Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

2 x bin laden

2 x bin laden

SUBSTANCJA : EXTASY (MDMA)

POZIOM: POCZĄTKUJĄCY

DAWKA : 2 BIAŁE BIN LADENY (do ustnie)






Wieczór zaczął się jak jeden ze zwykłych piątków. Wypad rozpoczęliśmy jak zwykle ok. godz. 17.00. Najpierw

wszyscy wypili po kilka puszek złotego nektaru bogów. Wszyscy bardzo pozytywnie nastawieni, ja też, bo już od

kilku dni wiedziałem ze to będzie niezapomniana noc. Pixy kupiłem już kilka dni wcześniej żeby wiedzieć ze nie

zabraknie i dla mnie. Po zwiedzeniu już 2 clubow moim mieście doszliśmy z kumplem do wniosku ze trzeba łyknąć

po jednej magicznej pigułce. Odczekaliśmy standardowe 35 min. I nic. Czekamy godzinę i dalej nic. Kumpel

doszedł do wniosku ze dobrze by było zmienić club. Wiec tak tez zrobiliśmy./p>

Po drodze cos z nami zaczęło się

dziać. Kumpel zrobił się bardziej gadatliwy, mi zaczęły się pocić ręce (wiedziałem ze to dobry znak). Kiedy

dotarliśmy już na miejsce w mojej głowie było już bardzo ciekawo. Wtedy poczułem jedność z ludźmi tańczącymi

na parkiecie i wszedłem miedzy nich by wpaść w trans porywających tranowych bitów. Potańczyłem tak z jakąś

godzinkę (przynajmniej tak mi się wydawało) i dojadłem 2 pixe (tez bin ladena). Po 30 min. Poczułem jak uginają

się pode mną nogi, stanąłem na parkiecie i patrzyłem się w światła zawieszone pod sufitem. W mojej głowie było

tak pełno myśli, wszystkie takie ulotne, koniecznie chciałem z kimś porozmawiać, to było po prostu piękne...




Po kilku godzinach dobrej zabawy, poczułem ze zaczyna schodzić. Ale dalej było bardzo przyjemnie.




Polecam te pixiki J (tylko jest jedna wada – bardzo długo się instalują)

Ocena: 
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media