W gdańskim porcie udaremniono rekordową próbę przemytu narkotyków. W nadanym w Kenii kontenerze, w którym miał znajdować się ładunek zielonej herbaty, funkcjonariusze CBŚP odnaleźli ponad trzy tony khatu, naturalnego odpowiednika amfetaminy. Wartość skonfiskowanych narkotyków wynosi ok. 2 mln zł.
Przechwycenie w gdańskim porcie ponad trzech ton narkotyków było efektem kilkumiesięcznej pracy funkcjonariuszy kilku państw. Wszystko zaczęło się w sierpniu br., kiedy to funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali w Krakowie trzy osoby podejrzane o przemyt środków odurzających. Środkiem, którym handlowali zatrzymani, było khatu, naturalny odpowiednik amfetaminy. Czarnorynkowa wartość kilograma narkotyku waha się od 500 do 700 dolarów.
Akcja planowana od sierpnia
Podczas sierpniowej akcji w Krakowie, policjantom udało się skonfiskować ponad 62 kilogramy tego narkotyku. W trakcie czynności operacyjnych udało się również ustalić, że grupy przestępcze regularnie przemycają khatu do Polski. Policjanci rozpoczęli intensywne poszukiwania trasy kanału przerzutowego.
Wszystkie ślady prowadziły do Gdańska. Wszystko wskazywało na to, że przemyt odbywa się w kontenerach nadawanych w Afryce, oficjalnie deklarowanych jako zawierające zieloną herbatę. Policjanci rozpoczęli drobiazgowo monitorować przewóz wszystkich ładunków zielonej herbaty, które trafiały z krajów Afryki na teren Unii Europejskiej drogą morską.
Kontener z herbatą wędruje po Europie
Do akcji zaangażowano oficera łącznikowego polskie policji w Niemczech oraz polską i niemiecką służbę celną. Niemal natychmiast natrafiono na podejrzane informacje. Pomiędzy portami państw UE wielokrotnie, bez czasowo i ekonomicznie uzasadnionego celu, przewożono pewien kontener nadany w Kenii, którego zawartość, miała stanowić oczywiście zielona herbata. Trasa przewozu kontenera wiodła z Kenii przez Holandię i Niemcy do Gdańska, a stamtąd, po przeładowaniu na inny statek, do Rosji, skąd ponownie trafił do portu w Gdańsku jako pośredniego w drodze do Holandii. Docelowo kontener miał trafić do Niemiec.
Podejrzenia okazały się trafne. Podczas kontroli celnej podejrzanego kontenera w gdańskim porcie ujawniono 3084 kg khatu. Czarnorynkowa wartość kilograma tego narkotyku waha się od 500 do 700 dolarów.
Efekt międzynarodowej współpracy
Warto podkreślić, że sukces polskich funkcjonariuszy był możliwy wyłącznie dzięki ścisłej, międzynarodowej współpracy. W trwających kilka miesięcy działaniach operacyjnych wzięły udział organy ścigania z Polski, Niemiec oraz Holandii.
Niemal równocześnie z udaremnieniem próby przemytu w Gdańsku, na terenie Niemiec tamtejsza policja aresztowała pięciu obywateli krajów afrykańskich, tj. Turcji, Kamerunu, Beninu, Etiopii i Kongo. Prokurator prokuratury w Giessen przedstawił zatrzymanym zarzuty przemytu oraz naruszenia przepisów niemieckiej ustawy antynarkotykowej. Śledztwo w Polsce nadzoruje Prokuratura Apelacyjna w Krakowie.
Komentarze