Rząd holenderski rozpoczyna proces legalizowania upraw konopi

Nowy rząd Holandii ma rozpocząć eksperyment polegający na regulowanej uprawie konopi indyjskich przy coffeeshopach w 10 dystryktach. Plan ten to podstawowy krok w kierunku legalizacji upraw po niemal dwóch dekadach represyjnej polityki w tej kwestii.

Nowy rząd Holandii ma rozpocząć eksperyment polegający na regulowanej uprawie konopi indyjskich przy coffeeshopach w 10 dystryktach. Plan ten to podstawowy krok w kierunku legalizacji upraw po niemal dwóch dekadach represyjnej polityki w tej kwestii.

Nowa holenderska koalicja to rzadko spotykane połączenie aż czterech partii. Mianowicie przewodzi mu konserwatywno-liberalna Ludowa Partia Wolności i Demokracji (VVD), progresywna partia Demokraci 66 (D66), umiarkowany Apel Chrześcijańsko-Demokratyczny oraz konserwatywna Unia Chrześcijańska.

Dzięki tym zmianom paradoks holenderskiej polityki odnośnie konopi indyjskich może zostać w końcu rozwiązany. Polega on na tym, że znane na całym świecie coffeeshopy sprzedają susz z konopi, mimo tego, że jego uprawa jest zabroniona na terenie całego kraju. Właściciele coffeeshopów często ironicznie mówią, że marihuana „spada im z nieba”. Jest jednak jeszcze jeden haczyk, a mianowicie Senat musi zatwierdzić propozycję, a póki co nie ma dla niej w tej Izbie większości.

10 października opublikowano 60-stronicową umowę koalicyjną, która zawiera również paragraf dotyczący konopi indyjskich. Mimo tego, że liczy on sobie jedynie trzy zdania to stanowi historyczny przełom:

Rząd ma zamiar rozpocząć eksperymenty, które będą przeprowadzane w szczęściu dużych i średnich gminach, w celu określenia, czy i jak można kontrolować uprawę konopi indyjskich w celach rekreacyjnych. Po zakończeniu eksperymentu, rząd ma rozważyć jakie działania należy podjąć.

Warto zaznaczyć, iż liczba coffeeshopów w Holandii spadła znacząco w ostatnich latach. W latach 90 XX wieku było ich około 1500, a w 2016 roku zarejestrowano ledwie 573 takowe miejsca.

Dla przykładu, w niewielkim mieście Zwijndrecht (60km od Amsterdamu) funkcjonuje tylko jeden Coffeeshop o nazwie Xpresso. Szanse tego miasta na udział w rządowym eksperymencie są spore, gdyż burmistrz Dominic Schrijer jest zwolennikiem regulacji dotyczących legalnych upraw konopi indyjskich.

„Marihuana i tak jest gdzieś uprawiana” mówi Schrijer. „Zróbmy to pod nadzorem, gdzieś w dużym kompleksie, w którym stworzymy idealne warunki dla roślin na bazie wiedzy i doświadczeń. Ważne, aby było to bezpieczne miejsce”

Plan holenderskiego rządu spotkał się z pozytywną reakcją. W ciągu trzech tygodni do testu przystąpiło 27 gmin. W branży panuje jednak umiarkowany optymizm.

Warto wspomnieć o tym, że obywatele obawiają się, że niewielcy growerzy nie zostaną umieszczeni w planach. Niemal codziennie holenderska policja nachodzi obywateli, którzy samodzielnie uprawiają niewielką ilość roślin na własny użytek. Spółdzielnie mieszkaniowe i niektórzy burmistrzowie eksmitują takie osoby z ich domów bez nakazu sądowego. Tego typu praktyki muszą się skończyć.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Set: pozytwny, chęć wyluzowania się, dowiedzenia się czegoś o sobie Setting: ludzie, których dobrze znam (z wyjątkiem ostatniej "próby"), moje mieszkanie

Więc...w tej notatce opiszę moją przygodę z mj, która miała miejsce wczoraj i dzisiaj (18,19.04). Jakiś czas temu kupiłem zielsko, dobrej jakośći za 50zł :). Chowałem to w domu, czekając z niecierpliwością, aż zapalę z dziewczyną :). Setting - mój pokój w domu, set - pozytywny, bez problemów w głowie. Nabiłem lufki w czwartek (18.04) elegancko, o dziwo sobie bezproblemowo poradziłem. Dziewczyna w czwartek trochę się spóźniła, ale to bez znaczenia ;). Pogadaliśmy trochę, w tle jakaś playlista na Spotify, już nie pamiętam jaka, bez znaczenia.

  • Powój hawajski

Wiek: 17

Doświadczenie: alkohol, THC, gałka, DXM, różne ziółka etnobotaniczne z większym lub mniejszym powodzeniem

S&s: zacisze własnego pokoju i spokój w domu

Zamówione 10g powoju (Ipomoea tricolor) leżało i kusiło dłuższy czas. W końcu w sobotę nadeszła okazja - reszta domowników wybyła na weekend poza miejsce zamieszkania, dając ku mojej uciesze możliwość odurzenia się :D

  • Dekstrometorfan

  • Etanol (alkohol)

Czytam te wasze trip reporty... no ciekawe to jest, nawet bardzo zachęcające. Więc ja opowiem o moim kontakcie z legalnym narkotykiem zatwierdzonym przez nasze jedynie słuszne kapitalistyczne państwo.


randomness