Kielce: 15-latkowie sterroryzowali personel szpitalny

Byli agresywni, pobudzeni, mieli zaburzenia świadomości, omamy wzrokowe i słuchowe.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
bz, pw

Odsłony

634

Trójka nastolatków awanturowała się w weekend na oddziale pediatrycznym szpitala w Kielcach. Byli bardzo agresywni, pobudzeni, mieli zaburzenia świadomości, omamy wzrokowe i słuchowe. Atakowali personel szpitala i pacjentów. W końcu ich obezwładniono i przymocowano do łóżek. O sprawie napisało „Echo Dnia”.

15-latkowie trafili na oddział pediatryczny Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Jak mówią lekarze, sprawa była o tyle trudna, że na oddziale jest wielu pacjentów, ponieważ rozpoczął się już sezon na infekcje.

Agresywnych nastolatków, którzy byli pod wpływem substancji psychoaktywnych, musiały obezwładniać aż cztery osoby. O pomoc poproszono ratowników z izby przyjęć i ochroniarza. Na dyżur, na oddziale, wezwano też pilnie dodatkowy personel.

Dwoje 15-latków wypisano już do domu, trzeci musi jeszcze zostać w szpitalu.

Jak informuje dyrekcja szpitala, nieletni, odurzeni alkoholem lub narkotykami, bardzo często są przywożeni na ostry dyżur. Od stycznia do końca sierpnia tego roku na oddziałach pediatrycznych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przebywało 15 nieletnich, którzy najprawdopodobniej zażywali dopalacze.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Pozytywne: zmęczenie i ciekawość.

Streszczenie: Pierwsze doświadczenie z DXM. Piątek: 300mg, czyli ok. 4,6mg/kg masy ciała, pozytywne doznanie i lekki, pastelowy niedosyt. Sobota: 450mg, odlot zakończony umiarkowanie nieprzyjemnym zjazdem. Raport pisany w niedzielę, ramy czasowe orientacyjne. Inicjały osób trzecich przypisałem losowo.

  • Metadon


Więc, było to tak...



Magiczny dzień, koniec roku szkolnego, wysiłek jednego roku, obniżenie poziomu stresu w organiźmie... Rozumiecie? Zupełny odpał. Postanowiłem spróbować czegoś nowego, padło na metadon, ale po kolei.



Set&setting: Pozytywny nastrój, dobra pogoda, miła atmosfera - koniec roku szkolnego. Żadnych ciśnień, gdzieś do godziny 16:00 pod wpływem alkoholu.

Niestety, brak znajomych u boku. Ciekawość do tej substancji, zupełna niewiedza jeśli idzie o jej działanie i dawkowanie.


  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Dobre nastawienie, delikatny stres, ciekawość, zmęczenie po całym dniu, oczekiwania: chill

Mało tu ostatnio tych tajemniczych "pierwszych razów", które wszyscy ciągle wspominamy. Może zatem pora na mój?

Chciałbym w życiu spróbować wszystkiego, jestem ciekawym świata małym kujonkiem szykującym się na olimpiadę z chemii zatem i substancje psychoaktywne przykuły moją uwagę. Niesamowitym dla mnie jest, że można tak łatwo zmienić postrzeganie, percepcję, odkrywać nowe, zwiedzać nieznane... wrócmy może do meritum.

  • Kokaina


Od pół roku jadę na koksie. Nie codziennie ale regularnie dwa,
trzy razy w tygodniu. Uwielbiam go. Uwielbiam ten stan
pobudzenia, bardzo mi poprawia nastrój jako że mam skłonności do
depresji (którą zresztą przechodziłam). Często chodzę zmęczona,
niewyspana a koks jest taki pobudzający... Byłam uzależniona od
amfy ale już nie bawi się w ten szajs bo miałam po tym stany
psychotyczne i muszę brać psychotropy. Natomiast koka jest taka
delikatna, szkoda tylko, że tak krótko trzyma ale za to nie ma

randomness