Żyją nadzieją

Młodzież w Katolickim Ośrodku Wychowania i Resocjalizacji Nadzieja, prowadzonym przez ks. Józefa Walusiaka nie ukrywa, że boi się o swoją przyszłość. Narodowy Fundusz Zdrowia zgodził się zrefundować w tym roku pobyt w ośrodku tylko siedmiu z nich. Obecnie leczy się 30 osób.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

1968

Młodzież w Katolickim Ośrodku Wychowania i Resocjalizacji Nadzieja, prowadzonym przez ks. Józefa Walusiaka nie ukrywa, że boi się o swoją przyszłość. Narodowy Fundusz Zdrowia zgodził się zrefundować w tym roku pobyt w ośrodku tylko siedmiu z nich. Obecnie leczy się 30 osób. Ks. Walusiak, który prowadzi placówkę od 14 lat mówi, że nigdy nie miał takich problemów. " Gdy likwidowano kasy chorych i powstawał fundusz, obiecano, że tego typu ośrodki będą miały wielką pomoc, bo narkomania to poważny problem. W ostatni dzień ubiegłego roku okazało się, jaka jest prawda " mówi smuto ks. Walusiak.

Prawie 20-letnia Magda z Garwolina przebywa w ośrodku od pół roku. Mówi, że "zdołowały" ją informacje, że fundusz nie chce daą pieniędzy. Narkotyki brała trzy lata. Zaczęło się niewinnie. Namówiła ją koleżanka ze szkoły średniej. Potem brała, by mieą lepsze stopnie. Boi się wracaą do domu. " Mogłabym znowu zacząą braą, a nie chcę " tłumaczy. Po rocznej terapii w ośrodku chciałaby jeszcze dwa lata zostaą w bielskim hostelu. " Dopiero wtedy będę miała siłę wrócią do domu " mówi. Siłę do walki z nałogiem znalazła dzięki Bogu. " Zawsze mogę tu iśą do kaplicy i pomodlią się jak jest mi ciężko " dodaje.

Terapeuta Bartłomiej Pawlak od 1 stycznia pracuje w placówce ks. Walusiaka bez żadnej umowy. Poprzednia skończyła mu się z dniem 31 grudnia 2003 r. " Mam nadzieję, że nie pracuję charytatywnie i sytuacja wkrótce się wyjaśni " mówi. O siebie nie boi się, bo jest młody, niebawem skończy teologię i da sobie radę w życiu. Martwi się o młodzież. " Na jakiej zasadzie mielibyśmy typowaą, które dzieci mają zostaą, a które nie. Wszyscy wychowankowie są przecież w trakcie terapii. Jeżeli fundusz nie da więcej pieniędzy, to niektórzy będą musieli wrócią na ulicę. Tam znowu zaczną braą narkotyki " tłumaczy. Z młodzieżą prowadzi m.in. warsztaty ceramiczne. Przygotowuje ich do normalnego życia.

Na razie placówka ks. Walusiaka pracuje normalnie, chociaż powoli zaczyna brakować pieniędzy na jedzenie. " Będziemy oszczędzać, ale zrobimy wszystko, by normalnie działaą " zapewnia ksiądz. Codziennie otrzymuje telefony od rodziców dzieci, które się u niego leczą. " Mówią, że skoro płacą składkę na ubezpieczenie zdrowotne, to chcą, by młodzież leczyła się w Bielsku-Białej. Nie wywiesimy na drzwiach wywieszki, że nieczynne do odwołania " dodaje. Niecierpliwie czeka na decyzje NFZ. Jeżeli fundusz nie da więcej pieniędzy, wówczas będzie musiał zamknąą również punkt konsultacyjny dla rodzin, dwa hostele " męski i żeński oraz telefon zaufania. Narodowy Fundusz Zdrowia negocjacje z takimi ośrodkami jak w Bielsku-Białej rozpocznie w najbliższych dniach. W biurze prasowym uspokajają, że nie ma mowy o tym, by młodzież pozostała bez leczenia. " Naszą intencją nie jest zamykanie takich ośrodków " zapewniła Aleksandra Szatkowska, rzecznik funduszu.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne

Co tu duzo mowic,rodzi sie takie pytanie - [kiedy ja tak zaczynam to bedzie

dlugie i dla niektorych

nudne,wiec mozecie juz wcisnac `del` ] - jaki jest w tym cel? Czy po prostu

istniec-kolekcjonowac

doswiadczenia,jak cholerne znaczki w klaserach? Czy nigdy sie to nie znudzi?

Czy moze to jest

odmiana od czegos co nam sie juz zrodzilo.Wiem,ze nie moge tego przelac w

slowa, braklo

by metafor,to tylko taki dopisek jak wiele innych ktore byly przedemna i

beda po mnie,bez znaczenia.

  • Dekstrometorfan


Nazwa substancji:



Bromowodorek Dekstrometorfanu



Specyfik:



Acodin w tabletkach 30x15 mg



Dawka całkowita:



450 mg na 79 kg masy ciała



Poziom doświadczenia użytkownika:



MJ, Amfetamina, Extasy, LSD, Bezydamina (Tantum Rosa)



Stan umyslu:


  • Powój hawajski

Nazwa substancji: ipomea violacea, czyli powój po prostu.




poziom mojego doświadczenia: dwa lata w częstym towarzystwie mj xD




dawka: sześć nasion wciśniętych do wafelka, bo nie chciało mi się robić ekstraktu.




set&setting: nastawiona na dobrą zabawę, na filozoficzne przemyślenia, nadzieją na haluny. Miejscem spożycia był pokój mój i moich koleżanek na obozie w Czechach.




  • Etanol (alkohol)
  • Ketamina
  • Kokaina
  • MDMA
  • Nikotyna
  • Przeżycie mistyczne

urodziny, Holandia

W urodziny około 13:00 przyjechał do mnie diler z zakupami za 150 euro. Od razu po wyjściu z jego auta musiałem zgubić LSD, którego potem naćpany szukałem kilka razy. Może to i dobrze, po takim miksie mogłoby mi już odwalić za mocno... Pominę tutaj pierwsze 10 godzin, podczas których wciągałem tylko sfecony koks i piguły. Przejdziemy od razu do akcji ketaminowych i mieszania. Nie będzie typowo chronologicznie, po prostu zapodam Wam kilka przeżytych filmów, bo to naprawdę dobre hity. Choć ćpałem już prawie wszystko co możliwe, nie miałem pojęcia, że mózg może zrobić takie cuda.

randomness