Katowice: Para poszła na spacer z rocznym synem z planem sprzedania kilku gramów marihuany

W trakcie przechadzki para chciała sprzedać kilka gramów marihuany. Dilerzy zostali jednak zatrzymani przez policjantów z wydziału narkotykowego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni
Olga Krzyżyk

Odsłony

1039

Para dilerów poszła na spacer ze swoim rocznym synem. W trakcie przechadzki para chciała sprzedać kilka gramów marihuany. Dilerzy zostali jednak zatrzymani przez policjantów z wydziału narkotykowego.

Policjanci z wydziału antynarkotykowego zatrzymali 24-letniego mężczyznę i 20-letnią kobietę, którzy podczas spaceru z rocznym synem chcieli sprzedać narkotyki. Para miała ze sobą kilka woreczków marihuany, w każdym było ok. grama narkotyku.

Mundurowi od dłuższego czasu prowadzili śledztwo w sprawie pary dilerów. Gdy materiał dowodowy był już wystarczający, policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu dwójki dilerów. Para została zatrzymana na Józefowcu. Policjanci przeszukali także ich mieszkanie.

W mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli kolejne narkotyki: prawie 20 gramów marihuany i blisko 30 gramów amfetaminy. Koszt tych narkotyków na czarnym rynku to około 1500 złotych.

Dilerska para trafiła do aresztu. Z kolei ich rocznym synem zajęła się babcia chłopca. Za posiadanie narkotyków grozi im po 3 lata więzienia.

Teraz policjanci ustalają kto zaopatrywał dilerów w narkotyki i komu były one sprzedawane.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

a (niezweryfikowany)

to jest przykre
hubicka (niezweryfikowany)

A to chuje
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie. Pierwsza psychodeliczna podróż z oczekiwaniem na bardziej enteogeniczne klimaty. Miejsce tripu: Las. Osoby: Ja + jeden znajomy np. X.

W tym trip raporcie pomijam opis miejsca tripu i przeżyć X. Skupię się tylko na tym, czego sam doświadczyłem w podróży z DMT, choć tak naprawdę nie miałem pewności co było w kapsułkach i w jakiej ilości. Jednak doświadczenia opisane poniżej raczej potwierdzają, że to co się wydarzyło to zasługa DMT. Dzięki temu przeżyłem pierwszą w swoim życiu, a być może nie ostatnią psychodeliczną podróż.

  • Amfetamina

W ciągu 6-cio letniego romansu z białą damą miałam wiele przygód mniej

lub bardziej miłych. Ta, którą opiszę była zdecydowanie największa i

najbardziej niemiła, a poza tym jest to również opis zachowania i myślenia

typowego dla osób nadużywających amfetaminki.


A więc zaczęło się tak:

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

 

I. WSTĘP

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Wszystkie próby badawcze dokonano we własnym pokoju (często nazywanym laboratorium). Testowano na szczurze. Łóżko; dobra muzyka na słuchawkach. Wieczór jako podstawowa pora badań. Aplikowano zwykle w okolicach 19-20 godziny.

 

Bazując na kilkukrotnym doświadczeniu z tryptaminami, badany obiekt postanowił swoje pierwsze doświadczenie spisać i zawrzeć w bardzo krótkim (after) trip reporcie. Będzie to TR z perspektywy szczura laboratoryjnego.

 

Próby badawcze zostały popełnione w 2010 roku w maju i wrześniu. Tekst oparto na podstawie zaobserwowanych, zapisanych, zapamiętanych odczuć w trakcie (i tzw. wrażeń „po”) psychodelicznej eksploracji.

 

 

 

randomness