Emerytki handlowały narkotykami.

Starsze kobiety dorabiały do zasiłku z pomocy społecznej dilując narkotykami.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Gdańsk
Piotr Piotrowski

Odsłony

1988

Policjanci z Gdańska zatrzymali 36-latkę, która zajmowała się zorganizowaną sprzedażą narkotyków. Zdaniem funkcjonariuszy, w ciągu kilku miesięcy sprzedała ona kilkadziesiąt gramów amfetaminy i haszyszu. Ustalono również, że do interesu wciągnęła dwie, ponad 50-letnie kobiety.

Pod koniec stycznia tego roku pod policyjny numer Crime Stoppers 0 800 677 777 zadzwonił mieszkaniec Grobli Kamiennej na Dolnym Mieście. Poinformował dyżurnego, że w jednym z tamtejszych domów ktoś handluje narkotykami. Zdaniem informatora, drzwi do mieszkania dilera praktycznie nie zamykały się. Policjanci postanowili sprawdzić informację i pojechali pod wskazany adres. Drzwi do podejrzanego mieszkania otworzyła starsza kobieta. Przyznała się, że razem z siostrą dorabia "dilerką" do zasiłku z pomocy społecznej.

- Handlem zajmowały się siostry M., 59-letnia Teresa i trzy lata młodsza Irena - mówi Marta Grzegorowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W mieszkaniu sióstr M. policjanci zabezpieczyli litrowy słoik z amfetaminą, 15 sztuk mocnej marihuany tzw. "skuna" oraz 200 torebek przygotowanych do napełnienia narkotykami. Gdy w mieszkaniu byli jeszcze policjanci przyszło tam troje nastolatków, żeby zrealizować zamówienie.

Ze względu na swój wiek kobiety nie trafiły do aresztu - zostały zatrzymane i po przesłuchaniu zwolnione do domu. Ujawniły, że organizatorką całego ineteresu, była 36-letnia Gabriela F. Została zatrzymana przez policję w niedzielę. Przyznała się, że od września do stycznia sprzedała znaczne ilości narkotyków, dzięki czemu zarobiła ok. 1,5 tys. zł. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że "mózgiem" grupy była córka jednej z kobiet. Ona także została zatrzymana.

Prokurator postawił wszystkim dilerkom zarzut posiadania i rozprowadzania narkotyków. Grozi im nie mniej niż trzy lata więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>To kurwa konfident jebany. Takich to tylko odstrzelić</p>
LittleQueenie

Donos jest najwyższą formą dojrzałości obywatelskiej :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketamina
  • Pierwszy raz

Kolejna randka z moja ukochaną, chcieliśmy uczcić ją czymś szczególnym, gdy cały apartament mieliśmy dla siebie. Bardzo dużo szczęścia i ekscytacji wokoło.

Wybiegamy z budynku, trzymając się za ręce. Chwila, czy mam na sobie spodnie? Uff, tak, dobrze, nie zapomniałem i ubrałem nawet majtki, choć nie moje, a mojej dziewczyny, i na lewą stronę, ale to już nieważne. Przecież nikt nie zobaczy. Pewnym krokiem wkraczamy na dworzec i oblewają nas światła wychodzące z każdej strony. Witryny sklepików są najjaśniejsze na świecie, tłum ludzi jest tak różnorodny i głośny, a przecież mijają nas tylko garstki osób. Nie zanotowałem która godzina, ale zdaje mi się, że czas zupełnie przestał istnieć.

  • Marihuana

Nazwa substancji: marichuana (THC)


Poziom doswiadczenia: ziolo wiele razy ale nigdy TAAAAAK!


Dawka, metoda zazycia: palenie, pol blanta

  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Trochę na spontanie wzięte można powiedzieć, bo miało być brane parę dni później na imprezie, ale ostatecznie zmieniłem zdanie. Byłem pozytywnej myśli i chciałem po prostu przeżyć coś miłego samemu ze sobą.

Już dość długo nie brałem xtc, coś koło roku. Jakoś chciałem odpocząć od tej substancji, bo co chwila miałem z nią jakiś problem. A to wziąłem za dużo i miałem potem za mocną jazdę, a to piguły średniej jakości się trafiały.

 

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mam 22 lata. Nie eksperymentowałam nigdy z narkotykami, dosłownie kilka razy zdarzyło mi się zapalić marihuanę i nigdy nie poczułam niewiadomo jak pozytywnych lub negatywnych doznań. Dlatego ten piątkowy wieczór postanowiłam spędzić w domu z moim chłopakiem przy kieliszku wina ze „śmiesznym” papierosem. Bo dlaczego nie? Dodam, że z moim chłopakiem mamy wrażenie jakbyśmy znali się od zawsze, a tak naprawdę nie minęły jeszcze dwa miesiące odkąd się pierwszy raz spotkaliśmy. Mimo tej relacji nie padły jeszcze między nami wyznania typu „kocham Cię”.