Więzień zmarł po omyłkowym podaniu mu metadonu, wyrok w zawieszeniu dla opiekuna

Praga. Opiekun, który dopuścił do podania metadonu niewłaściwemu więźniowi, otrzymał wyrok w zawieszeniu. Sprawa wygląda następująco...

Opiekun, który dopuścił do podania metadonu niewłaściwemu więźniowi, otrzymał wyrok w zawieszeniu. Sprawa wygląda następująco

Sędzia, do którego trafił akt oskarżenia związany ze śmiercią więźnia w następstwie omyłkowego podania mu metadonu, nakazał sądowi wydanie wyroku sześciomiesięcznego w zawieszeniu. Podsądny nie zgadza się i apeluje, więc sąd będzie musiał zająć się sprawą w publicznym procesie. Akta sprawy trafiły dziś do CTK.

Sąd Okręgowy w Pradze 4 pierwotnie ocenił postępowanie opiekuna jedynie jako ewentualne wykroczenie dyscyplinarne, a nie przestępstwo, i skierował sprawę do Służby Więziennej. Jednakże nie zostało to podtrzymane przez nadrzędny Sąd Miejski w Pradze, który unieważnił tę decyzję.

Trzydziestoletni więzień zmarł pod koniec 2016 r. w więzieniu Pankrác. Po kolejnym dochodzeniu Główny Inspektorat Korpusu Bezpieczeństwa ujawnił, że po metadon poszedł celowo [wcześniej zakładano, że była to pomyłka jednostronnie zawiniona przez personel, ponieważ więzień otrzymywał inne leczenie – przyp. tłum.]. Nosił to samo samego nazwiska co inny skazany, który otrzymał opioid w ramach leczenia uzależnienia od narkotyków.

Postępowanie pary strażników, którzy nieumyślnie przywieźli niewłaściwego więźnia do pielęgniarki, zostało uznane za przestępstwo. Przestępstwo zostało popełnione również przez oficera nadzorującego, który dowiedział się o pomyłce przy w przejmowaniu służby i nie zgłosił jej przełożonemu, tak że w efekcie nie zapobiegł śmierci. Prokuratura zarzuca mu, że nie podjął żadnych kroków w celu sprawdzenia stanu więźnia i w pełni polegał na oświadczeniu pielęgniarki, że nic [złego] nie może się wydarzyć. Grozi mu maksymalnie dwa lata pozbawienia wolności za naruszenie obowiązku nadzoru.

Pielęgniarce Inspektoratu zasugerowano, że zostanie pozwana o zaniedbanie, za co grozi od jednego do sześciu lat więzienia. Prokurator nie złożył jednak aktu oskarżenia. Zawarł porozumienie w sprawie, w ramach którego kobieta zgodziła się dobrowolne przyjąć karę roku uwięzienia w zawieszeniu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne


to bylo moje pierwsze starcie z opiatami (wczesniej jedynie zdazalo mi sie

lechtac receptory opioidowe Tramalem). do wydobytego z glebi kuchennej szafy

garnka wsypalem 0,5 kg maku, ktory dzien wczesniej zakupilem w Biedronce

(Mak "Bakaliowy", kl. I, op. 250g, cena: jedynie 1,69 zl/szt.). zalalem go

wrzatkiem (ok. 500ml) i wycisnalem don jedna cytryne sredniej wielkosci

(teoretycznie powinno sie do tego celu uzywac 3-4 cytryn, ale niestety na

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Kolejne z moich co trzymiesięcznych spotkań z grzybami. Dobre nastawienie, pozałatwiane sprawy, noc, żadnych obowiązków na kolejny dzień.

Budzę się rano i patrzę na otwarty na stole zeszyt. Leży na nim długopis i widnieje kilka zapisków:

 

Dziś niedziela miłosierdzia. Przecież miłosierny jesteś każdego dnia. Bądź miłościw mnie grzesznemu, choć nie czuję, żebym był siedliskiem zła. Cztery i pół gram kubańskiej wrzucone w lemon teka.

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Pierwszy raz

Na wstępie:

Tutaj nie polecam mojego sposobu. Robicie to na WŁASNĄ odpowiedzialność. Osobiście przeżułem 2 średnie liście i je połknąłem, następnie po około pół godziny zacząłem jeść ziarenka z owocu owej roślinki, która jest podobna do kasztana.. Koszyczek był jeszcze nie dojrzały, owoce miał białe, a kolce były dosyć miękkie... 

 

Co do nastawienie i humoru:

randomness