Zapalił marihuanę na komisariacie! Sam przyznał się do posiadania i domowej uprawy

Mężczyzna, który sam przyszedł na komisariat, został przyłapany przez policjanta na paleniu. Sam przyznał, że to nie papieros a marihuana, a następnie przyznał się do posiadania narkotyków i ich uprawy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Super Express

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

1008

Takiej szczerości policjanci raczej się nie spodziewali. Mężczyzna, który sam przyszedł na komisariat, został przyłapany przez policjanta na paleniu. Sam przyznał, że to nie papieros a marihuana, a następnie przyznał się do posiadania narkotyków i ich uprawy.

W minioną niedzielę, w godzinach porannych na Komisariat Policji V w Krakowie przyszedł młody mężczyzna. Człowiek ten od początku zachowywał się nerwowo i irracjonalnie, co wzbudziło niepokój funkcjonariuszy.

Ponadto 24-latek cały czas palił papierosa, a kiedy dyżurny zwrócił mu uwagę, co do poprawności jego zachowania, ten oświadczył, że nie pali papierosa ale marihuanę. Na pytanie mundurowych, czy posiada przy sobie środki odurzające, przyznał, że tak i wyciągnął z kieszeni niewielką ilość marihuany zawiniętą w papier.

Następnie dobrowolnie przekazał swoje zawiniątko policjantom. Dodatkowo 24-latek oświadczył, że posiada większe ilości marihuany w mieszkaniu na krakowskim Podgórzu. Mało tego pochwalił się mundurowym, że konopie indyjskie sam wyhodował.

Kiedy funkcjonariusze pojechali z mężczyzną pod wskazany przez niego adres, 24-latek przyniósł policjantom plastikowe pudełko zawierające zasuszone ziele konopi indyjskich. Wykonane badanie potwierdziło, że w pudełku znajdowało się ponad 2 gramy marihuany.

24-latek, choć sam przyznał się do swoich narkotykowych „zasobów” odpowie karnie za ich posiadanie, grozi mu do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 8.2 (9 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Powinien zostać uniewinniony i dostać zielony immunitet
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Miejsce: klub FURIA, Poznań 31.VIII/1.IX 2001



  • 4-HO-MIPT
  • Tripraport

Słoneczko, świetna pogoda, lasy, łąki, rowerek. Godzina wpadająca w wieczór. Chęć pooglądania widoczków ładnych.

Witam serdecznie.
Pragnę jedynie zaznaczyć z początku(gdyż jest to ważne dla S&S uważam),że  nie jest to moja pierwsza przygoda z tą substancją. Wcześniej zajadałem 12 mg po przeczytaniu jednego raportu z tejże witryny.  Również był rowerek, było cudownie i widoczki były piękne; ciepłe kolorki, pół fazy spędziłem na oglądaniu pól jęczmiennych bodajże. Tym razem spodziewałem się podobnego, no jednak nie.

  • Grzyby halucynogenne

Jednej jesieni przyszedł do mnie kuzyn. miał ze sobą litrowy słoik grzybków i zapytał mnie (i moich braci), czy

chcemy spróbować. jak nie jak tak. wzięliśmy chleb, masło :) i grzyby i poszliśmy na siłownię miejscowego

budynku stowarzyszenia kulturalno oświatowego. oczywiście nigdy tu nie ćwiczyliśmy ale o tej porze nikogo tu

nie było. przygotowaliśmy sobie kanapki (po pięćdziesiąt) i po zjedzeniu poszliśmy do baru. tu po piwku i prosto

ze słoika jeszcze po 20. do tego paluszki :).


  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

randomness