Wypatrzyli 200 tabletek ecstasy w zaparkowanym aucie

18-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego odpowie przed sądem za dilerkę i posiadanie znacznej ilości tabletek "popularnie zwanych ecstasy".

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KWP w Krakowie

Odsłony

400

18-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego odpowie przed sądem za dilerkę i posiadanie znacznej ilości tabletek popularnie zwanych ecstasy.

W ubiegłym tygodniu policjanci z komisariatu w Tuchowie, patrolujący w nocy teren miejscowości Ołpiny, zainteresowali się zaparkowanym tam osobowym oplem. Wewnątrz samochodu wypatrzyli plastikowe pudełko z podejrzanie wyglądającymi, białymi tabletkami. Ustalili, że pojazd ma dwóch współwłaścicieli, którymi są ojciec i syn. Mundurowi pojechali do miejsca ich zameldowania i rozmawiali jedynie ojcem, który jednak nic nie wiedział na temat zniknięcia wozu. Następnym krokiem była rozmowa z drugim współwłaścicielem opla - 20-latkiem, który w tym czasie akurat wracał do domu innym samochodem. Poprosili aby podjechał do komisariatu wyjaśnić sprawę. Kiedy młody mężczyzna pojawił się w umówionym miejscu na jaw wyszło, że osobą, która ostatnio użytkowała opla był jego 18-letni brat. Mężczyzna otworzył samochód, a policjanci zajrzeli do środka auta i potwierdzili swoje przypuszczenia. W podejrzanym pudełku znaleźli ponad 200 sztuk tabletek ecstasy, które jak twierdził młody kierowca nie należały do niego.

Podczas rozmowy z 20-latkiem uwagę mundurowych zwróciło jednak jego dziwne zachowanie, sugerujące spożycie alkoholu lub narkotyków. Po przebadaniu okazało się, że i tym razem nos ich nie zawiódł, bo w ślinie mężczyzny wykryto środki odurzające - stracił zatem prawo jazdy.

Tymczasem tuchowscy policjanci rozpoczęli poszukiwania 18-letniego właściciela ecstasy, który jakby zapadł się pod ziemię. Kilkanaście godzin później namierzyli go i zatrzymali. Chłopak potwierdził, że zakazane tabletki należą do niego, a śledczy udowodnili mu dodatkowo dilerkę. W piątek został doprowadzony do nadzorującej postępowanie w tej sprawie Prokuratury Rejonowej w Tarnowie, która objęła go dozorem, poręczeniem majątkowym i zakazem opuszczania kraju.

Oceń treść:

Average: 7.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Klonazepam

Różnie: raz tylko potrzeba zrelaksowania się i rekreacyjnego użycia, spędzenia miłego wieczoru. Innym razem w celach uspokajających, żeby polepszyć nastrój, poczuć błogostan.

 

Bezsenna noc, klonazepam właśnie się skończył, recepta jest, lecz w aptece zbrakło. Dziś brałam tylko 1 mg rano, co, jak na ostatnie dni i moje balowanie z klonem, to naprawdę mało. Mogę się cieszyć, że jedynym efektem ubocznym jest bezsenność. Ta noc skłania mnie do przemyśleń na temat tego leku, które miałam już wiele razy wcześniej. Teraz postaram się je ułożyć w sensowną całość.

 

O klonazepamie słów kilka

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Sobotni wieczór. Pierwszy naprawdę ciepły w tym roku. Jestem 120km od domu, przyjechałem dzień wcześniej pomóc przyjacielowi w zakupie samochodu. Obydwoje jesteśmy nieco przygnębieni, bo ów samochód po dojechaniu pod dom zdążył się zepsuć. Wracamy od kolegi, mam zamiar zaraz zbierać się do siebie. W ciągu paru minut zapada spontaniczna decyzja, że zarzucamy kwas, który czekał na nas już od dawna i ciągle przekładaliśmy jego przyjęcie. Wcześniej z psychodelików mieliśmy doświadczenie z grzybkami, z resztą bardzo pozytywne doświadczenie. Zarzucamy z przyjacielem (R.) kartonik na pół.

  • Amfetamina



Witam


Pora na moj opis wrazen po amfetaminie/metaamfetaminie.




Biorac ja mialem konkretny cel, wcale nie zwiazany z doladowaniem siebie lub

sam nie wiem do czego ona moglaby jeszcze sluzyc. A mianowicie chdzilo mi o

schudniecie.


Tak sie zlozylo, ze udalo mi sie bez wiekszych komplikacji zucic

papierosy na 3 miesiace (to bylo w zeszlym roku pazdziernik - grudzien). Jak

to fajnie jest pozbyc sie tego syfnego nalogu, tylko jakos waga, nie po

  • Inne

Bezgraniczna ciemnosc, cisza wkolo

Nic, tylko czern! Beznadziejna
sytuacja, strach, lek. Wokol czuc
zapach bezsilnosci, smak katastrofy.
Nicosc!
Ciemnosci otaczaja moje cialo. Widze
jedynie czern. Sam nie wiem czy mam
jekies cialo poniewaz nie czuje go, nie
widze go.
Slysze wiatr w oddali, lecz nie czuje go.
Jedynym moim pragnieniem jest czuc.
Gdzie jestem? Czyzbym umarl?
Czyzby ta bezsilnosc
mialaby towarzyszyc mi do konca? Do
konca czego? Mnie? Swiata? A moze
swiat juz sie skonczyl?