Zlikwidowana uprawa pod Warszawą i trzy areszty dla Chińczyków

Podczas wykonywania czynności związanych z kontrolą zachowania mieszkańców w czasie epidemii, dzielnicowy z żabiowolskiego Posterunku Policji wyczuł zapach marihuany na jednej z posesji w swoim rejonie...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KSP

Grafika

Odsłony

336

Dzielnicowy z Posterunku Policji w Żabiej Woli podczas obchodu swojego rejonu ujawnił uprawę marihuany. Podczas przeszukania domu zabezpieczonych zostało łącznie 850 krzaków i sadzonek konopi oraz urządzenia i przedmioty do prowadzenia uprawy. Dotychczas do sprawy zatrzymani zostali 3 obywatele Republiki Chińskiej. 55-latek,43-latek i 34–latek zostali już tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Podczas wykonywania czynności związanych z kontrolą zachowania mieszkańców w czasie epidemii, dzielnicowy z żabiowolskiego Posterunku Policji wyczuł zapach marihuany na jednej z posesji w swoim rejonie. Natychmiast wezwał policjantów z jednostki, aby sprawdzić dom, z którego dochodziła charakterystyczna woń i odgłosy wentylatorów. Po wejściu do pomieszczeń funkcjonariusze potwierdzili swoje podejrzenia. W wielu pokojach znajdowały się krzaki konopi w różnej fazie wzrostu, młode sadzonki oraz puste doniczki po ściętych roślinach i urządzenia służące do prowadzenia domowej uprawy.

Łącznie w całym pomieszczeniu funkcjonariusze zabezpieczyli 473 krzaki konopi i 377 sadzonek w inkubatorach oraz ponad 2450 gramów gotowego suszu. Podczas interwencji w domu policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, a po krótkim czasie jeszcze jedną osobę, która próbowała się ukryć, uciekając przez okno budynku.

Zebrane przez policjantów materiały dowodowe pozwoliły na przedstawienie przez prokuratora wszystkim trzem obywatelom Republiki Chińskiej zarzutów uprawiania konopi oraz wytworzenia znacznej ilości środka odurzającego. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i aresztował 55-latka, 43-latka i 34-latka na 3 miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, początek nocy. Własny pokój, cisza i spokój, nastrój pozytywny bo dopiero co wróciłem z pracy a następne kilka dni mam wolne.

Zacznę od tego, że dobrych parę lat temu usłyszałem o nastolatkach ćpających lek do irygacji pochwy. Nie obeszło mnie to zupełnie, ot taka informacja jak każda inna. Jednak kowal losu uderzył w swoje kowadło i nadszedł dzień (a raczej noc). Prawdę mówiąc miałem ułatwione zadanie, bo znalazłem w domu trzy saszetki. Gdyby nie to, to raczej nieprędko wybrałbym się do apteki, bo nie miałem aż takiego parcia.

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Pogoda: Pierwszy naprawdę słoneczny i ciepły dzień roku Miejsce: środek lasu Nastawienie: raczej dobre, niewielki stres spowodowany oczekiwaniami i podnieceniem Ludzie: z przyjacielem

Prolog

Z G. Spotykam się wieczorem nad rzeką. Odpalamy jointa aby lepiej nam się planowało jutrzejszy wyjazd.

- Las? – pyta G.

Od dłuższego czasu obiecaliśmy sobie hometa w lesie. W sumie to ja zawsze na to naciskałem bo obawiam się psychodelików w mieście. Miasto jest królestwem paranoi, hałas, smród, zamknięci, smutni ludzie – samo w sobie jest złym set and settings. Co innego las – natura, miliony bodźców, miliony kolorów.

  • Benzydamina


Benzydamina



exp: mj, bialko, dxm, powoj, salvia

set: wieczor, moje mieszkanie

dramatis personae: ja i T.


  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Posiadówka u mnie w domu z kilkoma kumplami, chillera i kulturka.

Hejka.

Piszę swój pierwszy raport w życiu, chociaż miałam sporo doświadczeń z MJ. Zdedcydowałam, że napiszę, ponieważ spotkała mnie sytuacja, która weszła mi na psyche. Możecie to potraktować edukacyjnie, jako ostrzeżenie albo jako wpis z osobistego pamiętnika. Raport piszę mniej więcej 3 tygodnie po tej akcji, bo długo się wahałam, ale uznałam, że muszę to z siebie wyrzucić, a może komuś się przyda.

randomness