Szczecin: 10 pseudokibiców zatrzymanych za handel narkotykami

Handel amfetaminą i marihuaną oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej - takie zarzuty usłyszało 10 pseudokibiców, których zatrzymali szczecińscy policjanci. Wszyscy trafili do aresztu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

onet.wiadomości
Alicja Wirwicka

Komentarz [H]yperreala: 
"Wszyscy zatrzymani to pseudokibice" - jakże szybko i łatwo media wyrokują... A jeśli któryś z nich to akurat prawdziwy kibic?

Odsłony

366

Policyjne śledztwo trwało od dłuższego czasu. Funkcjonariusze stopniowo docierali do kolejnych osób, które były zamieszane w handel narkotykami w województwie zachodniopomorskim. Wszyscy zatrzymani to pseudokibice.

- Trzy dni temu wczesnym rankiem równocześnie na terenie powiatu stargardzkiego i Szczecina przeprowadziliśmy zatrzymania członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się handlem znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych - mówi podkom. Mirosława Rudzińska z zachodniopomorskiej policji.

Najpierw szczecińscy funkcjonariusze wspólnie z sekcją ds zwalczania przestępczości pseudokibiców Wydziału Kryminalnego KWP w Szczecinie ustalili, kto jest szefem grupy. - Ustaliliśmy też jej skład oraz sposób, zachowania i rolę poszczególnych członków - mówi Rudzińska.

We wtorkowy poranek policjanci zatrzymali 10 osób zajmujących się rozprowadzaniem narkotyków na terenie województwa. Policjanci prseszukali także mieszkania podejrzanych. - Zabezpieczyliśmy telefony komórkowe, laptopy, nośniki pamięci, a także młynki i wagi służące do porcjowania narkotyków i kilkanaście gramów marihuany - mówi Rudzińska.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw związanych z uczestnictwem w obrocie znaczną ilością środków odurzających psychotropowych. - Śledczy udowodnili, że podejrzani w okresie od sierpnia 2014 roku do stycznia 2015 roku uczestniczyli w obrocie marihuaną i amfetaminą - relacjonuje podkom. Rudzińska.

Jeden z mężczyzn usłyszał zarzut kierowania grupą przestępczą, rola pozostałych polegała na udziale w obrocie narkotykami. Wobec wszystkich zatrzymanych sąd zastosował tymczasowe areszty.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, podekscytowanie. Przyjaciel, który był moim opiekunem od samego początku nastawiał mnie bardzo pozytywnie, nawet osoby, którym o tym mówiłam, a nie miały nigdy styczności z grzybkami nastawiały mnie pozytywnie. Spożycie na łonie natury na piaszczystej plaży, nieopodal las. Tripowi towarzyszył przyjaciel, opiekun. 28 wrzesień 2012, słoneczna niedziela. Start ok. 14-20. Celem było poznanie dogłębniej siebie i ciekawość w jaki sposób owa podróż wpłynie na odbieranie i tworzenie prze zemnie sztuki. Jeden z ważniejszych i piękniejszych dni w moim życiu.

W starej chatce w środku lasu, nad rozżarzoną kulą kucały cztery czarownice.  Śliczne, młode, kolorowe. Dłońmi i paluszkami przebierały, zaczarowane mikstury w rondelku, który stał obok. Szykowały. Falowały, etnicznie  wirowały, radośnie się śmiały. Wrzucały różne składniki: trawę, grzyby, magiczne psychodeliki i inne matki natury  riki tiki.  Mieszały, dookoła wywaru się przemieszczały, nad ziemią fruwały. „Kosteczkę czekolady” kosztowały. Dymki z ust do ust sobie wpuszczały, po czym radośnie się śmiały.

  • Hydroksyzyna
  • Tripraport

Zażyte w strachu przed kolejnym głodem, w domu z rodzicami.

Okej, let's start.

 

Z powodu zespołu stresu pourazowego (PTSD), EDNOS i ataków paniki ostatnio bardzo często zażywam różne substancje (wypisane w moim doświadczeniu). Czy mogę to nazwać uzależnieniem? Tak, ponieważ są kryteria, które trzeba spelnić, by nazwać swój problem uzależnieniem - ja je spełniam. I zawsze mi potwornie głupio, gdy nazywam mój problem uzależnieniem, no bo cóż - oprócz hydro, leków uspokajających bez recepty, otumaniających przeciwalergików i legalnych ziół nic innego nie brałam.

  • Katastrofa
  • Mefedron

Katastrofa życiowa, przegięcie z braniem benzo, Mdma, fety, generalnie wszystkiego co się dało. Doprowadziło to do mojej wyprowadzki od chłopaka, z którym mieszkam ponad 3 lata. "Trip" odbył się w nocy, trwał 6 godzin, był to wynajęty przeze mnie pokój. 4 dni później wróciłam do DOMU i mojej miłości, którą do tej pory ranię.

23:00 wchodzi kreska. Mało, może 50 mg. Nie działa. Nie ma w tym nic dziwnego, byłam benzodiazepinowym zombie

 

23:15 kreska, może 100 mg

 

24:00 biorę się za pracę. Roznosi mnie a jednocześnie przygniata. Zaczynam myśleć o życiu. 

 

00:15 wrzucam do szklanki z pepsi z 200mg

 

01:00 Na zmianę wpadam w panikę, płaczę, wbijam paznokcie w skórę i myślę o tym jak będzie wyglądała moja przyszłość. Boję się, pragnę być blisko mojej najbliższej osoby, wzoru, wsparcia, sensu życia. Tęsknię za nim a jednocześnie go ranię - ćpając.

 

  • Amfetamina
  • Kofeina
  • Nikotyna
  • Retrospekcja

Nastawienie jak zazwyczaj przy amfetaminie: podniecenie, ekscytacja. Miejsca przyjmowania: Katowice, dwór oraz mój dom.

No cóż, jestem uzależniony od amfetaminy. Tak naprawdę zacząłem w lutym 2021r. brać nałogowo. Do dzisiaj, czyli do listopada 2021r., zdarzały mi się naprawdę nieduże przerwy. Najdłuższa była w maju do czerwca. Przyjechał kumpel z ośrodka, młodszy ode mnie i poleciałem znowu w lipcu. W sumie to teraz góra były dwa tygodnie bez amfetaminy. Kosztowało mnie to wykończeniem psychicznym, jak 2g wsunąłem pewnego pogodnego dnia w październiku. Nie było to dużo, a jednak bardzo negatywnie zadziałało na moją psychikę. Dwa tygodnie katorgi, myśli samobójcze i niepokój.