Warszawa: setki osób pytają, jak konopie mogą pomóc w leczeniu bólu

Pierwszy w Polsce punkt konsultacyjny informujący o leczniczym wykorzystaniu marihuany otworzył w lipcu 2015 r. anestezjolog i specjalista leczenia bólu, dr Jerzy Jarosz. Działa on przy warszawskim hospicjum fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa i od momentu powstania udzielił porad 800 osobom.

Pierwszy w Polsce punkt konsultacyjny informujący o leczniczym wykorzystaniu marihuany otworzył w lipcu 2015 r. anestezjolog i specjalista leczenia bólu, dr Jerzy Jarosz. Działa on przy warszawskim hospicjum fundacji Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa i od momentu powstania udzielił porad 800 osobom - donosi Gazeta Wyborcza.

Pacjenci pytają, jak konopie mogą im pomóc w leczeniu nowotworów, bólu, chorób neurologicznych.

Warszawskie hospicjum organizuje również wykłady o leczniczym działaniu konopi. Przychodzą na nie onkolodzy, specjaliści leczenia bólu oraz pielęgniarki hospicyjne.

W Polsce jedynym dostępnym lekiem z konopi jest Sativex zarejestrowany na stwardnienie rozsiane. By mógł być stosowany w leczeniu bólu, lekarz musi wykorzystać procedurę off-label, która polega na podawaniu produktu leczniczego w sposób odmienny niż określony w charakterystyce leku. Jednak miesięczny koszt takiej terapii to ok. 2,5 tys. zł.

Medyczną marihuanę teoretycznie można importować, ale potrzebna jest na to zgoda konsultanta wojewódzkiego w danej dziedzinie medycyny oraz Ministerstwa Zdrowia. Jest to trudne i czasochłonne, więc chorzy nierzadko szukają konopi na własną rękę.

Na początku lutego 2016 r. projekt ustawy legalizującej leczniczą marihuanę złożył poseł Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec.

(Rynek Seniora)

Za Gazetą Wyborczą:

17 kwietnia minie rok, odkąd Trybunał Konstytucyjny zasygnalizował Sejmowi uregulowanie kwestii medycznej marihuany. Sędziowie Trybunału zaznaczyli, że w świetle badań naukowych marihuana może być wykorzystywana w celach medycznych, zwłaszcza w łagodzeniu negatywnych objawów chemioterapii.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT

Spokój, żadnych negatywnych zdarzeń poprzedzających doświadczenia.

 

 

                                                      Sobotnie popołudnie. Nic nadzwyczajnego. Jak co tydzień tamtymi czasy postanowiliśmy umilić sobie weekend psychodelikiem. Ulubiona substancja, zarówno moja jak i jej. Szybkie odmierzenie, bach do szklanki. Zamieszane, wypite, przepłukane, przepite. Mimo tego, że doskonale wiemy czego się spodziewać zawsze pojawia się jakaś niepewność. Możliwości tych środków są niesamowite, potrafią poważnie zaskoczyć niejednego użytkownika.

  • DMT
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywnie, ciekawość tego "co mi dziś pokaże DMT". Cel: Przesłuchać album Shpongle - "Museum of Consciousness" Miejsce: Niewielkie mieszkanie. Podróż w samotności

Trzecie użycie DMT - tym razem w samotności. Jeśli chodzi o doświadczenie poprzednie być może pojawi się oddzielny trip raport.

  • 25B-NBOMe
  • 25I-NBOMe
  • Pierwszy raz

Otoczenie : Wieczór, weekend, ciemny pokój rozjaśniony lekko filmem (Piraci z Karaibów : Skrzynia Umarlaka) by powstała niesamowita gra cieni w moim "sanktuarium". Okno zasłonięte. Umysł : Wielotygodniowe przygotowanie psychiczne pod pierwszy mój mocniejszy psychodelik. Chęć poznania własnego ja.

Waga : 83 kg , wzrost 182cm

 

~13:00

W marcu roku 2013 przyszedł do mnie wreszcie mój upragniony list z Ameryki zawierający niezwykłą przesyłkę, a konkretnie cztery kartoniki nasączone psychodelicznymi substancjami o których tak marzyłem ukryte w aluminiowej folii. Nie miałem wtedy jeszcze pojęcia co mnie czeka.

~19:45

  • Tramadol


Substancja: Tramadol, chlorowodorek tramadolu.

Dawka: 500 mg

Doświadczenie: Małe, z substancji o podobnym działaniu tylko kodeina.

Kiedy?: 3 dni temu, w piątek, 21 października br.



Częśc wstępna - tzw. pierdoły, których nie trzeba czytać