Wpadł z amfetaminą przez spaniela

Dobry węch norweskiego psa "Sailora" sprawił, że na norwesko-szwedzkim przejściu granicznym w Svinesund zatrzymano 41-letniego Polaka, w którego samochodzie wykryto 3 kg amfetaminy - podały szwedzkie służby celne.

Alicja

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

894
Dobry węch norweskiego psa "Sailora" sprawił, że na norwesko-szwedzkim przejściu granicznym w Svinesund zatrzymano 41-letniego Polaka, w którego samochodzie wykryto 3 kg amfetaminy - podały szwedzkie służby celne. Mercedesem na polskich numerach rejestracyjnych zainteresował się czarno-biały cocker-spaniel "Sailor", wyszkolony do wykrywania narkotyków. Mimo że pies wyraźnie wskazywał na ich obecność, norwescy celnicy nie mogli ich znaleźć w samochodzie. Zdecydowali się wreszcie na wywiercanie otworów w karoserii pojazdu. Po kolejnej próbie, na wiertle elektrycznej wiertarki pojawił się biały proszek. Była to amfetamina. Narkotyk ukryto w hermetycznie zamkniętej skrytce, przyspawanej do karoserii mercedesa. Mimo to pies wyczuł zapach amfetaminy. Bez pomocy "Sailora" nigdy nie odkrylibyśmy narkotyku - powiedziała Wenche Fredriksen, szefowa regionalnego urzędu celnego wschodniej Norwegii. Natomiast Terje Berget, szef kryminalnego pionu norweskiej policji granicznej, uważa, że zatrzymanie 41-letniego polskiego obywatela, może dopomóc w rozpracowaniu całej sieci przemytu narkotyków. Najliczniej uczęszczanego przejścia granicznego pomiędzy Szwecją a Norwegią w Svinesund pilnuje pięć psów, wyszkolonych w wykrywaniu narkotyków.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

Stanislaw Niesp... (niezweryfikowany)

Duzo podrozuje,od jakichs trzech lat zauwazylem,ze pojawily sie psy w miejscach,gdzie ich kiedys nie widywalem.Teraz w trakcie kazdej podrozy gdzies mnie obwachuja,co najmniej raz,czasami czesciej.I sa to zawsze - spaniele i golden retriever`y. Polecam to uwadze wszystkim amatorom czerwonych ferrari i tequillasunrise.
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne z jedocześnie ogromnym stresem przed nieznanym. 2 tygodnie całkowitej trzeźwości przez wzięciem. Trip w pięknym miejscu na wzgórzu w lesie. Towarzyszyła mi moja dziewczyna, która nie miała żadnych doświadczeń z lsd. Substancje tą brałem by zmienić coś w swoim życiu i poznać to piękno, o którym wszyscy piszą.

Do Lsd przygotowywałem się bardzo długo i poważnie. Przeczytałem wiele artykułów, poznałem wiele historii i możliwości wynikających z zażycia substancji. Jestem osobą, która bardzo rozważnie i odpowiedzialnie sięga po nowe używki więc łączny czas przygotowań zajął mi około 2 miesięcy (nabycie wiedzy, zdobycie czystego lsd oraz zaplanowanie samego tripa). Zacznę może od tego dlaczego w ogóle sięgnąłem po tą mistyczną używkę. Nie zagłębiając się w historie mojego życia powiem jedynie tyle, że bardzo się zmarnowałem.

  • MDMA (Ecstasy)

  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne

Ciemny pokój, słuchawki. Podniecenie połączone z osraną zbroją przed działaniem mixu.

Raz, dwa trzy... 20. Znów się z wami spotykam - małe, z pozoru niewinne białe skurwysynki. Moja pierwsza młodzieńcza miłość, dziś przez reformy prawa w swojej okrojonej okazałości. Niespiesznie wyciskam je z listka na stół uważając na każde maleństwo. Kładę je parami na języku szybko popijając wodą, by uniknąć gorzkiego smaku. Gaszę światła, zakładam słuchawki i czekam na pierwsze oznaki - uczucie zimna i dreszcze.

  • Klonazepam
  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

Wolne w pracy, dobry nastrój psychiczny, klarowne pozytywne mysli, chęć spróbowania kodeiny.

Kwiecień 26.

Słoneczny dzień, z braku poważniejszych zajęć od wstania zacząłem kombinacje.

Do tej pory piłem kodeinę z ekstrakcji 2xkrotnie 150 mg, nie było najlepiej teraz postawiłem na 300 i to domiksować z Tramadolem, na zabezpieczenie 3 tabletki relanium.

randomness