Zatrzymani przez CBŚP za przemyt i sprzedaż narkotyków

13 osób podejrzanych o przemyt oraz sprzedaż znacznych ilości narkotyków to efekt wielu miesięcy śledztwa prowadzonego wspólnie przez CBŚP i Prokuraturę Krajową. Z ustaleń śledczych wynika, że członkowie grupy przez kilka lat mogli wprowadzić do obrotu prawie 450 kg narkotyków, o łącznej „czarnorynkowej” wartości ponad 5,5 mln zł.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

CBŚP

Odsłony

199

13 osób podejrzanych o przemyt oraz sprzedaż znacznych ilości narkotyków to efekt wielu miesięcy śledztwa prowadzonego wspólnie przez CBŚP i Prokuraturę Krajową. Z ustaleń śledczych wynika, że członkowie grupy przez kilka lat mogli wprowadzić do obrotu prawie 450 kg narkotyków, o łącznej „czarnorynkowej” wartości ponad 5,5 mln zł.

Policjanci z Zarządu w Radomiu Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z Prokuraturą Krajową prowadzą śledztwo dotyczące przemytu oraz sprzedaży w hurtowych ilościach narkotyków. Z ustaleń śledczych wynika, że w latach 2009-2016 z Niemiec do Polski były przemycane różnego rodzaju środki odurzające i substancje psychotropowe, tj.: marihuana, amfetamina, heroina, ecstasy oraz kokaina.

Wszystko wskazywało na to, że przemycone narkotyki głównie trafiały na teren województwa mazowieckiego i łódzkiego. Dlatego też policjanci CBŚP skupili się głównie na osobach z tych rejonów. Trop doprowadził ich do Łodzi oraz Płocka. Tam też zostały przeprowadzone działania, podczas których zatrzymano 12 osób. Dodatkowo jedna osoba została doprowadzona z Aresztu Śledczego. Niektórzy z podejrzanych byli w przeszłości karani, m.in. za przestępstwa narkotykowe, groźby karalne, pobicia. Według śledczych podejrzani mogli wprowadzić do obrotu prawie 450 kilogramów narkotyków, o łącznej „czarnorynkowej” wartości ponad 5,5 miliona złotych.

W trakcie czynności zabezpieczono na poczet przyszłych kar między innymi trzy samochody osobowe oraz pieniądze.

W oparciu o zgromadzony w toku śledztwa materiał dowodowy prokuratorzy Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej ogłosili zatrzymanym zarzuty. Grozi im odpowiedzialność za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przemyt do Polski, a także obrót znacznymi ilościami narkotyków, z czego mogli sobie uczynić stałe źródło dochodu.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron

Nie będzie to typowy trip raport, lecz zbiór paru krótkich opisów przygód na mefedronie, możliwe, że wiele osób które nigdy nie brały, dzięki tym paru opisom poznają z teorii tą zacną i srogą substancję, kolejność przypadkowa, nie chronologiczna. Dla Was to będzie źródło informacji, dla mnie swoista spowiedź.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Festiwal sprzyjający psychodelicznym podróżom. Słoneczne późne popołudnie. Trip grupowy, jednak reszta ekipy na kwasie.

- Niech mi pan powie jeszcze tylko jedno – odezwał się Harry. – Czy to dzieje się naprawdę, czy tylko w mojej głowie?

(…)

- Ależ oczywiście to dzieje się w twojej głowie, Harry, tylko skąd, u licha, wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?

  • 4-HO-MET
  • Marihuana

Dom po remoncie (straszny burdel, wszędzie wala się folia bąbelkowa i śmieci po zeszłonocnej libacji), las, znowu dom, sala prób.

Waga: 70kg.

Data: 20.11.2010

  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie

Piątek. 15-02-2013 Godzina 15.00. Dzwoni ziomek z którym umówiliśmy się na palenie słodkiej baczki. Cały uśmiechnięty mimo złej pogody wyszedłem na spotkanie. Chociaż na zewnątrz było bardzo wilgotno i deszczowo w naszych okolicach okazało się być bardzo SUCHO. Zupełnie tak jak by dzień wcześniej cały świat wypalił stuff od wszystkich pobliskich zielarzy . Zdemotywowani tym faktem poszliśmy w strone sklepu celem wypicia napoju gazowanego, z dodatkiem chmielu oraz 6% zawartością etanolu. Po krótkiej przechadzce pomiędzy żelbetonowymi blokami, które rażą swoimi pstrokatymi kolorami wpadłem na pomysł odwiedzenia słodkiej krainy. Udaliśmy się więc do sklepu samoobsługowego, w którym zakupiłem dwa opakowania Indonezyjskiej gałki KAMISIA, oraz bardzo pyszny jogurcik o smaku wielu owoców leśnych. Kilka chwil później siedziałem w swoim cieplutkim pokoju mieszając drinka na wieczór, w proporcjach jedna paczka uśmiechu do połowy szklanki jogurtu. Zjedzenie tego zajęło mi mniej więcej 20 minut, ponieważ ten smak skutecznie mnie odrzuca od tego specyfiku, ale nie dałem się, zjadłem całą paczkę. Została mi jeszcze jedna, którą zalałem wrzątkiem a do kubka wpakowałem dwie saszetki czarnej herbaty. Tym razem wypiłem sam wywar, plus mniej więcej dwa łyki pestkowej mielonki. Smak herbaty dość dobrze zamaskował smutną i gorzką stronę gałki.

Godzina 21:00

Mija druga godzina odkąd wypiłem wywar. Czułem się dużo lepiej niż wcześniej, stawało mi się coraz cieplej na ciele jak i na duszy. Humor znacznie mi się poprawił. Przez cały czas rozmawiam z moim bratem na skype. On też zaczyna zauważać zmiany w moim sposobie mówienia oraz zachowaniu.

Godzina 22:20

randomness