Doświadczenie
Alkohol, nikotyna (oba porzucone w diabły), marihuana nie zliczę ile razy, haszysz ostatnio kilkukrotnie, raz smart shiva
Set & Setting
Kilkunastoosobową grupę handlarzy narkotyków, działającą głównie na terenie warszawskiej Pragi Północ, rozbili policjanci wydziału do walki z terrorem kryminalnym. Nie kryją, że najbardziej są zadowoleni z zatrzymania jedynej kobiety w grupie – Barbary A.
Kilkunastoosobową grupę handlarzy narkotyków, działającą głównie na terenie warszawskiej Pragi Północ, rozbili policjanci wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw stołecznej policji. Młodych dilerów nadzorować miała m.in. Barbara A., żona siedzącego w więzieniu „Salaputa”, bossa gangu markowskiego. Co ciekawe na trop bandy policjanci „terroru” trafili rozpracowując sprawą zabójstwa starszego małżeństwa w 2012 r.
W ostatnich dniach policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw KSP wspierani przez antyterrorystów wkroczyli do kilkunastu mieszkań na warszawskiej Pradze Północ. Ich celem było członkowie grupy zajmującej się handlem narkotykami, głównie na prawobrzeżnej części stolicy.
Funkcjonariusze zatrzymali: Bartosza B. – ps. Baczek, Artura S. – ps. Skirek, Tomasza K. –ps. Redzi, Piotra O. – ps. Pietia, Dominika R. – ps. Rupert, Daniela M. – ps. Krowa, Marcina D. – ps. Szczurek, Patryka M. – ps. Mandela, Pawła Ś. – ps. Gruby, Marka Z. – ps. Kendal, Sebastiana D. oraz Barbarę A. Większość ujętych ma od 20 do 30 lat. W przeszłości byli notowani m.in. za przestępstwa narkotykowe, pobicia i rozboje.
Policjanci z „terroru” nie kryją, że najbardziej są zadowoleni z zatrzymania jedynej kobiety w grupie – Barbary A. To nikt inny jak żona osławionego bossa gangu markowskiego Andrzeja P. – ps. Salaput.
Boss od kilku lat siedzi w więzieniu, a przed sądem kolejny raz toczy się proces w sprawie strzelaniny przed cmentarzem w Markach w 2009 r. Wówczas to podwładni „Salaputa” urządzili zasadzkę na członków grupy „Szkatuły”. Kiedy zaczęli strzelać do konkurentów, przypadkiem śmiertelnie ranili jednego ze swoich ludzi.
– Od lat mieliśmy informacje, że „Baśka” jest zamieszana w handel narkotykami i różne inne ciemne interesy. Trudno jednak było zdobyć dowody przeciwko niej. A teraz, dzięki skruszonym udało się je zdobyć. Mało tego, jej syn znany, jako „Królik” wpadł z 5 kg narkotyków, a później jeszcze udało mu się postawić zarzuty przemytu – opowiada jeden ze śledczych.
Śledczy nie wykluczają, że Barbara A. z racji swoich przestępczych powiązań mogła odgrywać w grupie jedną z ważniejszych ról. W gangu znajdowali się m.in. byli członkowie gangu nieżyjącego już Jerzego W. „Żaby”, uważanego za czołowego handlarza narkotyków dla grupy pruszkowskiej.
Na ślad grupy policjanci trafili za sprawą zatrzymania w 2014 r. bandytów przeprowadzających brutalne napady na domy i mieszkania. Sprawcy byli bardzo brutalni. Swoje ofiary często zmuszali torturami do wskazania miejsca ukrycia pieniędzy.
Podczas ataku na dom w miejscowości Zakręt w nocy z 19 na 20 czerwca 2012 r. bandyci skatowali starsze małżeństwo,Marię i Henryka W. Zabrali złotą biżuterię, pieniądze, obrazy i broń palną. Przed południem następnego dnia sąsiad znalazł skrępowanych staruszków. Maria W. już nie żyła, a jej mąż Henryk z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Zmarł w nim kilka tygodni później.
Jakiś czas po rozbiciu kilkunastoosobowej bandy, kilku aresztowanych zdecydowało się przerwać zmowę milczenia. Opowiedzieli m.in. o grupie handlującej narkotykami.
Rozpracowując grupę wskazaną przez „skruszonych”, funkcjonariusze przez blisko rok ustalili kolejnych jej członków. Zebrali setki godzin nagrań z podsłuchów dilerów, ale także udało im się zatrzymać kilka osób z narkotykami i rozpracować bandyckie kryjówki. Wkroczyli, gdy byli pewni, że zatrzymają najważniejsze osoby z bandy.
Z zebranych przez policjantów do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw informacji wynika, że od roku 2012 do 2014 członkowie rozbitej grupy mogli wprowadzić na rynek nawet 63 kg różnego rodzaju narkotyków: marihuany, heroiny, amfetaminy, kokainy oraz 10 500 tabletek ecstasy o łącznej czarnorynkowej wartości około 4 mln zł.
Dzięki współpracy policjantów z prokuratorami Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga 12 osób usłyszało zarzuty udziału w obrocie znacznych ilości środków odurzających.
Aż 10 podejrzanych trafiło do aresztu. Śledczy nie kryją, ponieważ część ujętych teraz przestępców zdecydowała się przerwać zmowę milczenia, dojdzie do kolejnych zatrzymań.
Doświadczenie
Alkohol, nikotyna (oba porzucone w diabły), marihuana nie zliczę ile razy, haszysz ostatnio kilkukrotnie, raz smart shiva
Set & Setting
Ogromne, 120m2 mieszkanie gdzieś w Poznaniu. Sobotni wieczór. Poprzedniego dnia sajtransowa impreza w klubie, dzisiaj wesoła gromada z różnych stron Polski robi poprawkę w warunkach domowych. Samopoczucie znakomite, cieszę się z możliwości przebywania w tak doborowym towarzystwie.
I. Wprowadzenie
Gdy tylko przekroczyliśmy próg mieszkania, od razu wiedziałem, że to będzie noc pełna przygód. Podekscytowany przemierzałem rozległe przestrzenie pokoi, wciąż znajdując drzwi do kolejnych pomieszczeń. W większości z nich rozstawione były głośniki, z których sączyły się już transy albo chillouty.
„Noc jak każda inna”
Zażyte substancje: 10 mg Klorazepanu, około 250 mg Mefedronu HCl, 150 mg Kodeiny, 40 mg Prometazyny, 7.5 mg Zopiklonu
Wiek: 17 lat
Waga: 65 kg
Doświadczenie: dekstrometorfan, benzydamina, mieszanki ziołowe, pseudoefedryna, metylokatynon, mefedron, opium, makiwara, kodeina, klorazepan, alprazolam, midazolam, 4-AcO-DIPT, zolpidem, zopiklon, moklobemid, paroksetyna, buspiron, baclofen, alkohol, nikotyna, kofeina.
Komentarze