w moim pokoju

Listopadowy poniedziałek... godzina późno wieczorna, niektórzy powiedzieliby że to już środek nocy. Za oknem ciemno, a w powietrzu rozlane mleko tak gęsto że nie widać końca wyciągniętej przed siebie ręki.

Na biurku syf jak zwykle. Jedyni nazwą to bałaganem, ja nazywam to nieładem artystycznym. Sterta pustych butelek, kilkudniowa kolekcja kubków po kawie, paczka fajek, jakieś kartki i pełno różnych innych drobiazgów, a na środku szklanka zalana do połowy zimną wodą.

  • Inhalanty
  • Miks

Wbiegając do łazienki w poszukiwaniu gumek do włosów rzucił mi się w oczy pamiętny zielony ręcznik, dzięki któremu do mojej głowy wpadł pomysł na napisanie tego oto tripraportu. Niestety moje umiętności składnego pisania są znikome, jednakże wspomniany ręcznik nie pozwala o sobie zapomnieć, a zatem zapraszam do przeczytania poniższego tekstu :)

 

randomness