5 kg amfetaminy znaleziono w torbie mężczyzny z Lublina

Policjanci z lubelskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali mężczyznę, który miał 5 kilogramów amfetaminy wartej ćwierć miliona złotych.

Alicja

Kategorie

Źródło

wp.pl/IAR

Odsłony

1850
Policjanci z lubelskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali mężczyznę, który miał 5 kilogramów amfetaminy wartej ćwierć miliona złotych. Zatrzymano go w jednym z lubelskich hoteli. Gdy w piątek do pokoju hotelowego weszli policjanci, 21-letni mieszkaniec Lublina, Jacek W. pakował narkotyki do torby podróżnej. Amfetamina gotowa do dalszej dystrybucji była zapakowana w pojemniki. Jak ustalono, w najbliższym czasie narkotyki miały trafić na Zachód Europy. Na co dzień Jacek W. uczęszczał do studium zawodowego i uczył się logistyki. Dotychczas nie był karany i zatrzymywany przez policję. Jeszcze w sobotę trafi przed oblicze prokuratora. Za obrót znacznymi ilościami narkotyków grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10. Policjanci zapowiadają kolejne zatrzymania w tej sprawie.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

kwociszon (niezweryfikowany)

Uczył sie logistyki. To coś znaczy ;]
Anonim (niezweryfikowany)

Prawdziwy logistyk :]
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Jak zwykle podniecenie i ciekawość przed zarzuceniem czegoś nowego, nastrój pozytywny. Miejsca: Dom koleżanki, początkowo ja + 3 kumpli i 2 koleżanki, potem kumple się zwinęli zostaliśmy we 3 (na dole brat koleżanki robił grubą imprezę). Ogólnie decyzja podjęta w 5 minut (niespodziewanie możliwość nie wrócenia do domu na noc) aczkolwiek do bezny przygotowywałem się już od jakiegoś czasu.

Ok. Godziny 21:00 rozpuściłem 2 saszetki w połowie kubka wody (jak się potem dowiedziałem troche za dużo tej wody dałem ale nieistotne) 
Dużo się nasłuchałem o paskudnym smaku benzy, jednak nie zrobił na mnie większego wrażenia – oczywiście paskudny ale nie taki zły jak sobie wyobrażałem. Miałem na zagryzanie zrobioną zupkę chińską – pomysł okazał się spalony do zupka była słona, a słone rzeczy to ostatnie na co miałem ochotę po wypiciu 1/3 szklanki. 

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Miks

Od parku w stolicy, przez jazdę pociągiem aż do cieplutkiego domu, także ciekawie

Część pierwsza

  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Czy zauważyliście czasem, jak wypadkowa szkodliwość substancji wpływa na sposób w jaki wypowiadają się o niej użytkownicy? W wypadku marihuany mamy „trawkę”, „grasik”, „gandzię”, „Marysię”, „zioło” – wszystkie określenia niosące pozytywny ładunek i nie zdarzyło mi się chyba widzieć brzydkiego przezwiska dla tej dość niewinnej używki. A pomyślcie teraz o amfetaminie – zaczyna się podobnie poufale: „spidzik”, „fetka”, „metka”, po czym następuje niesamowita przemiana i w pewnym momencie starzy wyjadacze zaczynają na forum pisać o niej: „ŚCIERWO”.

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Słoneczny dzień nad morzem, nastawienie pozytywne, chęć spróbowania nowej substancji

Hometową podróż planowałam już od dawna. W końcu, gdy warunki pogodowe zaczęły sprzyjać (mam na myśli słońce) postanowiłam zamówić z przyjaciółką ''Z.'' wizytę proroka. Paczka przyszła bardzo szybko, podekscytowane  faktem zbliżającej się podróży ustaliłyśmy jak najszybciej termin. Jako że był to pierwszy raz z tryptaminami zabrałyśmy ze sobą ''opiekunkę'' , która będzie nazywała się ''S.''. Dołączyła do nas jeszcze jedna osoba, ''K.'' , która jednak zrezygnowała z tripowania i była obecna jako towarzysz. A więc do rzeczy. 

randomness