29.02.2008
Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.
Rośliny rosły w polu kukurydzy w pobliżu Przeworska. Funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn, mieszkańców powiatu przeworskiego, którzy zajmowali się nielegalną uprawą.
Policjanci wydziału kryminalnego przeworskiej komendy zlikwidowali uprawę konopi indyjskich. Zabezpieczyli 6 krzewów. Rośliny rosły w polu kukurydzy w pobliżu Przeworska. Funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn, mieszkańców powiatu przeworskiego, którzy zajmowali się nielegalną uprawą.
W wyniku prowadzonych działań, policjanci wydziału kryminalnego przeworskiej komendy zlikiwidowali uprawę konopi. Funkcjonariusze ustalili, że nielegalna uprawa znajduje się na polach kukurydzy w okolicy Przeworska. Policjanci zauważyli trzech mężczyzn, którzy pomimo intensywnych opadów deszczu, weszli na pole obsiane kukurydzą, aby doglądnąć ukrytego w nim swojej poletka.
Trzej mieszkańcy powiatu przeworskiego zostali zatrzymani. Podczas przeszukania u 30-letniego mężczyzny, policjanci znaleźli kwiatostany nielegalnych roślin i nożyczki. Przy 26-latku znaleźli sekator, zaś w ich samochodzie, którym kierował 27-latek, policjanci zabezpieczyli plecak i torbę na wędki, wypełnione gałązkami konopi. W trakcie przeszukań domów zatrzymanych, funkcjonariusze ujawnili ponad 300 gramów gotowego suszu.
Policjanci zabezpieczyli 6 krzewów, a także wszystkie przedmioty i urządzenia służące do ich uprawy. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za uprawę konopi indyjskich grozi kara pozbawienia wolności do lat.
pokój hotelowy, wieczór, 2 pijących i jarających kolegów (D i J), pozytywne nastawienie na w miarę "imprezowy" klimat.
29.02.2008
Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.
na żywioł
TR z czasów moich pierwszych z psylocybiną doświadczeń, gdy niewiele przede mną ukazywała, była jeszcze płaska, oferowała jedynie kolorki, a szczytem psychodelicznego doświadczenia zdawało mi się być działanie dekstrometorfanu, które i w psylocybinie na siłę chciałem odnaleźć srogo dostając za to po dupie.
Raport, który zaraz przeczytasz nie będzie raportem konkretnej jazdy. Będzie raczej zestawieniem ich wszystkich, czyli krótkim narko-rysem.
Może najpierw trochę o mnie. Chodzę do LO w niemałym mieście, jestem typem idealistki i romantyczki. Szkoła:: przeważnie bez problemów. Dom:: jak każdy inny, ale nie narzekam :). Mam wielu znajomych, jednak prawdziwych, zaufanych przyjaciół na palcach jednej ręki da się policzyć.
Podróżnik: 30 lat, 186 cm wzrostu, 85 kg wagi
Doświadczenie: mj, haszysz, boska szałwia, kratom, LSA, Lagochilus inebrians, Kava kava, Lactuca virosa, kanna, palma arekowa i betel, wild dagga, Ilex guayusa, damiana, Indian warrior, męczennica, Escholtzia californica, mieszanki „ziołowe”, Calea, afrykański korzeń snów i inne ubulawu, Nymphaea caerulea, amfetamina, khat, ketony, efedryna, benzylopiperazyna, prozac, alprazolam, bellergot, klorazepan, alkohol, tytoń, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt, 4-mmc