W Warmińsko-Mazurskiem osiem osób zatrzymano w związku z napaścią na policjantów

Osiem osób zatrzymała w sobotę policja w Elblągu (Warmińsko-Mazurskie) w związku z napaścią na funkcjonariuszy, którzy interweniowali przed jedną z dyskotek w tym mieście.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1568

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę przed jednym z lokali w Elblągu, gdy patrolujący radiowozem policjanci zauważyli jak dwójka młodych ludzi przekazuje sobie narkotyki - powiedziała w sobotę PAP rzeczniczka elbląskiej policji Alina Zając.

Gdy policjanci chcieli wylegitymować dziewczynę i chłopaka, z dyskoteki wyszła grupa agresywnie zachowujących się osób. Kilkanaście z nich zaczęło atakować policjantów. Próbowali siłą odbić dwójkę zatrzymanych, szarpali się z policjantami, wybili szybę w radiowozie - podkreśliła Zając.

Policjanci oddali pięć strzałów ostrzegawczych. Po tym jak nadjechały kolejne radiowozy, policjanci zatrzymali siedmiu najbardziej agresywnych mężczyzn w wieku od 17 do 27 lat oraz 16-letnią dziewczynę. Wszyscy oni czekają na przesłuchanie i ewentualne postawienie zarzutów.

Rzeczniczka powiedziała, że śledztwo prowadzone jest w sprawie czynnej napaści na policjantów oraz posiadania narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Marek Kotański (niezweryfikowany)

Dziwne, że nie psy nie zastrzeliły wszystkich na miejscu, to ostatnio u nich w modzie.
AleX (niezweryfikowany)

A i prawidłowo lać policje skur******, co ich obchodzi cudze życie, jak ktoś chce brac to niech bierze dragi, sprawa indywidualna! Niech wypie******* ze swoimi konfidenckimi mordami! :[
kubus puchatek (niezweryfikowany)

a powinni zastrzelic ich wszystkich. trzeba nauczyc szacunku dla wladzy rozpuszczone bachory.
Punk (niezweryfikowany)

A i prawidłowo lać policje skur******, co ich obchodzi cudze życie, jak ktoś chce brac to niech bierze dragi, sprawa indywidualna! Niech wypie******* ze swoimi konfidenckimi mordami! :[
Anonim (niezweryfikowany)

Kolejni debile czy debilki z HWDP. Rzygać mi się chcę jak czytam takie wypowiedzi. I wy chcecie legalizacji. Ja bym wam nawet wody gazowanej nie pozwolił pić, a co tu mówić o MJ czy amfie. Dragi są dla normalnych ludzi, a nie dla takiej hołoty jak wy.
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Odrzucone TR

Niedzielne mroźne popołudnie, końcówka lutego. Nastawienie bardzo pozytywne, miejsce około kilometra od domu, w pobliżu zagajnika. Byłem wtedy razem z kumplem.

Prolog

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie pozytywne. Lekka euforia, która mieszała się z obawą, bo biorę dzisiaj sam pierwszy raz. Ostatnimi czasy oglądałem filmy Lokator, Psycho, miałem to w podświadomości pewnie. Zastanawiałem się, czy mogę wziąć, czy nie mam czegoś na głowie, co może się ujawnić, jakiś problem. Uznałem że biorę.

 

  Mój trip odbył się na stancji, to miała być moja ostatnia jazda przed wakacjiami. Nie udało mi się namówić lokatora z pokoju na wspólną degustacje. Tak więc zostałem sam na opustoszałej stancj. Po ostatnim egzaminie w oczekiwaniu na wyniki trzy dni niemiłosiernie się nudziłem, oglądałem filmy i buszowałem w internecie. Wtedy to wpadłem na pomysł, że  będzie to ten dzień. Pełen entuzjazmu zarzucam kwasa, jeden karton.  Jest godzina 18. Jestem podekscytowany i czekam, aż  spojrze na obrazy i posłucham muzyki w innym stanie percepcji.

  • Ketamina
  • MDMA

Przy poprzednich spotkaniach narodziła się między nami swoista więź, która nieuchronnie prowadziła nas, krok po kroku, do następnego spotkania. Po przejściu ekstatycznego rozdziewiczenia moja partnerka (F) zgodziła się, już na zejściu, przyjebać ze mną trochę kiety. Byliśmy w posiadaniu racematu wyglądającego trochę jak mefedron. 

Kittyflip:

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

lekki stres , ciekawość , chęć odczucia mocnych halucynacji miasto / aglomeracja / las

 

02.09.2020

Chcę wam przedstawić historię mojego pierwszego razu z benzydymią .

Krótki wstęp o mnie :
Jestem 17 latkiem mieszkającym w aglomeracji średniego miasta .
Mieszkam w domu jedno rodzimym , teren wokół mojej " wioski" to głównie lasy , mamy rzeczkę i pola . Autobus jeździ , chodniki , latarnie są , mamy 2 sklepy a więc nie jest tak źle . Mam małą paczkę znajomych z którymi się spotykam średnio co drugi dzień . Tyle chyba wystarczy więc opowiem wam tą pojebaną historię.

randomness