Zażywanie konopi wiąże się ze zmianami epigenetycznymi

Regularne używanie marihuany może prowadzić do zmian epigenetycznych w organizmie – sugerują wyniki badań przeprowadzonych na grupie ponad tysiąca dorosłych. Naukowcy z Northwestern University wykazali, że cannabis wpływa na tzw. epigenom, czyli mechanizm, który reguluje aktywność genów bez zmiany ich sekwencji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

politykazdrowotna.com
Anna Borkowska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

81

Regularne używanie marihuany może prowadzić do zmian epigenetycznych w organizmie – sugerują wyniki badań przeprowadzonych na grupie ponad tysiąca dorosłych. Naukowcy z Northwestern University wykazali, że cannabis wpływa na tzw. epigenom, czyli mechanizm, który reguluje aktywność genów bez zmiany ich sekwencji.

Zmiany epigenetyczne a używanie konopi

Naukowcy zaobserwowali związek między długotrwałym używaniem marihuany a wieloma markerami epigenetycznymi. Odkrycia te mogą pomóc w lepszym zrozumieniu potencjalnych skutków zdrowotnych konopi.

Jak przeprowadzono badanie?

Zespół naukowców analizował dane uczestników długoterminowego badania, którzy na przestrzeni 20 lat regularnie raportowali swoje nawyki dotyczące używania marihuany. W dwóch momentach – po 15 i 20 latach od rozpoczęcia badania – pobrano próbki krwi, aby sprawdzić zmiany epigenetyczne.

Badani mieli od 18 do 30 lat na początku eksperymentu, co pozwoliło na śledzenie efektów używania marihuany w dłuższym okresie. Naukowcy skupili się przede wszystkim na poziomach metylacji DNA – procesie, który może wpływać na aktywność genów, nie zmieniając ich struktury.

Jakie zmiany wykryto?

Analiza wykazała, że u osób używających marihuany występowały liczne markery epigenetyczne. W próbkach krwi pobranych po 15 latach naukowcy zidentyfikowali 22 markery związane z niedawnym używaniem konopi i 31 powiązanych z długotrwałym stosowaniem. Po 20 latach liczby te wzrosły – wykryto 132 markery związane z niedawnym używaniem marihuany oraz 16 z jej długotrwałym stosowaniem.

Co ciekawe, jeden z markerów epigenetycznych regularnie pojawiał się u użytkowników marihuany i był wcześniej powiązany z paleniem tytoniu. Zdaniem ekspertów, może to sugerować wspólne mechanizmy epigenetyczne regulujące wpływ obu substancji na organizm.

Możliwe konsekwencje zdrowotne

Wcześniejsze badania sugerowały, że zmiany epigenetyczne mogą mieć wpływ na rozwój różnych chorób, w tym zaburzeń neurologicznych, problemów hormonalnych, a nawet schorzeń psychicznych, takich jak schizofrenia i choroba afektywna dwubiegunowa. Wyniki obecnych badań potwierdzają te powiązania, choć naukowcy podkreślają, że nie dowodzą one jednoznacznie, iż marihuana powoduje te zmiany.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji: bromowodorek dekstrometorfanu (tussidex)

Poziom doświadczenia: zioło, lsd, speed, gałka, dxm, bieluń (sic!), tramal

Set & settings: wieczór ok. godziny 22, sam w pokoju, odpowiednia muzyka, niezłe samopoczucie.



Trip : Doświadczenie z DXM mam spore więc postanowiłem zarzucić troszke więcej niż zazwyczaj (zazwyczaj 900-990mg).

  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Domówka, chęć wyluzowania, miła atmosfera

Zacznijmy od tego że jest to mój pierwszy TR. Czytałem sporo tekstów na forum, podczas fazowania po ziółku bardzo lubię poczytać sobie i ogarnąć opisane fazy.

W towarzystwie jestem uważany za "rzadziaka" jest to nasze określenie na osobę, która ma słabą głowę do fazowania. Moim zdaniem znajomki nie potrafią zrozumieć co ja robię i czasami pośmieją się ze mnie. Myślę że starsze towarzystwo wie o co mi chodzi. Jestem osobą, która od zawsze chciała spróbować wziąć coś więcej ale z głową, jakkolwiek by to nie brzmiało.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

30 grudnia, 21:20

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Gorący, parny letni wieczór/noc. Wszystko, czego potrzeba do szczęścia, czyli --> ja, kwas i las!

20:15 – Intoksykacja. Jeszcze w domu, kartonik trafia tam gdzie czuje się najlepiej, a więc pod mój język. Trwają ostatnie przygotowania – zgrywanie muzyki na mp3, pakowanie prowiantu i śpiwora do plecaka.
Pół godziny później zakładam plecak i dziarsko wychodzę – humor dopisuje, co jest zapewne już pierwszym efektem zażytej substancji.